Wiemy już wszystko na temat nowego LG G3 - to prawdziwy potwór!

LG G3 na pierwszy rzut prezentuje się bardzo ładnie i przypomina poprzednie modele koreańskiej firmy, w tym Nexusa 5. Telefon cechuje się zastosowaniem łukowatej tylnej ścianki oraz prostego profilu bocznego. Model ten został wyposażony w znane z LG G2 przyciski wyłącznika i regulacji głośności. Dzięki temu telefon można bardzo łatwo obsługiwać jedną ręką.

Wyjątkowo ważne jest też, że smartfon ma bardzo cienką ramkę, przez co pomimo zastosowania ogromnego ekranu nie jest kolosem wielkości tabletu. LG chwali się, że ekran zajmuje aż 76% przedniej powierzchni LG G3, co jest bardzo dobrym wynikiem. Jeśli chodzi o konkrety, to wymiary i waga smartfonu wynoszą kolejno 146,3 x 74,6 x 8,9 mm oraz 149 gramów.

Obudowa LG G3 została wykonana z poliwęglanu imitującego aluminium, który został pokryty specjalną matową warstwą. Powinno ona przeciwdziałać pozostawianiu odcisków palców na urządzeniu. Telefon będzie dostępny w pięciu wersjach kolorystycznych: czarnej, białej, złotej, fioletowej oraz czerwonej.

LG G2 był pierwszym smartfonem wyposażonym w procesor Qualcomm Snapdragon 800. I pod tym względem niewiele się zmieniło, gdyż sercem modelu LG G3 jest układ Qualcomm Snapdrgon 801, który jest zaledwie lekko odświeżonym modelem 800. Nadal jest on wyposażony w rdzenie Krait 400 i układ graficzny Adreno 330, a jedyne zmiany w jego budowie to podwyższenie taktowania rdzeni procesora z 2,26 GHz do 2,45 GHz, ukłądu graficznego z 450 MHz do 578 MHz oraz dodanie obsługi standardu eMMC 5.0. Krótko mówiąc, nie znalazło się tu nic, na co tęsknie patrzyliby posiadacze telefonów wyposażonych w poprzednie układy Qualcomma.

Pomimo że pod koniec zeszłego roku Samsung w swoich flagowym Galaxy Note 3 umieścił aż 3 GB pamięci RAM, to w tym roku większość firm zdecydowała się nie podwyższać tego parametru i nadal stosować w zupełni wystarczające 2 GB pamięci. LG postanowiło to zmienić i zainstalowało w swoim telefonie właśnie zależnie od wersji od 2 do 3 GB pamięci operacyjnej, a do tego 16/32 GB pamięci flash, którą da się rozszerzyć za pomocą kart microSD. Patrząc na to, jak specyfikacje smartfonów zmieniały się przez ostatnie lata, dochodzę do wniosku, że zamiast zwiększać w nieskończoność ilość pamięci RAM, producenci powinni coś zrobić, by do byle 64 GB miejsca nie trzeba było dopłacać ogromnych kwot.

Zdecydowanie najważniejszym elementem smartfona jest ekran i LG postarało się, by w modelu G3 znalazł się wyświetlacz z prawdziwego zdarzenia. Jest nim 5,5-calowy panel IPS o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli przekładający się na współczynnik zagęszczenia na poziomie 534 punktów na cal. Co prawda o żadnym ekranie nie da się powiedzieć, że jest za dobry, ale jestem przekonany, że zastosowanie wyświetlacza o tak dużej rozdzielczości wygenerowało niepotrzebne koszty, a żaden użytkownik nie zauważy różnicy między tym wyświetlaczem, a popularnymi i stosowanymi u konkurencji wyświetlaczami cechującymi się rozdzielczością FullHD.

Pod względem łączności bezprzewodowej telefon wypada jak typowy flagowiec, czyli bardzo dobrze. Nie zabrakło tu modułów NFC, Bluetooth 4.0, LTE-Advanced oraz WiFi w najnowszym standardzie 802.11 ac.  Za łączność kablową odpowiada port USB, ale niestety tylko w standardzie 2.0. Szkoda, że nie zdecydowano się tu na USB w nowszym standardzie 3.0, który zapewniłby o wiele większą szybkość przesyłania danych z i na smartfon. Nie zabrakło tu też modułów GPS oraz GLONASS, które dodatkowo mogą współpracować z siecią WiFi lub komórkową w celu dokładniejszego i szybszego określenia naszej lokalizacji.

Jednym z najważniejszych elementów smartfona jest w dzisiejszych czasach akumulator. LG zdaje sobie z tego sprawę i zastosowali akumulator o pojemności 3000 mAh. Koreańska firma chwali się też, że jej inżynierowie zastosowali elektrodę grafitową, co przekłada się na znacznie większą trwałość akumulatora. Nie możemy tego jednak w żaden sposób zweryfikować. Bardzo ważne jest, że akumulator jest wymienny, przez co będzie można wydłużyć działanie smartfonu. LG G3 obsługuje też bezprzewodowe ładowanie w standardzie Qi. Jednak by skorzystać z tej możliwości, należy dokupić bezprzewodową ładowarkę.

Smartfony to nie tylko miniaturowe komputery, ale też urządzenia multimedialne. LG oczywiście o tym pamiętało i zastosowało w swoim smartfonie dwa aparaty, przedni i tylny. Pierwszy, przedni aparat o rozdzielczości 2,1 MP jest wyposażony w kilka udoskonaleń, takich jak powiększona matryca oraz obiektyw o zwiększonej jasności, które przekładają się na wyższą jakość autoportretów.

Ciekawym rozwiązaniem wzbogacającym standardowy tryb autoportretu z samowyzwalaczem jest funkcja rozpoznawania gestów - gdy jesteśmy gotowi do wykonania zdjęcia, wystarczy zacisnąć pięść, a smartfon G3 rozpozna ten gest i włączy automatyczne, trzysekundowe odliczanie. Tylny aparat ma z kolei matrycę o rozdzielczości 13 Megapikseli, obsługuje stabilizację obrazu OIS+ po raz pierwszy zastosowaną w smartfonie LG G2. Oprócz tego jest to pierwszy smartfon na świecie wyposażony w autofokus z laserowym pomiarem odległości.

Koreańczycy zadbali też o to, by nagrywane filmy cechowały się dobrą jakością dźwięku. W tym celu zastosowano tu mikrofony pozwalające na pomiar natężenia dźwięków otoczenia i dobranie odpowiedniej czułości mikrofonu. Z kolei odtwarzany dźwięk będzie czystszy i bogatszy dzięki zastosowaniu wbudowanego głośnika o mocy 1 W wyposażonego we wzmacniacz Boost AMP.

LG G3 został wyposażony w system operacyjny Android 4.4.2 KitKat. Oczywiście został on wzbogacony o autorską nakładkę cechującą się zastosowaniem płaskiego, minimalistycznego interfejsu graficznego pełnego okrągłych kształtów inspirowanych logiem LG. Znalazło się tu też kilka innowacyjnych rozwiązań, takich jak inteligentna klawiatura Smart Keyboard ucząca się stylu pisma użytkownika i ograniczająca tym samym występowanie literówek oraz Smart Notice, czyli inteligentne powiadomienia zależne od danych znajdujących się w smartfonie, Internecie i lokalizacji użytkownika. Przykładowo, telefon może zasugerować usunięcie nieużywanych danych lub zabrania z domu parasola z powodu zbliżającej się burzy.

LG zdaje sobie też sprawę z tego, jak istotne jest bezpieczeństwo smartfonu. Widać to po zaimplementowaniu funkcji Knock Code. Content Lock oraz Kill Switch. Pozwalają one kolejno na zabezpieczenie smartfonu indywidualnym kodem wpisywanym na dowolnym miejscu ekranu, zabezpieczenie i ukrycie osobistych danych przy przekazaniu smartfonu znajomym oraz zablokowanie lub zdalne wymazanie danych w smartfonie na wypadek kradzieży. Funkcje te są rynkowym standardem, jednak mimo to cieszy fakt, że LG postanowiło wydać swoją odpowiedź na technologię Knox Samsunga. Konkurencja zawsze pobudza rynek.

Wraz z premierą smartfonu LG G3 zadebiutowało kilka akcesoriów. Pierwsze z nich to dostępne w pięciu kolorach etui QuickCircle. Zapewnia ono łatwy dostęp do najczęściej używanych funkcji, takich jak połączenia telefoniczne, wiadomości SMS, odtwarzanie muzyki, czy aparat fotograficzny, tylko poprzez okno QuickCircle, podobnie jak w przypadku nowych etui Samsunga. Oprócz etui QuickCircle LG będzie oferować futerały Slim Guard Case oraz eleganckie futerały Slim Hard Case.

Drugie oficjalne akcesorium to opracowane we współpracy z firmą Harman/Kardon stereofoniczne słuchawki Tone Infinim. Łączą się ona z telefonem przez Bluetooth i są  wyposażone we wkładki douszne na automatycznie wsuwanych przewodach, przyciski pozwalające na sterowanie odtwarzaniem i wyszukiwanie utworów, a także w funkcję Name Alert odtwarzającą informacje głosowe o przychodzących połączeniach.

Ostatnie akcesorium to bezprzewodowa ładowarka LG obsługująca standard Qi, o której wspominaliśmy już wcześniej.

Biorąc pod uwagę specyfikację i możliwości tego telefonu jestem przekonany, że jest to flagowiec pełną gębą, którego kupno nie będzie stratą pieniędzy. Jeśli niebawem kończy się Wam abonament i szukacie flagowego telefonu, który bez problemu posłuży Wam dwa lata, LG G3 powinien być dobrym wyborem. Jest szybki, piękny, duży, ma wiele ciekawych funkcji. Krótko mówiąc, jest to produkt, który może nawiązać walkę z najlepszymi smartfonami Samsunga, HTC oraz innych firm.

Co jednak, jeśli ktoś ma nowszy telefon i chciał zmienić go dla kaprysu? W takiej sytuacji od razu odpowiadam, że nie warto tego robić. Do niedawna kolejne generacje telefonów znacznie różniły się od siebie pod względem wydajności. Rozwój jednak zwolnił i chwilowo na rynku mobilnych podzespołów mamy zastój. Wszystkie firmy zapowiadają kolejne cudowne rdzenie, ale póki co tylko na zapowiedziach się kończy. W skutek tego tegoroczne i zeszłoroczne telefony cechują się niemal identyczną wydajnością i możliwościami. Co prawda LG G3 ma niespotykany dotąd ekran 2K, ale zaręczam, że na tak małej przekątnej nikt nie zauważy różnicy między nim, a używanym od jakiegoś czasu FullHD.

Jeśli zatem macie zeszłorocznego flagowca, poczekajcie, bo dopłacicie absolutnie za nic. Podobny ekran, wydajność, cały czas dostępne aktualizacje – nawet bardzo wymagający użytkownicy nie potrzebują niczego więcej. Po co dopłacać, za coś, czego i tak się nie zauważy. Dlatego wszystkim posiadaczom Galaxy S4, Nexusów 5 i LG G2 radzę – za zaoszczędzone pieniądze lepiej kupić smartwatcha, który zapewni Wam znacznie więcej możliwości niż wymiana telefonu na nowy, tegoroczny model.