Nadchodzi ważna nowość w świecie smartfonów. To mała, ale wielka zmiana
Dzięki niej tak łatwo nie stłuczesz ekranu swojego smartfona.
Firma Corning zajmująca się tworzeniem szkieł dla smartfonów wypuściła nową wersję szkła Gorilla oznaczoną jako Glass 7i. Co ważne, nowa generacja trafi do najchętniej wybieranych przez Polaków smartfonów – czyli urządzeń ze średniej półki cenowej. Urządzenia staną się dzięki temu odporne na stłuczenia.
Ulepszą wytrzymałość smartfonów
Megapiksele, cale, waty – producenci smartfonów nauczyli nas patrzeć na cyferki, które w wielu przypadkach nie mają tak naprawdę większego znaczenia. Chyba każdy zainteresowany smartfonami wie, że 108-megapikselowy aparat w tanim smartfonie nie może się równać z 50-megapikselowym modułem ze sztandarowej półki. Jednak przez fakt bitwy na nowe funkcje nie skupiamy się na równie ważnych aspektach takich, jak wytrzymałość smartfona.
Możecie powiedzieć, że wystarczy dbać o telefon i nim nie rzucać, żeby się nie rozbił. Jest w tym trochę prawdy, natomiast zdarzają się sytuacje, gdy urządzenie spadnie na twarde podłoże i ekran kończy żywot. W ostatnich latach ten aspekt uległ zmianie.
Biorąc smartfon z 2010 roku i topowe propozycje z 2024 roku, które są w istocie większe i cięższe, możemy liczyć na lepszą wytrzymałość. To dzięki m.in. firmie Corning, która zajmuje się produkcją szkieł Gorilla. Obecnie najczęściej korzysta się ze szkła Gorilla Glass 3 (w najtańszych urządzeniach), Glass 5 w nieco droższych, Glass Victus (Victus+) w średniakach i sztandarowcach oraz Victus 2 w najdroższych (a S24 Ultra ma Glass Armor z matową powłoką).
Zasada jest taka, że im niższa cyferka, to tym wcześniej szkło zostało zaprojektowane. Gorilla Glass 5 z 2016 roku początkowo oferowany w najdroższych telefonach typu Samsung Galaxy S8, dziś trafia do smartfonów za 1000-1500 zł – m.in. Nothing Phone 2a. Tyle że "piątka" była projektowana z myślą o dużo lżejszych i mniejszych smartfonach z ekranami o przekątnej ok. 5,5" – dzisiaj mamy przecież nawet 6,7-calowe propozycje o dużo większej wadze – nie ok. 150 g, a bliżej 200 g.
Nowa generacja Gorilla Glass 7i ma być czymś bardziej dostosowanym do dzisiejszych wymagań, ale dla tańszych smartfonów. Jednocześnie wypełni lukę, która istnieje pomiędzy Glass 5 oraz Glass Victus (Victus+), które już trafiają do lepszych średniaków – m.in. Samsunga Galaxy A55. 7i i mają być naprawdę wytrzymałe – w testach laboratoryjnych wytrzymywały upadki z wysokości jednego metra na powierzchnię imitującą asfalt.
Wymiana ekranu w nawet tańszych smartfonach to koszt kilkuset złotych
Gorilla Glass 7i ma być wytrzymalszym szkłem od popularnego Gorilla Glass 5. Jeśli zdarzy się, że upuścimy smartfon na asfalt lub płytki, to telefon z nowym szkłem powinnien mieć większe szanse na przeżycie. Czysto hipotetycznie – bo nie twierdzę, że ekrany telefonów z "piątką" chętnie się tłuką. Upadek upadkowi nierówny, więc zastosowanie nowego szkła faktycznie może wpłynąć na to, czy będziemy musieli wymieniać ekran w smartfonie.
Wymiana ekranu w smartfonach z Gorilla Glass 5 - typu Galaxy A54 w zależności od serwisu kosztuje od ok. 500 do 700 zł. Cena smartfona po obniżkach mieściła się plus minus w zakresie cenowym ok. 1500 zł, więc serwis to duża część kwoty, jaką trzeba było zapłacić za smartfon.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web: