Samsung pracuje nad konsolą inną niż wszystkie. Rewolucja to mało powiedziane
Zobaczyłem najnowszy patent Samsunga i do tej pory nie mogę zebrać szczęki z podłogi. Koreański gigant ma pracować nad przenośną konsolką do grania, która będzie zupełnie inna niż wszystko to, co do tej pory widzieliście. Proszę się pospieszyć z wprowadzeniem tego na rynek.
Przenośne konsole przeżywają swoje pięć minut. Na rynku istnieje kilka mocnych i dobrych mocnych konstrukcji, a ich użytkownicy potrafią godzinami kłócić się o wyższość jednej nad drugą. Mamy Steam Decka, Asusa ROG Ally, Lenovo Legion Go i jest Sony PlayStation Portal, ale ten ostatni jest trochę takim parahandheldem.
Konsolki są coraz mocniejsze, zapewniają świetną wydajność i możliwość grania z dowolnego miejsca na świecie. Trudno mi wybrać model, który chciałbym mieć, ale ich konstrukcja jest z grubsza podobna - po obu bokach mają przyciski i gałki, a na środku spory ekran. Ich minusem są spore rozmiary, co ma wpływ na możliwości transportowe. Nie wsadzicie ich do kieszeni spodni, raczej potrzebujecie plecaka. I wtedy na scenę wchodzi handheld od Samsunga, a wszyscy zbierają szczęki z podłogi.
Samsung patentuje składaną konsolę
Ogromnym sukcesem Samsunga jest to, że spopularyzował smartfony ze składanym ekranem. Dzięki wysiłkom giganta trafiły pod strzechy i są dzisiaj najciekawszymi konstrukcjami dostępnymi na rynku. Samsung ma na tyle zaawansowaną technologię składania ekranu, że postanowił wykorzystać ją w nietypowy sposób. Serwis 91mobiles.com odkrył, właśnie, że Samsung złożył ciekawy wniosek patentowy. Oto składana przenośna konsola.
Zasada działania jest taka sama jak w przypadku składanych telefonów z rodziny Galaxy Flip Z. Ekran składa się na pół, dzięki czemu konsola ma kompaktowe wymiary i może być łatwo transportowana. Po bokach znajdziemy klasyczne kontrolery - gałki plus klawisze kierunkowe. Nie znamy mocy urządzenia, systemu operacyjnego, ani innych rzeczy, ale jeżeli Samsung nie żartuje i naprawdę wprowadzi taką konsolę na rynek, to pozamiatają. Zobaczcie na grubość - to poziom zwykłych telefonów, podczas gdy klasyczne konsole przenośne są o wiele grubsze.
Zapytacie, a co z chłodzeniem, grafiką itd. Podejrzewam, że Samsung rozwiąże to w najprostszy i najlepszy sposób - konsola będzie służyć do strumieniowania. Już teraz na telewizorach producenta możemy grać zdalnie w ramach Xbox Game Pass, więc konsola wydaje się być naturalnym uzupełnieniem ekosystemu producenta. Granie w chmurze nie wymaga dużych mocy obliczeniowych, ani zaawansowanych systemów chłodzenia. Dlatego można lekko zmodyfikować chłodzenie znane ze składanych telefonów i mamy przepis na ciekawą pozycję.
Czy to się uda?
Dopóki nie spróbujemy, to nie zobaczymy. Granie przenośne staje się coraz popularniejsze, chmura rozwiązuje wiele problemów, sam korzystam często z tej formy rozrywki, tylko używam najczęściej do tego pada i laptopa. Zamiast tego mógłbym na wyjazdy wrzucać niewielką konsolę do plecaka i grać jakby jutra miało nie być. Z racji tego, że Samsung jest liderem w branży jeżeli chodzi o ekrany OLED, to nie boję się o jakość, boję się tylko ceny, bo nowoczesna technologia może kosztować dużo, ale z drugiej strony - to właśnie takie innowacje pchają świat do przodu. Dajesz Samsungu, czekam na konsolę przyszłości.
Więcej o handheldach przeczytacie w: