Google dodał Play do paska nawigacyjnego. Niby niewiele, lecz…
Jeśli odwiedzicie dzisiaj stronę główną Google.pl, to zauważycie nowość na pasku nawigacyjnym Google. Tą nowością jest Play, czyli bezpośredni link do sklepu Google'a z multimediami. Play pojawia się na czwartym miejscu wśród usług Google, które dostępne są bezpośrednio z paska nawigacyjnego za: wyszukiwarką, grafiką oraz mapami. To symboliczne podkreślenie wagi, jaką sklep Google Play niesie dla firmy i wytłumaczenie dlaczego zmieniono w ostatnim czasie nazwę sklepu z Android Market na właśnie Google Play.
Widać już wyraźnie, że zunifikowanie wszystkich usług cyfrowej rozrywki Google pod jedną wspólną nazwą jest częścią większej strategii, czemu wyraz daje dzisiejsza niby mała, ale jednak symboliczna nowość na pasku nawigacyjnym Google - Google Play ma odgrywać centralną rolę w dywersyfikowaniu przychodów firmy w kierunku poza reklamą przy wynikach wyszukiwania w najpopularniejszej wyszukiwarce świata. Dziś musimy chyba odwołać nasz poprzednie słowa o tym, że "zakopanie marki Android Market to marketingowy strzał w stopę". Android Market musiał zmienić nazwę, bo słowo "Android" zawęża to, czym Google Play ma być - wielkim ekosystemem usług cyfrowej rozrywki na miarę iTunesa.
Szkoda tylko, że Google'owi nie udaje się szybko rozwijać dostępności poszczególnych usług na rynkach poza macierzystym amerykańskim. Polacy wciąż nie mogą korzystać z części sklepu, która oferuje sprzedaż książek, muzyki i filmów, co stawia pod dużym znakiem zapytania zasadność umieszczania marki Play na pasku nawigacyjnym w domenie Google.pl. Chociaż może oznacza to, że szersza oferta sklepu Google'a jest już bliżej naszego kraju. W końcu iTunes już tu jest, dlaczego więc miałoby nie być Google Play z pełną ofertą?