Ale oni to zrobili. Zmieścili potężną baterię w tak cienkim smartfonie
Jeden z producentów smartfonów poszedł o krok dalej, jeśli chodzi o ulepszenie akumulatorów urządzeniach mobilnych. Zrobił telefon, który ma niewyobrażalnie dużą baterię jak na jego wymiary.

Tą marką jest Honor, który wydał nowy model oznaczony nazwą Power. Urządzenie zostało wyposażone w akumulator o ogromnej pojemności, której na próżno szukać w zwykłych smartfonach. Co najwyżej mają ją telefony typu rugged charakteryzujące się wzmocnionymi, ciężkimi i grubymi obudowami. To nie są jednak urządzenia dla typowego Kowalskiego. Nowy Honor Power ma 8000 mAh, a jest chudszy niż iPhone 16 Pro Max ze znacznie mniejszym akumulatorem.
Honor Power to nowy tytan baterii. Jest chudszy niż iPhone 16 Pro Max
Honor Power został wyposażony w akumulator o pojemności 8000 mAh wykonany w technologii węglowo-krzemowej. Dzięki niemu możliwe jest stosowanie dużo bardziej zaawansowanych ogniw bez potrzeby znaczącej ingerencji w wymiary urządzenia. Jednostki węglowo-krzemowe charakteryzują się większą gęstością w porównaniu ze standardowymi propozycjami litowo-jonowymi. Same ogniwa nie rosną, ale ich możliwości przechowywania energii już tak.

Aby lepiej sobie uświadomić, jak 8000 mAh w zwykłym smartfonie to dużo, wymienię kilka przykładów urządzeń z jednostkami litowo-jonowymi. Bateria w Honorze Power jest dwukrotnie większa niż ta w Samsungu Galaxy S25 i ok. 66 proc. większa niż w iPhonie 16 Pro Max z ogniwem o pojemności ok. 4800 mAh. Na rynku istnieją inne telefony z akumulatorami węglowo-krzemowymi takie jak OnePlus 13 z pojemnością 6000 mAh, czy realme GT 7 Pro z ogniwem 6500 mAh. Honor chwali się, że nowy Power ma nawet większą baterię niż iPad Air (29,6 Wh vs 28,93 Wh).
Jednocześnie Honor Power charakteryzuje się obudową o grubości 7,98 mm oraz wagą 209 gramów. Tymczasem iPhone 16 Pro Max z 66 proc. mniejszym akumulatorem mierzy 8,25 mm grubości oraz waży 227 g. Ekran najlepszego smartfona Apple’a ma przekątną 6,9 cala, natomiast w propozycji chińskiego giganta technologicznego zastosowano wyświetlacz o przekątnej 6,78 cala. Jest to oczywiście panel OLED pracujący w rozdzielczości 1,5K oraz odświeżeniu 120 Hz.

Czyli nie jest to najmniejszy telefon na rynku - można powiedzieć, że raczej standardowy. W dzisiejszych smartfonach bardzo często widzimy ekrany 6,7 czy 6,8 cala. Za wydajność urządzenia ma odpowiadać procesor Snapdragon 7 Gen 3, który w połączeniu z ogromnym akumulatorem ma sprawiać, że urządzenie będzie działało przez 14 godzin grania, 23,5 godzin z włączoną aplikacją nawigacji i do 25 godzin odtwarzania wideo. Wyniki robią wrażenie.
Akumulator ma ładować się z mocą 66 W, a więc 100 proc. pojemności zostanie uzyskane po 68 minutach z ładowarką. Brakuje tu jednak ładowania bezprzewodowego. Na tylnym panelu znajdziemy też zestaw trzech aparatów, gdzie główny to 50 Mpix, szeroki 5 Mpix, a trzeci to wypełniacz do makro lub mierzenia głębi. Telefon jak na razie jest dostępny tylko w Chinach, natomiast w niedalekiej przyszłości może trafić na globalny rynek.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web: