Czy warto kupić klawiaturę mechaniczną w 2022 roku? 3 wady i 3 zalety
Klawiatury mechaniczne większości ludzi kojarzą się z wielkimi, pstrokatymi akcesoriami na grubym kablu, przeznaczonymi przede wszystkim dla graczy. Tymczasem w 2022 r. klawiatury mechaniczne są bardzo dalekie wizerunkowi sprzed lat. Pomówmy o ich wadach i zaletach.
Pamiętam dobrze, że gdy 10 lat temu kupiłem swoją pierwszą klawiaturę mechaniczną, ich wybór sprowadzał się do wybrania między jedną z kilkudziesięciu klawiatur stricte dla graczy i doborem odpowiednich przełączników. Nie było opcji bezprzewodowych, nie było opcji niskoprofilowych, nawet stylistyka większości klawiatur była z grubsza podobna.
Dlaczego warto kupić klawiaturę mechaniczną?
Czasy jednak się zmieniły i już od dobrych kilku lat klawiatury mechaniczne przestały być domeną wyłącznie graczy, a wróciły do łask także w zastosowaniach zawodowych. Marki takie jak Keychron czy zaprezentowana dziś Logitech MX Mechanical udowadniają, że można dziś postawić na biurku klawiaturę mechaniczną, która ani odrobinę nie będzie przypominać pstrokatych akcesoriów dla graczy. Nie ma też żadnego problemu z zakupem klawiatury bezprzewodowej, co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia. To zaś sprawia, że coraz więcej ludzi zastanawia się nad ich zakupem. Przyjrzyjmy się zatem, dlaczego warto wybrać taką klawiaturę.
Największa zaleta klawiatury mechanicznej? Długowieczność
Klawiatury mechaniczne niezmiennie prześcigają klawiatury niskoprofilowe o kilka długości, jeśli chodzi o długowieczność. Klawiatury niskoprofilowe - nieważne, czy mówimy o klawiaturach z plastikowymi "nożycami" pod przyciskiem, czy o takich z kopułkową membraną - są podatne na uszkodzenia, zwłaszcza jeśli mamy ciężką rękę i lubimy jeść przy komputerze. W moim prywatnym zastosowaniu żadna klawiatura niskoprofilowa nie wytrzymała dłużej niż roku ciągłego użytku. Nawet tak drogie sprzęty jak Magic Keyboard nie zdają egzaminu przy moim ciężkim stylu pisania i zamiłowaniu do gier komputerowych, o okruchach wpadających między klawisze nie wspominając.
W klawiaturze niskoprofilowej zwykle nie mamy nawet jak zdjąć przycisków i jej porządnie wyczyścić. Nie ma też mowy o wymianie pojedynczego przełącznika, jeśli ten zawiedzie. Jeśli zepsuje się choć jeden przycisk, to koniec - klawiatura nadaje się tylko do recyclingu.
Tymczasem klawiatury z przełącznikami mechanicznymi mają żywotność powyżej 50 mln naciśnięć i za sprawą stabilnej konstrukcji są w stanie znieść znacznie więcej niż klawiatury niskoprofilowe. Jeśli coś wpadnie pod nakładki - żaden problem. Wystarczy je zdjąć, odkurzyć klawiaturę, umyć plastikowe nakładki i po sprawie. Jeśli przełącznik się zepsuje - żaden problem, bo w wielu klawiaturach można wymieniać pojedyncze przełączniki, a są nawet takie modele, w których można to robić we własnym zakresie, bez wysyłania urządzenia do serwisu.
Klawiatury mechaniczne są trwalsze, prostsze w serwisowaniu i czyszczeniu. I nawet jeśli trzeba za nie zapłacić więcej (o czym za chwilę), to ich długowieczność wynagradza wyższą cenę. Wspominałem o pierwszej klawiaturze mechanicznej kupionej 10 lat temu, prawda? Zabawna historia - do dziś używa jej moja mama. Klawiatura działa jak nowa.
Zalety klawiatur mechanicznych - wolność wyboru
Czasy, gdy można było wybrać między czarną, czarną, a czarną klawiaturą mechaniczną, odeszły w niepamięć. Dziś możemy przebierać w setkach modeli renomowanych producentów i wybierać takie, jak nam się żywnie podoba. Możemy kupić klawiaturę z wysokim profilem, lub z niskim. Możemy znaleźć taką, która ma przyciski funkcyjne, lub taką, która oferuje pokrętło do regulacji. Możemy postawić na podświetlenie RGB i gamingowy sznyt, albo na bardziej wyrafinowane, subtelne wzornictwo.
Mało tego, na rynku nie brakuje firm i zapaleńców robiących klawiatury mechaniczne pod indywidualne zamówienie. W takim układzie możemy samodzielnie wybrać, a nawet mieszać rodzaje przełączników i nakładek, zaś obudowa klawiatury może mieć taki kolor, jak sobie tylko wymarzymy. A jeśli klawiatura nam się znudzi, lub zechcemy zmian - żaden problem. Urokiem tego typu klawiatury jest to, że można ją bez końca modyfikować.
Klawiatura mechaniczna to szybsza praca i lepszy gaming
No i w końcu najważniejszy powód, dla którego ktoś decyduje się na klawiaturę mechaniczną - poprawa jakości życia. Zarówno w pracy, jak i podczas grania.
Klawiatury mechaniczne, zwłaszcza jeśli odpowiednio dobierzemy przyciski do własnego stylu pisania czy grania, znacząco poprawiają szybkość i dokładność pracy naszych palców. Osobiście na klawiaturze mechanicznej piszę znacznie szybciej i robię mniej błędów, a do tego nie muszę wciskać klawiszy do końca, bo przyciski rejestrują nacisk już w połowie drogi. W grach z kolei mam lepsze wyczucie klawiszy, co przekłada się na szybszy czas reakcji i większą precyzję.
Testowałem mnóstwo klawiatur niskoprofilowych, także tych z najwyższej półki, jak Magic Keyboard czy Logitech MX Keys. Na żadnej nie pisałem tak szybko i dokładnie jak na klawiaturze mechanicznej, o komforcie grania nie wspominając.
Klawiatura mechaniczna ma też wady. Jedna z nich to hałas
Nawet najcichsze z klawiatur mechanicznych dostępnych na rynku są głośniejsze od klawiatur niskoprofilowych. To nie opinia, to fakt. Klawiatury mechaniczne dzielą się na głośne i głośniejsze, na mniej lub bardziej irytująco klikające. Osobiście po tylu latach pracy przywykłem już do ciągłego klikania lub klekotania klawiszy, zarówno na własnym biurku, jak i na stojącym obok biurku żony. Wiem jednak, że wielu osobom - zwłaszcza w otoczeniu biurowym - ustawiczny stukot klawiszy może działać na nerwy.
Problemowi hałasu można jednak w dużej mierze zaradzić. Dobrym na to sposobem jest wybór klawiatury niskoprofilowej z mechanicznymi przełącznikami, jak Logitech G915, MX Mechanical czy Keychron K1, które są z natury cichsze od tych wysokoprofilowych. Z kolei każdą klawiaturę o wysokim profilu można dodatkowo wyciszyć stosując tzw. „o-ringi”, czyli gumowe nakładki na przełączniki, a także regularnie smarując przyciski. Może nie sprawi to, że klawiatura będzie kompletnie niesłyszalna, ale na pewno znacząco obniży jej hałas.
Klawiatury mechaniczne bywają niewygodne
Nie bez powodu klawiatury nożycowe i membranowe są najpopularniejszymi klawiaturami na rynku. Są one po prostu wygodniejsze, bo dzięki niskiemu profilowi nasz nadgarstek spoczywa w bardziej rozluźnionej pozycji. W przypadku klawiatur mechanicznych, zwłaszcza tych z wysokim profilem, pisanie bywa bardzo niewygodne, bo wymaga albo nienaturalnego wygięcia nadgarstków, a znam takich, co wręcz trzymają dłonie w powietrzu.
Oczywiście można temu problemowi bardzo łatwo zaradzić, stosując podkładki pod nadgarstki. Wielu producentów dorzuca takie akcesoria do zestawu z klawiaturą - dłonie spoczywające na takiej podkładce są wtedy ułożone w optymalnej pozycji do pisania i dyskomfort znika. Jednocześnie konieczność zastosowania takiej podkładki znacząco zwiększa potrzebną ilość miejsca na blacie, a jeśli producent nie dorzucił podkładki do zestawu, oznacza też dodatkowy koszt. Co prowadzi mnie do największej wady mechaników - ceny.
Ceny klawiatur mechanicznych sięgają absurdu
Przyzwoitą klawiaturę nożycową możemy kupić nawet za 200 zł, a dopłacając drugie tyle możemy przebierać w modelach z bardzo wysokiej półki. Tymczasem klawiatury mechaniczne - nie licząc pojedynczych modeli marnej jakości - zwykle dopiero zaczynają się tam, gdzie kończy się wybór niskoprofilowych.
Porządne klawiatury mechaniczne, np. te od Keychron, to koszt co najmniej 400-500 zł. Jeszcze droższe są klawiatury stricte dla graczy; im więcej bajerów, typu dodatkowych przycisków czy podświetlenia RGB, tym wyższa cena. Nie trzeba daleko szukać, żeby dobić z ceną do 1000 zł, a potem jest jeszcze cały wspomniany świat klawiatur na zamówienie, które potrafią kosztować po kilka tysięcy złotych.
Na użytek tego tekstu przyjmijmy jednak, że chcąc kupić porządną klawiaturę mechaniczną musimy się liczyć z wydatkiem powyżej 500 zł. Drogo, to prawda, jednak trzeba pamiętać o największej zalecie klawiatur mechanicznych, czyli ich długowieczności. Wydając dziś 500/600 czy nawet 1000 zł na klawiaturę mechaniczną, kupujemy urządzenie, które zostanie z nami na długie, długie lata. Patrząc na to z tej perspektywy może się okazać, że lepiej raz na dekadę wydać 600 zł na mechanika, niż raz na 2-3 lata kupować nową klawiaturę nożycową.