Strona czyta się sama, a ty robisz coś innego. Do Google Chrome wlatuje świetna zmiana
Google ulepszyło przeglądarkę Chrome. Teraz można słuchać tekstu ze strony internetowej i robić coś innego na telefonie. Usunięto bezsensowne ograniczenie.
Funkcja "odsłuchaj tę stronę" jest już dostępna w przeglądarce mobilnej od paru miesięcy na smartfonach z Androidem. To kapitalna opcja, która pozwala odłożyć telefon na bok i słuchać felietonu, recenzji czy czegokolwiek innego w internecie za sprawą jednego kliknięcia. Co ważne, działa także w języku polskim. Teraz do funkcji dodano obsługę odtwarzania w tle.
Słuchanie stron internetowych w Google Chrome działa w tle
Aby móc uruchomić funkcję Odsłuchaj tę stronę wystarczy kliknąć przycisk trzech kropek w prawym górnym rogu przeglądarki – ta znajduje się tuż pod guzikiem Przetłumacz. Słuchanie dotychczas miało dziwne ograniczenie – umożliwiało odsłuch wyłącznie przy uruchomionej przeglądarce internetowej. Zminimalizowanie programu skutkowało zatrzymaniem się odtwarzacza zamiany tekstu na mowę.
Co prawda takie rozwiązanie umożliwiało słuchanie, przechodząc na inne strony internetowe na osobnych kartach, a także po zablokowaniu urządzenia, dopóki na pierwszym planie był Google Chrome. Teraz w nowej wersji przeglądarki oznaczonej numerem 129, gdy uruchomi się funkcję "Odsłuchaj tę stronę" i zminimalizuje się okno programu, to uruchamia się odtwarzacz multimedialny działający w tle.
Dokładnie taki sam, jak gdybyśmy słuchali np. piosenki ze Spotify – mamy przycisk play/pauza oraz przewinięcie do przodu i tyłu o 10 sekund. Gdy kliknie się oś czasu odtwarzacza, wyświetlany jest czas trwania transkrybowanego audio. Dzięki czemu można w łatwy sposób uruchomić w tle artykuł, felieton, recenzję – np. opublikowaną na łamach Spider’s Web, zminimalizować okno przeglądarki i na telefonie robić coś innego – odpisywać na wiadomości, scrollować Instagrama czy przeglądać oferty w ulubionym sklepie internetowym.
To mała, ale w istocie przydatna zmiana, która usuwa podstawowe, bezsensowne ograniczenie. Jeśli mamy możliwość słuchania strony, to od początku powinna być opcja opuszczenia przeglądarki. Dobrze również można było samemu czytać tekst. Google jednak przemyślał sprawę i stosunkowo szybko wdrożył poprawkę.
Jeśli chodzi o samą funkcję Odsłuchaj tę stronę, to pozwala ona też na sterowanie prędkością odtwarzania – od 0,5 aż po 4.0x, zmiany głosów – w j. polskim do dyspozycji jest ich pięć – dwa męskie i trzy kobiece. Rozwiązanie też automatycznie zaznacza czytany fragment tekstu oraz przesuwa stronę, jeśli jesteśmy na tym samym ekranie. Jeśli u siebie nie macie tego ulepszenia, to będziecie musieli zaktualizować Google Chrome do najnowszej wersji.
Google Chrome w wydaniu na iOS’a jak na razie nie oferuje tego typu opcji. Trudno powiedzieć, kiedy i czy w ogóle zostanie wprowadzona na smartfony Apple iPhone.
Więcej o przeglądarkach internetowych znajdziesz na Spider's Web: