965 petabajtów - tyle danych przesłali w zeszłym roku klienci Plusa i Cyfrowego Polsatu
Cyfrowy Polsat i Plus pochwalili się, że 99 proc. ludności naszego kraju jest już w zasięgu ich sieci LTE. Ciekawsze jest jednak to, że większość z nich ma dostęp do jej najszybszej wersji.
Jak wynika z danych podawanych przez Cyfrowy Polsat i Polkomtel, tylko w ubiegłym roku ich klienci przesłali za pośrednictwem ich sieci 965 petabajtów danych, o 28 proc. więcej niż w roku wcześniejszym. Co więcej, po doliczeniu do tego ruchu generowanego przez klientów operatorów wirtualnych, wartość ta wynosi ponad eksabajt. To bez wątpienia robi wrażenie.
Nie wiemy niestety jakiego rodzaju były to dane, możemy jednak śmiało założyć, że lwia ich część to nie były maile czy proste witryny internetowe. Coraz chętniej konsumujemy multimedia na naszych telefonach, coraz częściej pobieramy dane związane z mobilnymi grami wideo. To oznacza, że rośnie popyt na dostarczanie coraz większej ilości danych w coraz szybszym tempie. Do tego potrzebna jest wysoka przepustowość sieci. A Plus i Cyfrowy Polsat mają się czym pochwalić.
73 proc. mieszkańców Polski w zasięgu LTE Plus Advanced.
To efekt inwestycji, jakie operator przeprowadził w ubiegłym roku. Były one prowadzone w oparciu o posiadane i wykorzystywane przez niego częstotliwości z zakresu 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz oraz agregację pasma z tych zasobów. Na koniec 2018 r. Grupa Cyfrowego Polsatu posiadała ponad 13,3 tys. systemów eNodeB działających w technologii LTE/LTE Advanced na różnych pasmach.
Agregacja pasm w połączeniu z zastosowaniem modulacji 256 QAM i MIMO4x4 pozwala dostarczać klientom Plusa i Cyfrowego Polsatu w niektórych regionach Polski sieć LTE-Advanced o maksymalnej prędkości transmisji powyżej 600 Mb/s.
LTE Advanced to prawdopodobnie ostatnie tchnienie sieci 4G. Kolejne innowacje już w piątej generacji.
Niemal wszyscy operatorzy sieci komórkowych szykują się do rewolucji, jaka nadejdzie wraz z siecią 5G. Ta nie tylko zwiększy maksymalną przepustowość przesyłu danych, ale także – a właściwie przede wszystkim – będzie w stanie obsłużyć znacznie większą liczbę urządzeń w danej przestrzeni.
Mówi się, że 5G będzie punktem zapalnym eksplozji popularności urządzeń Internetu rzeczy. Wiele branż wręcz czeka na powszechność 5G, by móc wdrożyć zupełnie nowe elektroniczne rozwiązania w handlu, przemyśle, marketingu czy nawet w ramach miejskiej infrastruktury. 5G w Polsce to jednak nadal kwestia co najmniej czterech lat. A 73-procentowe pokrycie najwydajniejszą wersją 4G to coś, czym Cyfrowy Polsat i Polkomtel słusznie się chwalą.
