Zabij trzy demony, by potwierdzić, że jesteś człowiekiem. Oto Doom w CAPTCH-y
Jeżeli lubisz wyzwania, spróbuj najnowszego wydania mema "czy to może odpalić Dooma". W roli głównej Doom na najwyższym poziomie trudności oraz CAPTCHA.
"Czy to może odpalić Dooma" - to jeden z najbardziej kultowych memów wśród graczy, polegający na popychaniu możliwości oprogramowania i sprzętu do granic możliwości poprzez uruchamianie gry Doom na urządzeniach, na których działanie jakiejkolwiek gry było średnio zamierzone. Stąd powstał Doom na mikrofalówce, bieżni do biegania, iPodzie czy maszynie do sprawdzania ważności biletów.
Opracował Dooma w CAPTCHy. Skutecznie pozbywa się nie tylko robotów
Pewien pomysłowy programista, Guillermo Rauch pociągnął żart dalej i stworzył Doom w... CAPTCH-y. CAPTCHA to zabezpieczenie stron internetowych, mające na celu uchronić je przed niepożądaną aktywnością botów. Zwykle ma ono formę kliknięcia "ptaszka" by "potwierdzić, że nie jest się robotem", ale nierzadko przybiera ono formę wpisania ciągu trudnych do odczytania znaków czy "kliknięcia wszystkich zdjęć" zawierających dany element, na przykład sygnalizację świetlną.
W przypadku tworu Raucha zadaniem dla użytkownika jest zabicie trzech demonów. Żeby nie było zbyt łatwo, programista użył w swojej CAPTCH-y poziomu trudności Nightmare - najwyższego z pięciu poziomów.
Poziom trudności jest na tyle duży, że skutecznie odfiltrowuje on wszystkie boty, ale i mniej uzdolnionych graczy. Bowiem na forum Hacker News trwa dyskusja wokół CAPTCH-y Raucha, w której użytkownicy dzielą się informacjami i sposobami na wypełnienie zadania.
Nietypową, Doomową CAPTCHę można rozwiązać pod tym adresem. Oczywiście cały projekt to mem i nie ma praktycznego zastosowania, aczkolwiek doceniamy pomysłowość i dodanie do listy kolejnego nietypowego sposobu na odpalenie Dooma.
Może zainteresować cię także:
