REKLAMA

Chwaliliście Chiny, to patrzcie na to. Polski pokaz dronów to powód do dumy

Z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego nad warszawskim niebem odbył się wyjątkowy pokaz dronów. Oglądam go po raz kolejny i nie mogę się nadziwić, że jest tak dobry. Jeżeli zachwycałeś się chińskimi pokazami, to popatrz na nasz.

Chwaliliście Chiny, to patrzcie na to. Polski pokaz dronów to powód do dumy
REKLAMA

Pokazy dronów na stałe weszły do dużych festiwali i pokazów. Zastąpiły uwielbiane przeze mnie fajerwerki i na początku nie było to zbyt przyjemne do oglądania. Kilka lat później pokazy dronów są tak spektakularne, że zostawiają widzów z otwartymi szczękami. Jakiś czas temu internet masowo zachwycał się chińskim pokazem, na którym dumnie prezentował się smok.

W dniu 27 kwietnia Polska uczciła 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego, a punktem kulminacyjnym obchodów był pokaz, w którym brało udział 1000 dronów. Był to największy pokaz multimedialny w historii Polski i jeden z najlepszych tego typu pokazów na świecie. Zachwyciła mnie jego szczegółowość, którą z braku lepszego słowa określę jako rozdzielczość.

REKLAMA

Polski pokaz dronów to poezja. Świat jest zachwycony

Zanim przejdziemy dalej, warto obejrzeć nagranie:

Wspaniałość w czystej postaci. W trakcie pokazu zobaczyliśmy najważniejsze postacie i wydarzenia z 1000-letniej historii Polski. Jednak mnie zastanawiała jedna kwestia - jak to działa? Na początku myślałem, że pod stadionem stało tysiąc operatorów dronów, którzy musieli miesiącami ćwiczyć koordynację. Później zgłębiłem temat i już wiem wszystko.

Każdy dron wyposażony jest w LED-y, które zmieniają kolor, więc mogą byc swoistymi pikselami na niebie. Są sterowane centralnie przez oprogramowanie, które odpowiada za ich ruch w czasie rzeczywistym. Każdy dron ma zapisaną trajektorię lotu, a systemy GPS wsparte przez technologię RTK (Real Time Kinematic), czyli kinematykę, pozwalają na zachowanie precyzji rzędu kilku centymetrów. Drony mają wbudowane systemy wykrywania kolizji, więc pokaz jest bezpieczny. Mimo tego i tak odbywa się w kontrolowanej strefie, przez którą nikt inny nie może przelatywać w czasie pokazu.

Sam pokaz jest zaplanowany wcześniej w ramach specjalistycznego oprogramowania, które uwzględnia takie rzeczy jak miejsce, z którego pokaz ma być widoczny, kąty widzenia, a nawet wiatr i warunki atmosferyczne. Wszystko po to, żeby widzowie byli zachwyceni. I byli. Coś wspaniałego.

Więcej o dronach przeczytasz w:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-28T10:50:55+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T16:12:50+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T07:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-26T16:50:18+02:00
Aktualizacja: 2025-04-26T16:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T21:44:20+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T19:30:16+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA