Polski sklep się wygadał. Oto wygląd iPhone’a SE 4
Jeden ze sklepów działających Polsce potwierdził wygląd iPhone’a SE 4. To jednak nie tak, że wprowadził go do sprzedaży. Chodzi o akcesoria, które pokazał.
Do premiery czwartej generacji bardziej przystępnego cenowo telefonu Apple’a pozostaje dosłownie kilka dni. Według nieoficjalnych doniesień debiut ma odbyć się już 14 lutego, czyli... w walentynki. O sprzęcie wiemy już praktycznie wszystko, więc premiera to kwestia potwierdzenia ceny i specyfikacji. Wiemy też, jak będzie wyglądał.
Wygląd iPhone SE 4 potwierdzony. Popularny producent akcesoriów ujawnia kluczowe informacje
Sklep internetowy 3mk wprowadził do sprzedaży akcesoria do niewydanego jeszcze iPhone’a SE 4. generacji. Grafiki produktowe jasno potwierdzają wygląd nadchodzącego telefonu Apple’a. Obok etui widzimy tylny panel smartfona wyposażonego w pojedynczy moduł na aparaty. Grafika 3mk potwierdza, że obiektyw znajduje się na małej poziomej wysepce na aparaty, która również skrywa diodę LED.
Na zdjęciu możemy zauważyć również, że etui obejmuje dodatkowy przycisk nad guzikami regulacji głośności. Czyli jak sugerowały przecieki, urządzenie otrzyma tzw. przycisk czynności zamiast suwaka do wyciszania telefonu.
Wcześniejsze informacje sugerowały, że pojedynczy moduł aparatu będzie wystawał niezależnie od reszty obudowy, teraz dowiadujemy się czegoś innego. Nie wpływa to jednak na specyfikę urządzenia, ponieważ wciąż możemy liczyć na wyłącznie jeden aparat tylny. Co natomiast z przodem nadchodzącego iPhone’a SE 4? Inne akcesorium w postaci szkła od 3mk potwierdza, że ekran w telefonie będzie wyposażony w klasyczne wcięcie w postaci notcha, które znamy m.in. z iPhone’a 13 i 14.
Nowy bardziej przystępny cenowo iPhone będzie łączył cechy iPhone’a 14 - ekran, iPhone’a 16 - przycisk czynności oraz wcześniejsze iPhone’y SE - pojedynczy aparat. Na potwierdzenie pozostałych informacji, czyli specyfikacji i ceny, musimy poczekać do piątku. Mówi się, że telefon nie powinien być znacząco droższy od iPhone’a SE 2022, a więc powinien kosztować ok. 2500 zł na premierę. Apple musi zachować znacząco niższą cenę, aby przekonać klienta do zakupu takiego modelu. Za ok. 3200 zł można kupić iPhone’a 15, który ma do dyspozycji zestaw dwóch aparatów i bardziej aktualny wygląd z ekranem z dynamiczną wyspą.
Mówi się, że iPhone SE 4 ma otrzymać procesor wspierający funkcje sztucznej inteligencji Apple Intelligence, czyli A17 Pro lub A18 połączony z 8 GB RAM-u. iPhone SE 4 zatem będzie wydajniejszy niż piętnastka, jednak wyglądem przypominać będzie dużo starszy smartfon. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać do 14 lutego. Wtedy najprawdopodobniej Apple po cichu zaprezentuje nowego iPhone’a.
Więcej o smartfonach Apple'a przeczytasz na Spider's Web:
