REKLAMA

Oferta polskich ebooków w Google Play, czyli od czegoś trzeba zacząć

Od długiego czasu w polskim Google Play dostępne są ebooki, które można pobierać na urządzenia mobilne i czytać za pomocą dedykowanej aplikacji. Teraz pojawiła się na stronie zakładka z książkami w naszym ojczystym języku, ale szybki rzut oka na ofertę uświadomił mi, że jak na razie Google nie ma szans na konkurowanie z naszymi prężnie rozwijającymi się, lokalnymi e-księgarniami.

Oferta polskich ebooków w Google Play, czyli od czegoś trzeba zacząć
REKLAMA

W bardziej cywilizowanych rejonach zachodniego świata sklep Google Play oferuje naprawdę sporo multimedialnych treści. Oprócz aplikacji i gier na urządzenia mobilne można za jego pomocą nabywać i pobierać filmy, seriale, muzykę, czasopisma oraz książki. Z tej szerokiej oferty dostępne oprócz programów są u nas tylko ebooki, a w dodatku dopiero od wczoraj znalazła się tam zakładka z tytułami po polsku.

REKLAMA
ebooki google play

Zagraniczne książki w Google Play

Książki w Google Play do tej pory mnie nie interesowały z kilku względów. Podstawowym powodem były po prostu duże ceny zagranicznych pozycji. Te, przynajmniej na starcie, zostały mocno zawyżone względem oferty od chociażby Amazonu, czy też tych w sklepie iBookStore od Apple. Zdecydowanie nie zachęcało to do korzystania z tej usługi. Oferta Google zdecydowanie nie jest skierowana do posiadaczy czytnika od Amazonu, ponieważ książki z Play Store są z popularnym czytnikiem Kindle... niekompatybilne.

Podstawowym sposobem czytania książek z Google Play jest aplikacja na smartfony i tablety, ale jak wiecie nie uważam czytania na świecącym ekranie smartfona lub tabletu za przyjemne zajęcie. Jestem zwolennikiem dedykowanych urządzeń z ekranem wykonanym z e-papieru, takich jak chociażby czytniki Kindle. Do czytania książek od ekranu LCD lepsze są nawet ekrany budżetowych czytników “firmy krzak” z Allegro. Co więc miałoby mnie zachęcić do korzystania z Google Play? W sumie to ciężko mi znaleźć jakiś powód.

ebook google play

Rodzime księgarnie górą

To prawda, że w Google Play Books na plus, w porównaniu do chociażby księgarni iBookStore od Apple, należy zaliczyć fakt, że można pobrać zwykły plik z książką na dysk. Martwi jednak to, że Google stosuje nadal zabezpieczenia DRM. Brakuje też drugiego popularnego formatu elektronicznych książek, jakim jest .mobi, więc z możliwości pobrania książek skorzystać mogą wyłącznie osoby posiadające czytniki z listy oficjalnie wspieranych urządzeń.

Rozwiązanie Google na głowę biją niemal wszystkie polskie e-księgarnie. Mimo ignorowania rynku ebooków w Polsce przez niektórych wydawców (patrz: Sezon Burz Sapkowskiego od Supernowej nie został wydany w formie ebooka) standardem stało się udostępnianie książek w formie plików .epub oraz .mobi w ramach jednej opłaty, a do tego już dawno zrezygnowano z zabezpieczeń DRM na rzecz wygodniejszego dla użytkownika znaku wodnego.

google play ebook

Google nie pochwali się też ofertą

Można byłoby mieć nadzieję, że Google przynajmniej zawalczy z konkurencją pod względem bogatego zbioru książek, ale niestety - w przypadku zagranicznych pozycji ceny są zabójcze, a tytułów w naszym języku (gdzie ceny są już akceptowalne!) jest na razie jak na lekarstwo. Po przejrzeniu listy mam wrażenie, że połowa pochodzi od jednego autora, a zbliżony wygląd większości okładek wskazuje na to, że pochodzą one od tylko jednego wydawnictwa.

Jak na razie książki wrzucone są po prostu do jednego worka i nie da się ich w żaden sposób posortować - wybranie gatunku pokazuje znów książki anglojęzyczne. Jasne, to dopiero start i dobrze, że ceny plasują się średnio na poziomie kilkunastu złotych za sztukę cyfrowej książki - ale jak na razie ofertę polskich książek w Google Play traktuję jako ciekawostkę.

książki google play

Po prostu nic na razie nie przekonuje mnie do dokonywania kupna książki od Google - skoro mam tyle innych, lepszych źródeł. Mam jednak wielką nadzieję, że za rok sklep będzie mógł konkurować z lokalnymi e-księgarniami, bo w końcu na takiej konkurencji my, jako klienci, możemy wyłącznie zyskać.

REKLAMA

Patrząc jednak na zainteresowanie Google naszym krajem niezbyt w to wierzę.

Zdjęcie Newspaper or magazine from tablet pc 3d pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA