REKLAMA

Pół baterii w 4 min. Infinix chce zmienić sposób korzystania z telefonów

Po zeszłorocznym prototypie obsługującym ładowanie z mocą 160 W przyszedł czas na pobicie kolejnego rekordu. Technika 180W Thunder Charge umożliwia naładowanie od zera do połowy akumulatora o pojemności 4500 mAh w raptem cztery minuty.

Infinix 180W Thunder Charge. Telefon naładowany w 4 minuty
REKLAMA

Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.

REKLAMA

Jedną z największych bolączek smartfonów jest ich czas pracy na akumulatorze. Klasyczne telefony komórkowe wymagały podłączenia do ładowarki raz na kilka, kilkanaście dni. Smartfony proszą o energię raz na kilka bądź kilkanaście godzin.

Czytaj też:

Początkowo użytkownicy liczyli, że technologia nadgoni za potrzebą i że producenci wymyślą telefony, które nie zużywają tyle energii lub ze znacznie pojemniejszymi akumulatorami. Innowacja poszła jednak w inną stronę. Czas pracy na jednym ładowaniu jest nadal krótki. Jednak uzupełnianie energii zamiast kilku godzin trwa kilkadziesiąt minut. Lub nawet kilka, jeżeli liczyć technologię Infinixa.

Ładowanie akumulatora w telefonie do 50 proc. w 4 minuty. Infinix prezentuje technikę 180W Thunder Charge

Typowy telefon z techniką szybkiego ładowania wyposażony jest w akumulator z prądem ładowania w standardzie 1C do 3C. Infinix 180W Thunder Charge pozwala na użycie baterii 8C o najwyższej obecnie dostępnej w branży wartości prądu ładowania dla baterii litowych. Dzięki nowej technologii ładowania zmniejszono ryzyko przegrzania się baterii. Zastosowana przez Infinix wieloelektrodowa końcówka wykazuje niższy opór wewnętrzny w porównaniu do konwencjonalnej jednoelektronowej struktury końcówki, która zmniejsza o ponad 50 proc. opór wewnętrzny i wytwarza mniej ciepła.

Akumulator w technologii 180W Thunder Charge wyposażony został w dwa ogniwa, w związku z czym moc ładowania każdego z nich wynosi 90W, co przekłada się na mniejsze nagrzewanie i większą żywotność. Ponadto użyte rozwiązanie automatycznego zasilania dwukierunkowego pozwala zwiększyć żywotność baterii telefonu o 2 proc. w porównaniu do innych telefonów posiadających baterie z podwójnym ogniwem.

Zastosowano przy tym 111 mechanizmów zabezpieczających oprogramowanie i sprzęt. Systemy ochrony bezpieczeństwa uruchamiają się automatycznie w przypadku wystąpienia wysokiej temperatury, wyższego poziomu napięcia czy interferencji elektromagnetycznej. Dodatkowo w wejściach USB, chipach ładowarkowych, na baterii oraz innych miejscach wewnątrz urządzenia, zamontowano 20 czujników temperatury.

Telefony Infinix z 180W Thunder Charge. Co z innymi ładowarkami?

Kabel ładujący w technologii 180W Thunder Charge wyposażony jest w czip szyfrujący Infinix, który zapewnia ładowanie przy mocy wyjściowej 180W. Ma to znaczenie w przypadku, gdy do urządzenia podpięty zostanie inny przewód. Wówczas mechanizm wykrywa maksymalny poziom transmisji mocy kabla i odpowiednio dostosowuje parametry. Dlatego w przypadku kabla bez czipa szyfrującego Infinix, w celu zapewnienia bezpiecznego ładowania, następuje automatyczne ograniczenie mocy do 60W/100W.

W 180W Thunder Charge zastosowano materiał półprzewodnikowy GaN, pozwalający na pracę w rozmaitych środowiskach, w których temperatura przekracza 40°C. Można więc tu mówić o uniwersalnej technologii, w której zastosowano adapter kompatybilny z wieloma protokołami, który będzie się nadawał do szybkiego ładowania większości dostępnych na rynku urządzeń elektronicznych przy mocy do 100W - w tym telefonów komórkowych, tabletów oraz laptopów - również przy użyciu kabli od innych producentów.

Technologia 180W Thunder Charge będzie pozwalała na zastosowanie dwóch oddzielnych trybów ładowania: Furious Mode (tryb intensywny) i Standard Mode (standardowy). Przy czym Furious Mode, czyli superszybkie ładowanie 180W, będzie można uruchomić jednym przyciskiem.

REKLAMA

180W Thunder Charge zadebiutuje na rynku w drugiej połowie tego roku, wraz z najnowszymi telefonami firmy Infinix. Lista modeli nie jest jeszcze znana.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider’s Web.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA