Google wie, że korzystasz z hasła 1234. Teraz na to zareaguje
Google Chrome zyska przydatną funkcję związaną z hasłami. Wbudowany menedżer haseł będzie mógł wykrywać słabe hasła zapisane w menedżerze haseł oraz je automatycznie zmieniać. Tak, aby cię chronić.
Nowa opcja została pokazana w ramach konferencji I/O 2025, tak aby twórcy stron i aplikacji mogli przygotować się na jej wdrożenie jeszcze w tym roku. Funkcja zmiany hasła nie będzie realizowana bez wiedzy użytkownika. Zamiast tego menedżer haseł wyświetli ci komunikat o niebezpiecznym haśle, dzięki czemu jednym kliknięciem będziesz mógł je zmienić. Tym sposobem poziom bezpieczeństwa użytkowników znacząco wzrośnie i skończy się era haseł typu 1234.
Google wie, że korzystasz z hasła typu 12345. Zwróci ci uwagę i każe je zmienić
Jak ma działać nadchodząca funkcja bezpieczeństwa Google Chrome? W taki sposób, że gdy użytkownik będzie próbował się zalogować do konta na określonej stronie internetowej lub aplikacji i skorzysta z automatycznego wypełnienia loginu (adresu e-mail, numeru telefonu) oraz hasła, przeglądarka zeskanuje dane logowania pod względem bezpieczeństwa.
Jeśli wykryje, że hasło jest słabe, wyświetli specjalny komunikat sugerujący zmianę hasła. Siłą rozwiązania ma być to, że posiadacz słabego hasła nie zostanie przeniesiony do menedżera haseł i poproszony o ręczne uaktualnienie, wymyślenie nowego hasła. Zamiast tego, kliknięcie jednego przycisku zainicjuje automatyczną zmianę hasła, która zostanie w pełni przeprowadzona przez menedżera haseł Google’a. Dokładnie tak - funkcja zmieni nie tylko samo hasło w menedżerze, ale zaloguje się nam do konta na stronie internetowej lub aplikacji i wykona cały proces za nas.
Rozwiązanie zatem nie działa wyłącznie po stronie przeglądarki Google Chrome, ale też twórców witryn i aplikacji na smartfony, którzy będą musieli wdrożyć odpowiednie systemy łączące się z usługą Google’a po swojej stronie. Wszyscy, którzy korzystają z tej usługi dobrze wiedzą, że obecny menedżer haseł Google już teraz ma funkcję wykrywania przejętych, ponownie użytych i słabych haseł.
Mimo wszystko wiele osób ignoruje komunikat o obowiązku zmiany hasła, myśląc, że nic mu nie grozi. Zmiana hasła wymaga od użytkownika wykonania dodatkowych kroków - zalogowania się do usługi, wysłania prośby o zmianę i potwierdzenie prośby np. za pomocą poczty internetowej. Gdyby tego było mało, przeciętny dzisiejszy użytkownik ma masę kont w internecie, szereg haseł i adresów e-mail. Regularna zmiana hasła dla każdego konta jest czasochłonna i niewygodna.
Zmiana hasła będzie w pełni opcjonalna. Zero samowolki
Dlatego rozwiązanie Google’a wygląda na bardzo dobry krok, który zwiększy bezpieczeństwo szczególnie tych, którzy korzystają ze słabych lub powtórzonych haseł w swoich internetowych kontach. Podobna mi się też podejście giganta technologicznego, który sprawił, że nadchodząca opcja jest w pełni opcjonalna - ci, którzy nie będą chcieli zmienić swoich haseł, wcale tego nie muszą robić.
Nie ma jednak tu mowy o automatycznej zmianie danych logowania bez wiedzy użytkownika. Ten będzie miał pełną kontrolę nad wszelkimi modyfikacjami zachodzącymi w obrębie menedżera haseł Google.
Więcej o Google'u przeczytasz na Spider's Web:
Grafika tytułowa: Primakov / Shutterstock
