Arrington wyprzedzi Apple
Przez dłuższą chwilę wydawało się, że to blef, że gra medialna mająca na celu promocję jednego z najpopularniejszych blogów technologicznych świata. A jednak to prawda - Michael Arrington, założyciel bloga TechCrunch wyda dotykowy tablet nazwany CrunchPad.
Michael Arrington to były prawnik, który został blogerem, a jego TechCrunch należy dziś do najważniejszych niezależnych mediów piszących o nowych technologiach w Stanach Zjednoczonych. Sam Arrington należy do najlepiej poinformowanych osób o tym, co dzieje się w wiodących internetowych i technologicznych spółkach świata. Jego recenzje start-upów internetowych to wyroki, które decydują o być albo nie być przedsięwzięć.
W piątek San Francisco Business Times poinformował, że Arrington zarejestrował nową firmę CrunchPad, która ma wydać tablet do przeglądania internetu o takiej samej nazwie jak nowa spółka. Firma zarejestrowana jest w Singapurze i daje pracę 14 osobom. Sam Arrington pospieszył dodać w "New York Times", że na przełomie lipca i sierpnia zorganizuje konferencję prasową, na której ogłosi dokładną datę premiery, która ma się odbyć "jak najszybciej".
CrunchPad ma być tabletem z dotykowym ekranem, służącym tylko (albo i aż) do przeglądania internetu. Jedyną aplikacją w CrunchPadzie ma być przeglądarka internetowa, ale dzięki niej możliwe będzie nie tylko czytanie zasobów internetu, ale również oczywiście obsługa poczty internetowej oraz oglądanie plików wideo. Oznacza to, że tablet Arringtona nie będzie miał systemu operacyjnego. Nie będzie również posiadał twardego dysku, ani klawiatury (choć będzie możliwe podłączenie zewnętrznej klawiatury). Urządzenie ma kosztować mniej niż 300 dolarów.
CrunchPad będzie miał 16 milimetrów grubości i 12-calowy ekran. Urządzenie będzie pracowało na procesorze Atom od Intela i będzie obsługiwało popularną w Internecie technologię Flash (czego iPhone nie potrafi). Niczym iPod nano, CrunchPad będzie dostępny w kilku wersjach kolorystycznych.
Mimo, iż Arrington mówi, że CrunchPad będzie innym urządzeniem niż netbooki, to wydaje się logiczne, że właśnie do tego segmentu będzie trzeba ten produkt zaliczyć. Arrington również wyjaśnia, że CrunchPad będzie innym urządzeniem niż tablet, nad którym ma pracować Apple. Według niego dotykowy tablet od Apple będzie oparty na obsłudze iPhone'owych aplikacji. Urządzenie, które proponuje Arrington ma służyć tylko i wyłącznie do korzystania z dobrodziejstw sieci. Wydaje się jednak, że urządzenie proponowane przez Micheala Arringtona będzie konkurowało zarówno z netbookami, jak i potencjalnie z tabletem Apple oraz nawet iPhone'm (który jest przecież komunikatorem internetowym w kieszeni), jak również z Kindle od Amazon. Jeszcze w tym roku bloger stanie więc w szranki z gigantami branży technologicznej. Z jednej strony za przeciwników będzie miał firmy: Acer, Assustek oraz Dell, a z drugiej Apple i Amazon.
Czy jest bez szans? Patrząc na to jak CrunchPad będzie wyglądał i na jakie potrzeby rynku będzie odpowiadał - nie. Urządzenie wygląda niezwykle atrakcyjnie, a to w przypadku technologii użytkowej - jak pokazuje przykład sukcesu iPoda i iPhone'a - element niezwykle istotny. Nie da się również nie zauważyć niezwykle dynamicznego rozwoju fenomenu mobilnego internetu, czyli takiego, do którego dostęp w łatwy i przyjemny sposób mamy wszędzie. Harmonijna korelacja rozwoju smartfonów, netbooków oraz cloud computing bardzo sprzyja rozwojowi mobilnego internetu. Oferując CrunchPada szef TechCrunch poszerzy ofertę na tym rynku. Pomysł na urządzenie przenośne bez systemu operacyjnego jest czymś rewolucyjnym i innowacyjnym. Kto wie, może Arrington wydrąży nową wielką niszę w nowych technologiach, która na nowo nauczy korzystać ludzi z internetu, tak jak na początku tego wieku Apple nauczyło nas na nowo słuchać muzyki.
Jeśli odniesie sukces, to będzie to ewenement na skalę światową. Tylko pomyślmy - bloger, który staje w szranki z tymi, których na co dzień opisuje. Niech Apple się pospieszy ze swoim tabletem, bo w 2010 roku może być na tym rynku nieco posprzątane.
* zdjęcie CrunchPada znalazłem na TechCrunch. Więcej zdjęć tego urządzenia dostępnych jest tutaj.