Będę zazdrościł znajomym z MacBookami mniej. Wyszukiwarka Windows z rewelacyjną nowością
Zdecydowanie preferuję środowisko Windows nad środowisko macOS. Z wielu względów. Jedno jednak muszę przyznać - wyszukiwarka na Macu jest genialna, ta w Windowsie to przy niej kiepski żart. Na szczęście ma szansę stać się istotnie lepszą.
Można kochać Windowsa, Linuxa, nienawidzić Apple’a, można wmawiać sobie bardzo wiele rzeczy ale to Spotlight jest wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o wyszukiwarki offline. To aż żałosne, jak kiepska jest aktualna technologia wyszukiwania w Windowsie, pamiętająca jeszcze czasy Windowsa Visty. W kwestii szybkości działania, wygody, skuteczności rozwiązanie Apple’a postrzegam za aktualnie bezkonkurencyjne. Nie jest to dla mnie na tyle ważne, bym porzucił komputer z Windowsem, natomiast przyznaję, zazdroszczę.
Nie wiem, czy i kiedy Microsoft rozwiąże swoją niemoc w efektywnym indeksowaniu ważnych metadanych z popularnych rodzajów plików, ale pewien użytkownik X-a zdaje się wiedzieć, na co innego można liczyć. Odnalazł bowiem w testowej wersji Windowsa (kompilacja nr 27695) ślady po nowej funkcji wyszukiwarki, którą Microsoft ewidentnie planuje. Jest związana - a jakże - ze sztuczną inteligencją, choć nie jest to kontrowersyjne Recall. I jeszcze nie uciekajcie po przeczytaniu, że to AI. Bo akurat to, co planuje Microsoft, brzmi bardzo użytecznie.
To też jest ciekawe:
Wyszukiwarka Windows będzie indeksowała audio i wideo. Wpiszesz frazę - odnajdzie ją wypowiadaną na zarchiwizowanym nagraniu
Funkcja Intelligent media search ma być opcjonalna. Po jej aktywowaniu lokalny model SI ma dokonać indeksowania wszystkich plików audio i wideo znajdujących się w indeksowanych lokalizacjach. To dodatkowy indeks, osobny zasób do indeksu głównego wyszukiwarki. Choć to uwaga techniczna, w codziennym użytkowaniu nieistotna.
Ten dodatkowy indeks zawierać ma informacje o filmach i dźwiękach użytkownika, w tym transkrypcję wszystkich wypowiadanych na nich słów. Jeżeli więc kolekcjoner klasycznych audycji radiowych sprzed lat zechce na szybko znaleźć, w którym z tysięcy nagrań był wywiad z np. Stanisławem Lemem, to wyszukiwarka sobie z takim zadaniem poradzi. Nawet jeśli plik będzie pozbawiony jakichkolwiek metadanych.
Niestety nie jest jasne czy funkcja będzie dostępna dla wszystkich posiadaczy Windowsa 11, czy też tylko dla użytkowników komputerów Copilot+. Z uwagi na konieczność działania w tle modelu SI prawdopodobnie będzie się jednak tyczyło to wyłącznie nowych komputerów z odpowiednio wydajnym NPU.
No, ale zapowiada się rewelacyjnie, przyznacie.
