Wieczne źródło energii z kosmosu. Ta technologia ma zmienić życia każdego z nas
Wyobraź sobie świat, w którym energia jest dostępna zawsze i wszędzie, bez względu na pogodę, porę dnia czy roku. Brzmi jak utopia? Być może nie, jeśli weźmiemy pod uwagę obiecujący projekt brytyjskich naukowców, którzy opracowali prototyp satelity zdolnego do pozyskiwania energii słonecznej z kosmosu i przesyłania jej na Ziemię.
Space Solar z siedzibą w Oxfordshire planuje do 2030 r. zasilić ponad milion domów za pomocą długiego na 1,7 km kompleksu luster i paneli słonecznych krążących 30 000 km nad Ziemią. Kompleks nazywać ma się CASSIOPeiA.
Firma ogłosiła, że osiągnęła przełom w technologii bezprzewodowej transmisji energii, co stanowi ważny krok w realizacji jej ambitnej koncepcji dostarczenia do naszych domów kosmicznej energii słonecznej.
Czy jest ów przełom? Dotyczy on udanego testu technologii HARRIER firmy Space Solar, który opisywany jest jako "pierwszy na świecie bezprzewodowy system transmisji mocy 360 stopni, przedstawiający nowatorskie podejście do przesyłania energii na powierzchnię Ziemi". Technologia HARRIER umożliwia przenoszenie mocy we wszystkich kierunkach bez potrzeby stosowania ruchomych części, "zapewniając niezrównaną niezawodność i wydajność".
Więcej o energii z kosmosu przeczytasz na Spider`s Web:
Nowa era w energetyce
Panele słoneczne wychwytują w kosmosie 13 razy więcej energii niż na ziemi, ponieważ natężenie światła jest na orbicie wyższe i nie ma tam atmosfery, chmur ani nocy. Nawet jeśli część energii zostanie utracona do czasu, gdy zostanie przesłana z powrotem na Ziemię i podłączona do sieci elektrycznej, nadal będzie znacznie przewyższać produkcję energii słonecznej na Ziemi.
Nic dziwnego, że coraz częściej słyszymy o pomysłach, np. przesyłania energii słonecznej na Ziemię za pośrednictwem mikrofal. Czynnikiem ograniczającym rozwój tych pomysłów od dawna był m.in. koszt wystrzelenia satelitów, co jak wiemy w ostatnich latach zmieniło się. Space Solar twierdzi, że jego prowadzi rozmowy ze SpaceX Elona Muska na temat potencjalnego wykorzystania jednej z jego rakiet.
Space Solar planuje opracować satelitę o długości ponad kilometra wyposażonego w system lekkich paneli słonecznych i system luster skupiających światło słoneczne na panelach. Szacuje się, że do przeniesienia zestawu części, które następnie zostaną zmontowane przez roboty w elektrownię słoneczną na orbicie, potrzeba będzie około 68 startów. W sumie elektrownia w kosmosie ważyć ma 2000 t.
Potężny potencjał
Jeśli projekt okaże się sukcesem, może to oznaczać rewolucję w energetyce. Satelita mógłby dostarczać energię do dowolnego miejsca na Ziemi, niezależnie od lokalnych warunków. Projekt brytyjskich naukowców otwiera drzwi do nowej ery w energetyce. Pozyskiwanie energii z kosmosu może stać się rozwiązaniem wielu problemów, z jakimi boryka się współczesny świat. Bez wątpienia jest to projekt, który warto śledzić z uwagą.