REKLAMA

Te ogniwa słoneczne są 20 razy cieńsze od ludzkiego włosa. Mogą wyczyniać cuda

Wyobraź sobie panele słoneczne tak cienkie, że można je nałożyć na bańkę mydlaną bez ryzyka jej pęknięcia. Takie właśnie są nowe ogniwa fotowoltaiczne opracowane przez naukowców z Johannes Kepler University Linz w Austrii. Te ultralekkie i elastyczne moduły są 20 razy cieńsze od ludzkiego włosa i otwierają nowe możliwości w dziedzinie pozyskiwania energii słonecznej.

Te ogniwa słoneczne są 20 razy cieńsze od ludzkiego włosa.  Mogą wyczyniać cuda
REKLAMA

Naukowcy z Uniwersytetu Johannesa Keplera w Linzu w Austrii zaprezentowali swoje najnowsze osiągnięcie - ultralekkie i ultracienkie ogniwa fotowoltaiczne.

REKLAMA

Niewielka waga i elastyczność nowych ogniw fotowoltaicznych otwierają drzwi do wielu nowych zastosowań. Mogą być one integrowane z różnymi powierzchniami, nawet z ubraniami. To idealne rozwiązanie dla dronów, urządzeń elektronicznych noszonych na ciele i innych zastosowań, gdzie waga i elastyczność są kluczowe.

Lekkie i wszechstronne

Ultralekki i elastyczny moduł ogniw słonecznych, 20 razy cieńszy od ludzkiego włosa, może zasilać praktycznie wszystkie urządzenia elektroniczne, wszędzie tam, gdzie jest światło. Dane techniczne nowych modułów są imponujące.

Perowskitowe ogniwa słoneczne quasi-2D mają grubość mniejszą niż 2,5 mikrometra (1 mikrometr = 1 milionowa metra). Oferują imponującą wydajność 20,1 proc. przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego stopnia elastyczności, co oznacza, że można je wyginać niemal w dowolny kształt. Do zalet trzeba dodać też niezwykłą gęstość mocy wynoszącą 44 W/g.

Stabilność operacyjną ogniw znacznie poprawiono poprzez nałożenie przezroczystej warstwy tlenku glinu na moduł, a następnie optymalizację samego materiału ogniw słonecznych. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Nature.

Więcej o fotowoltaice przyszłości przeczytasz na Spider`s Web:

Technologia do codziennego użytku

Aby zademonstrować możliwości swojej nowej technologii, badacze zamontowali 24 ultralekkie ogniwa słoneczne na dronie typu quadcopter. Dron jest wielkości dłoni, a ogniwa stanowią - uwaga! - zaledwie 1/400 masy drona.

Ogniwa bez problemu zasilały drona, który podczas badań naukowców wykonał wiele cykli testów ładowania i lotów. Badacze są przekonani, że ich nowa technologia ma potencjalne zastosowania w operacjach poszukiwawczo-ratowniczych, mapowaniu na dużą skalę, wytwarzaniu energii słonecznej w kosmosie i badaniu Układu Słonecznego.

 class="wp-image-4579233"
Dron zasilany nowymi ogniwami fotowoltaicznymi. Fot. Uniwersytet Johannesa Keplera w Linzu

Ultracienkie i lekkie ogniwa słoneczne mają nie tylko ogromny potencjał zrewolucjonizowania sposobu wytwarzania energii w przemyśle lotniczym, ale mają także szeroki zakres zastosowań obejmujący elektronikę do noszenia i Internet rzeczy. Lekkie, elastyczne i wysoce wydajne panele fotowoltaiczne są kluczem do opracowania nowej generacji samowystarczalnych systemów energetycznych

- powiedział Christoph Putz , jeden z głównych autorów badania.
REKLAMA

Niezależnie od tego, czy jest to Ziemia, czy przestrzeń kosmiczna, energia ma kluczowe znaczenie. Opracowanie tych ultracienkich ogniw fotowoltaicznych to ważny krok naprzód w rozwoju technologii pozyskiwania energii słonecznej.

Ich wysoka wydajność, lekkość i elastyczność czynią je idealnymi kandydatami do szerokiego zakresu zastosowań. Możemy się spodziewać, że w najbliższych latach technologia ta będzie dalej rozwijana i zmieni sposób, w jaki pozyskujemy energię słoneczną.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA