Apple marzy o składanym MacBooku. Ale w inny sposób niż teraz
Trudno określić obecne laptopy inaczej niż jako składane, a to za sprawą wbudowanego zawiasa. Jednak Apple w niedalekiej przyszłości zrobi laptop, którego składanie nabiera innego znaczenia.

W odróżnieniu od klasycznych MacBooków wykonanych z dwóch głównych części - ekranu z klapą oraz obudowy z klawiaturą i wszystkimi komponentami w środku - nadchodzący nietypowy sprzęt ma mieć do dyspozycji ogromny ekran rozciągający się od jednej do drugiej krawędzi. Ale nie taki zwykły, bo elastyczny, składany w pół niczym smartfony z serii Galaxy Z Fold. To jedno z dwóch składanych urządzeń, nad którymi Apple obecnie pracuje.
Składany 18,8-calowy MacBook może się urzeczywistnić. Tego jeszcze nie było
Analityk firmy inwestycyjnej Jeff Pu, w nowym raporcie przekazał, że Apple zaliczyło kolejny ważny kamień milowy, jeśli chodzi o prace nad urządzeniami ze składanymi wyświetlaczami. Mają być to dwa sprzęty - jedno z 18,8-calowym ekranem, drugie z wyświetlaczem o przekątnej 7,6 cala.
Pod tym pierwszym ma ukrywać się najprawdopodobniej hybryda MacBooka, czyli zwykłego laptopa Apple’a oraz iPada. Dlatego, że z jednej strony po maksymalnym rozłożeniu użytkownik miałby do dyspozycji duży, płaski dotykowy wyświetlacz o przekątnej niemal 19 cali, ale będzie mógł go złożyć w pół. Dzięki temu z urządzenia będzie można korzystać jak ze zwykłego laptopa - dolna część ekranu będzie odpowiadać za ekran i gładzik, górna natomiast za wyświetlanie aplikacji.
Sprzęt obsługiwałby system operacyjny macOS, który jest znacznie potężniejszy i lepiej wykorzystuje zasoby takie jak moc obliczeniowa dla aplikacji niż iPadOS będący właściwie systemem iOS dla większych ekranów.
Obecnie nie wiadomo co oznacza, że urządzenia weszły na kolejny etap produkcji. Jak wiadomo, proces produkcji elektroniki użytkowej jest bardzo skomplikowany. Szczególnie jeśli mówimy o urządzeniach ze składanymi wyświetlaczami, które cechują się obecnością dodatkowej, jeszcze bardziej zaawansowanej technologii. Według informatora sprzęty mają wejść do masowej produkcji pod koniec 2026 roku, a premiera odbyłaby się w pierwszej połowie 2027 roku.
Nowe doniesienia wydają się zgadzać ze wcześniejszymi nieoficjalnymi informacjami. Mark Gurman z Bloomberga twierdzi, że omawiany 18,8-calowy sprzęt będzie bardziej iPadem niż MacBookiem, natomiast musimy mieć na uwadze fakt, że nawet bardziej zaufani informatorzy czasami się mylą. To, czy nadchodzące urządzenie nazwiemy składanym iPadem czy MacBookiem z elastycznym wyświetlaczem będzie zależeć od tego, jaki system operacyjny Apple zastosuje. Mimo wszystko trudno określać coś, co działa na iPadOS pełnoprawnym MacBookiem.
Drugi sprzęt z mniejszym ekranem 7,6 cala najprawdopodobniej będzie składanym iPhonem. Wystarczy tylko spojrzeć na fakt, że składany Samsung Galaxy Z Fold 6 również ma do dyspozycji wyświetlacz o identycznej przekątnej.
Więcej o sprzęcie Apple'a przeczytasz na Spider's Web: