Projektor stał się prawdziwie przenośny. MoGo 4 zmieniają reguły gry
To nie była zwykła premiera produktów. XGIMI w ostatnich latach konsekwentnie budowało swoją pozycję na rynku projektorów, a tym razem postanowiło udowodnić, że przenośność i jakość wcale się nie wykluczają.

Na pierwszy rzut oka nowe MoGo 4 mogą przypominać elegancki kubek termiczny - i to wcale nie jest przypadek. XGIMI świadomie zaprojektowało urządzenia tak, aby łatwo mieściły się w plecaku czy torbie, zachowując przy tym wygląd premium. Wymiary 207,6 x 96,5 x 96,5 mm i waga 1,32 kg sprawiają, że projektory są rzeczywiście przenośne, choć trzeba przyznać - to nie są urządzenia kieszonkowe.
Oba modele otrzymały prestiżową nagrodę iF Design Award 2025, co nie dziwi, biorąc pod uwagę ich przemyślaną konstrukcję. Największą nowością w porównaniu do poprzednika - MoGo 3 Pro - jest przejście na jednolity design unibody, który nie tylko wygląda lepiej, ale także zwiększa trwałość całej konstrukcji.

Czytaj też:
Prawdziwą rewolucją jest jednak zintegrowany stojak z pełną rotacją 360 stopni. To oznacza, że możemy projektować obraz dosłownie na sufit - idealne rozwiązanie dla tych, którzy marzyli o oglądaniu filmów leżąc na plecach. MoGo 3 Pro ograniczało się do 130 stopni nachylenia, więc to jest znaczący postęp w funkcjonalności.
Akumulatorowa autonomia - koniec z poszukiwaniem gniazdek

Jedną z największych bolączek dotychczasowych projektorów przenośnych była konieczność stałego podłączenia do zasilania lub noszenia dodatkowych power banków. XGIMI w końcu rozwiązało ten problem montując w obu modelach akumulator o pojemności 71,28 Wh.

W trybie Eco projektory zapewniają do 2,5 godz. oglądania wideo lub aż 6 godz. odtwarzania muzyki. To wystarczy na pełnometrażowy film bez przerw na ładowanie. Dla tych, którzy potrzebują więcej, dostępny jest opcjonalny PowerBase Stand z dodatkowym akumulatorem 20 000 mAh, który wydłuża czas pracy do 5 godzin oglądania.
Projektory obsługują również ładowanie przez USB-C z zewnętrznych powerbanków o mocy minimum 65 W, co daje użytkownikom elastyczność w doborze źródeł zasilania.
MoGo 4 vs MoGo 4 Laser- różnice, które mają znaczenie
XGIMI MoGo 4 - LED-owa solidność

Standardowy MoGo 4 to udoskonalona wersja sprawdzonej technologii LED. Z jasnością 450 lumenów ISO oferuje obraz Full HD 1080p na powierzchni do 120 cali. To może nie brzmi spektakularnie, ale dla projektora tej wielkości to całkiem przyzwoity wynik.

Model ten korzysta z pojedynczego chipa DLP 0,23" firmy Texas Instruments z technologią XPR, która zapewnia prawdziwą rozdzielczość 1080p. Kontrast wynosi około 360:1, co jest typowe dla projektorów LED tej klasy.
XGIMI MoGo 4 Laser - potrójny laser w akcji

MoGo 4 Laser to już zupełnie inna liga technologiczna. Firma zastosowała tutaj potrójną technologię laserową, która podnosi jasność do 550 lumenów ISO. Może to nie wydawać się dużą różnicą, ale w praktyce te dodatkowe 100 lumenów są odczuwalne, szczególnie w pomieszczeniach z pewną ilością światła otoczenia.

Prawdziwa magia dzieje się jednak w zakresie kolorów. MoGo 4 Laser pokrywa 110 proc. przestrzeni barwnej BT.2020, co oznacza znacznie żywsze i bardziej nasycone kolory w porównaniu do wersji LED. Kontrast również robi wrażenie - 1000:1 to trzy razy więcej niż w standardowym modelu.
Dodatkowo wersja laserowa otrzymała 32 GB pamięci wewnętrznej (dwukrotnie więcej niż MoGo 4) oraz lepszą jednolitość jasności obrazu.
Technologie wspomagające – gdy projektor myśli za nas

Oba modele zostały wyposażone w zaawansowane systemy automatycznej korekcji obrazu. Funkcja ISA (Intelligent Screen Adaptation) automatycznie dopasowuje keystone i ostrość, co oznacza, że wystarczy uruchomić projektor, a on sam zatroszczy się o idealnie prostokątny obraz.
Autofocus działa w czasie rzeczywistym, więc nawet jeśli przestawimy projektor podczas seansu, obraz automatycznie się dostosuje. To rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu były dostępne tylko w znacznie droższych modelach.
Dźwięk godny kina (mobilnego)

XGIMI nie zapomniało o audio, montując w obu modelach podwójne głośniki Harman/Kardon o mocy 6 W każdy. To daje łącznie 12 W mocy audio z obsługą Dolby Audio. W praktyce oznacza to, że projektor może z powodzeniem zastąpić zewnętrzny głośnik w większości zastosowań.
Głośniki zostały profesjonalnie dostrojone przez zespół Gold Ear Philosophy, co słychać w żywym, przestrzennym brzmieniu. Bas jest zaskakująco mocny jak na tak kompaktowe urządzenie, a całość brzmi czysto nawet przy większych głośnościach.
Magnetyczne filtry - kreatywność na wyciągnięcie ręki

Jedną z najbardziej innowacyjnych funkcji nowej serii są magnetyczne filtry kreatywne. Standardowo projektor MoGo 4 otrzymuje filtr Sunset, a dodatkowo można dokupić pakiet trzech filtrów: Lunar, Ripple i Dreamscape.
Te filtry to nie są tradycyjne filtry optyczne wpływające na jakość obrazu - to raczej narzędzia do tworzenia klimatu. Po założeniu filtra projektor przechodzi w tryb ambient, wyświetlając abstrakcyjne wzory świetlne, które mogą służyć jako tło do zdjęć, dekoracja imprezy czy element relaksu.

Najciekawsze jest to, że filtry można zmieniać gestem ręki - wystarczy machnąć dłonią w odległości 30 cm od obiektywu, aby przełączyć efekt. To brzmi jak gadżet, ale w praktyce okazuje się zaskakująco wciągające.
Łączność i funkcje smart
Oba projektory działają na systemie Google TV z certyfikowaną aplikacją Netflix. To oznacza pełny dostęp do platform streamingowych bez konieczności podłączania dodatkowych urządzeń. Wi-Fi 5, Bluetooth 5.1, HDMI ARC i USB-A zapewniają pełną łączność.

Szczególnie cieszy obecność pełnowymiarowego portu HDMI zamiast mini HDMI z poprzednika - to eliminuje potrzebę noszenia adapterów i ułatwia podłączanie konsol czy laptopów.
Wydajność w grach - niskie opóźnienia dla graczy
XGIMI zadbało też o graczy, implementując dedykowany tryb gier z opóźnieniem poniżej 56 ms przy włączonej korekcji keystone. MoGo 4 Laser idzie jeszcze dalej, oferując opóźnienie zaledwie 14 ms, co jest wynikiem porównywalnym z dobrymi monitorami gamingowymi.

Obsługa formatu 1080p@60Hz z HDR10 oznacza, że konsole nowej generacji będą współpracować bez problemów, choć oczywiście przy rozdzielczości 1080p, a nie 4K.
Ceny i dostępność
MoGo 4 kosztuje 599 euro (około 2600 zł), podczas gdy MoGo 4 Laser wyceniono na 799 euro (około 3400 zł). Dostępne są również zestawy: MoGo 4 z PowerBase Stand za 679 euro oraz MoGo 4 Laser z PowerBase Stand i ekranem zewnętrznym za 949 euro.

Na razie trwa promocja z 10 proc. rabatem dla zamówień złożonych przed 12 lipca, więc entuzjaści mogą nieco zaoszczędzić na wczesnych zakupach.
Ewolucja czy rewolucja?

XGIMI MoGo 4 i MoGo 4 Laser to urządzenia, które trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony to ewolucyjny krok naprzód - lepszy design, wbudowany akumulator, jaśniejszy obraz i więcej funkcji smart. Z drugiej strony, niektóre rozwiązania, jak magnetyczne filtry czy pełna rotacja 360°, są prawdziwie innowacyjne.
Największą zaletą jest w końcu prawdziwa przenośność bez kompromisów w funkcjonalności. To projektory, które można zabrać na weekend nad jezioro, na dach budynku czy do pokoju hotelowego, a one po prostu zadziałają. Automatyczne dopasowanie obrazu, długi czas pracy na baterii i dobrej jakości dźwięk sprawiają, że nie trzeba być inżynierem, żeby cieszyć się dużym ekranem wszędzie tam, gdzie jest płaska powierzchnia.

MoGo 4 Laser wydaje się wyborem dla perfekcjonistów, którzy cenią sobie żywe kolory i większy kontrast. Standardowy MoGo 4 to z kolei propozycja dla tych, którzy szukają solidnego urządzenia w rozsądnej cenie.
Tak czy inaczej XGIMI udowodniło, że era projektorów przenośnych, które wymagały cierpliwości świętego i tolerancji na kompromisy definitywnie dobiegła końca. Teraz pytanie brzmi: czy rynek jest gotowy na projektory, które są tak proste w obsłudze jak telewizory, a przy tym można je zabrać wszędzie?