REKLAMA

TikTok oszalał na punkcie tych reklam. Są tak beznadziejne, że aż wspaniałe

Mamy dość nachalnych reklam i sztucznych uśmiechów. Coraz częściej szukamy autentyczności i humoru. Czy to oznacza koniec ery tradycyjnego marketingu?

TikTok oszalał na punkcie tych reklam. Są tak beznadziejne, że aż wspaniałe
REKLAMA

Przez lata reklamy były jak cukierki - kolorowe, kuszące i obiecujące szczęście na każdym kroku. Idealne uśmiechy, szczęśliwe rodziny i produkty, które miały odmienić nasze życie, stały się codziennością.

REKLAMA

To, co kiedyś przyciągało naszą uwagę, teraz powoduje znudzenie i obojętność. Sam odczuwam nudności, gdy widzę kolejną krzykliwą reklamę, która atakuje wręcz wielkimi literami, że TUTAJ MAMY NAJNIŻSZE CENY UUU - obowiązkowo z dżinglem, który automatycznie znudzi mi się po tygodniu ciągłego widzenia tej reklamy.

W świecie, gdzie każdy walczy o naszą uwagę, tradycyjne reklamy już nie wystarczają. Mamy dość cukierkowych obietnic i szukamy czegoś więcej - prawdziwych emocji, szczerości i autentyczności. Marki, które chcą nas zainteresować, muszą wyjść poza schematy i zaoferować coś świeżego. Albo tak nieświeżego i innego, że aż ciekawego.

Karkówka w promocji. Karkówka w promocji za 14,99 zł/kg

Wiesz, że w sklepie Top Market karkówka jest za 14,99 zł/kg? Teraz się dowiesz, bo oto viralowy film na TikToku, gdzie dwie sprzedawczynie reklamują promocję na karkówkę.

Umm, co tu się wydarzyło? Komentarze pod filmem są na ogół pozytywne i humorystyczne. Ludzie są pod wrażeniem entuzjazmu i zaangażowania dziewczyn w reklamie. Wielu komentujących żartuje na temat reklamy, ale zasadniczo są pod wrażeniem, a niektórzy nawet deklarują chęć zakupów. Kilka osób sugeruje, że dziewczyny zasługują na premię za swoją pracę - i to, że pokazały się w sieci, generując prawie 1,4 mln wyświetleń na TikToku.

Trend na nudne reklamy. To jest przepis na viral teraz

Jeśli jeszcze nie wiesz, czym jest viral w sieci - bo jedynie kojarzy ci się z jakąś chorobą - to "zrobienie virala" oznacza zdobycie ogromnej popularności. Na przykład, oznacza to zdobycie miliona wyświetleń filmu kompletnie niespodziewanie.

W dzisiejszych czasach, kiedy reklamy wyskakują na nas z każdej strony, ludzie mają ich po prostu dość. Na TikToku furorę robią teraz reklamy, które totalnie olewają te wszystkie sztampowe sztuczki.

Zamiast krzyczeć do nas sloganami i pokazywać idealne obrazki, te "znudzone reklamy", jak na nie mówię, są po prostu prawdziwe, śmieszne, a czasem nawet trochę dziwne. Ta karkówka będzie ci się śniła po nocach, ale takich przykładów jest więcej.

@kramp_pl

I jak nam poszło? 🫠 ib: @delhan.pl #kramp #pbk #rolnictwo

♬ dźwięk oryginalny - kramp_pl

Okazuje się, że zwłaszcza młodzi ludzie nie chcą już nachalnej reklamy. Wolą coś, co ich zaskoczy, rozbawi i będzie po prostu prawdziwe. Te "znudzone reklamy" idealnie to spełniają, bo są świeże i nieoczekiwane.

A gdzie zaczął się ten trend? Jeśli chodzi o tegoroczny wyścig o miano króla krindżu, to konto cer.motor na TikToku zdecydowanie ożywiło trend reklamy.

Ich filmiki, w których z przymrużeniem oka komentują absurdy reklam samochodowych, zdobyły ogromną popularność.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy byli pierwszymi, którzy postawili na taką formę, ale z pewnością spopularyzowali ten styl w Polsce i stali się inspiracją dla innych twórców. Ba! Nie spoczęli na laurach i kontynuowali z tworzeniem przepięknych (i viralowych) filmów:

Ale to nic nowego. Alternatywność wygrywa od lat

Może się wydawać, że znudzenie słodkimi reklamami i potrzeba czegoś prawdziwego to nowy trend, ale tak naprawdę antyreklama - czyli świadome ignorowanie tradycyjnych formatów reklamowych - to w polskim internecie żadna nowość. Od samego początku, jak tylko internet stawał się powszechniejszy, ludzie byli sceptyczni wobec nachalnych banerów i wyskakujących okienek.

Ironicznie, czy nie, reklamy w polskim internecie (i telewizji w erze popularyzacji internetu) stawały się viralem właśnie dlatego, że były inne. Czasem przez poziom oraz absurd jak w wykonaniu polskiej firmy Drutex.

Chociaż - czy tutaj poziom krindżu na poziomie Chajzera był zamierzony?

Kiedyś też dostaliśmy absurdalną, ale jakże fajną i dobrze wspominaną przez internautów reklamę TurboDymoMana sieci 36i6, która potem stała się Plusem. Głupie, czasem zalewające nas bezsensownym humorem. Ale na koniec dnia to pozwoliło mi zapamiętać, że istniało coś takiego jak 36i6.

No i widzisz, czasem wystarczy być po prostu sobą, żeby wygrać w tym całym reklamowym chaosie. Kto by pomyślał, że dwie panie śpiewające o karkówce podbiją internet? A jednak! To pokazuje, że czasem wystarczy odrobina szczerości i luzu, żeby przebić się przez ten cały marketingowy szum.

REKLAMA

Poznaj więcej trendów z TikToka:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA