Składanie tego wyjątkowego komputera Acera będzie proste jak zabawa klockami

Komputery stacjonarne może i nie mają takiej dynamiki wzrostów sprzedaży jak jeszcze dekadę temu i ustąpiły na tym polu sprzętom mobilnym, ale ten rynek nadal jest wart olbrzymie pieniądze. Nic dziwnego, że firmy z wieloletnim doświadczeniem w produkcji pecetów nie poddają się.

Acer nadal projektuje nowe modele komputerów. W najnowszych produktach znalazło się miejsce dla nowych procesorów Intela i od początku będą one działać pod kontrolą Windows 10. Oprócz ciekawego all-in-one'a w ofercie firmy pojawił się komputer, który w zamyśle przypomina trochę Projekt Ara.

Jednym z bardziej przyjaznych użytkownikowi rozwiązań do zastosowania w domu są komputery typu all-in-one. W takich maszynach w obudowie pod monitorem zamknięte są wszystkie niezbędne do pracy podzespoły, a do portów umieszczonych w strategicznych lokalizacjach podłączane są peryferia - a te zresztą coraz częściej można podłączyć bezprzewodowo.

Nie dziwi, że Acer inwestuje w ten segment wprowadzając do sprzedaży Aspire U5, czyli wszystkomający komputer o bardzo cienkiej obudowie o grubości zaledwie 37 mm. Wyświetlacz w tym sprzęcie ma 23,8-cala przekątnej i rozdzielczość Full HD, obsługuje dotyk i 10-punktowy multitouch. Na plus można zaliczyć liczbę i różnorodność portów.

Aspire U5-710 nie jest zwykłą zabawką o przestarzałych parametrach. Acer zdecydował się na wprowadzenie tutaj procesora Intela szóstej generacji - i5 lub i7 w zależności od wersji - a za obliczenia graficzne odpowiada karta GeForce od Nvidii. Komputer all-in-one Acera może być wyposażony w nawet 16 GB RAM.

Dużym plusem jest zastosowanie kamerki Intel Real Sense, która ma szansę w przyszłości stać się naprawdę ciekawym dodatkiem. Już teraz pozwala na obsługiwanie komputera za pomocą gestów oraz logowanie się do systemu z wykorzystaniem usługi Windows Hello. Urządzenie wejdzie do sprzedaży w regionie EMEA w październiku, a ceny będą się zaczynać od 999 euro.

Od wielu miesięcy przez Internet przewijają się plotki na temat smartfona zbudowanego z kilku elementów, gdzie każdy "klocek" pełni ściśle określoną funkcję. Acer postanowił wykorzystać podobne rozwiązanie w swoim nowym komputerze, gdzie modułowa budowa ma większe szanse na ciepłe przyjęcie u użytkowników.

Owszem, każdego tradycyjnego peceta można rozłożyć i złożyć tak, by nie zostały żadne niepotrzebne części, mając tylko minimalne zdolności manualne, ale nie jest to ani wygodne, ani szybkie działanie ze względu na konieczność zdejmowania obudowy i zwykle odkręcania śrub. Revo Build Series oznaczony jako M1-601 eliminuje ten problem.

Użytkownicy tego komputera będą mogli sami wybrać, które z dodatkowych modułów są naprawdę potrzebne. Kolejne bloki realizujacę inne funkcje można łączyć z poprzednim niczym popularne plastikowe klocki za pomocą specjalnych magnetycznych pinów. Dzięki temu nie trzeba ani kombinować ze śrubokrętem, ani podłączać kabli.

Obudowa Revo Build M1-601 ma objętość jednego litra, a podstawa ma wymiary 125 na 125 mm. Jak na razie zawód sprawia jednak dostępność dodatkowych bloków, wśród których znalazły się dyski o pojemności 500 GB i 1 TB. W przyszłości przewidziany jest powerbank ładowany bezprzewodowo i moduł audio ze słuchawkami i mikrofonem.

W podstawowej wersji znalazł się procesor Intel Pentium lub Intel Celeron z grafiką Intel HD. Pamięć operacyjna to 8 GB, ale można dodać jej więcej po odkręceniu jednej śrubki. Zachęcająco wygląda też cena urządzenia na poziomie 199 euro, a sprzęt ma trafić do sprzedaży w regionie EMEA w październiku.

W ofercie Acera znajdują się nie tylko same komputery pełne pamięci i procesorów, ale ten producent zajmuje się też ekranami. Wśród prezentowanych na IFA 2015 modeli znalazły się ekrany o różnych rozmiarach i wyśrubowanych parametrach.

Linia sprzętów dla graczy Predator rozrosła się w tym roku o dwa nowe monitory. Predator Z35 będzie zakrzywionym monitorem ultra-panoramicznym o - jak wskazuje nazwa - 35-calowej przekątnej. Ekran cechuje się ultrapanoramiczną rozdzielczością 2560 na 1080 pikseli przy proporcjach 21:9 i krzywizną 2000R

Predator Z35 może pochwalić się wsparciem Nvidia G-Sync, co umożliwia zgranie się liczby generowanych klatek na sekundę z odświeżaniem ekranu. Acer wprowadził do tego modelu również technologię Nvidia Ultra Low Motion Blur (ULMB) redukującą rozmycie podczas dynamicznych scen.

Gracze z pewnością ucieszą się z możliwością podkręcenia w monitorze Predator Z35 odświeżania do 200 Hz. Specyfikację monitora dopełnia DTS Sound, czyli dwa głośniki 9 W. Urządzenie trafi do sprzedaży w regionie EMEA w listopadzie i wycenione zostało na 1099 euro.

Oprócz topowego monitora w ofercie dostępne będzie też linia Predator XB1, który ma "zapewnić graczom przewagę podczas rozgrywek online". Nie mogło w tych monitorach oczywiście zabraknąć technologii Nvidia G-Sync. Modele 27-calowe oznaczone jako XB271HK i XB271HU nazywane są monitorami bezramkowymi. Oferują rozdzielczości 4K UHD - 3840 na 2160 pikseli - oraz WQHD - 2560 na 1440 pikseli. Inne parametry to odświeżanie na poziomie 144 Hz, a ich zaletą ma być 100 proc. pokrycie gamutu sRPG

W sprzedaży będzie też 28-calowy model Predator XB1 oznaczony jako XB281HK o rozdzielczości 4K - 3840 na 2160 pikseli - i czasie reakcji GTG wynoszącym zaledwie 1 ms. Producent zapewnił mu wsparcie Nvidia ULMB. Gracze korzystający z monitorów Predator od Acera mają mieć przewagę nad przeciwnikami dzięki GameView. To rozwiązanie, które pozwala szybko przełączać się pomiędzy trzema profilami kolorystycznymi - Dark Boost, Overclock i wspomaganie celowania.

Śledź relację i bądź na bieżąco: IFA 2015 w Berlinie – live blog Spider’s Web