Samsung zdradził, z jakich funkcji Galaxy AI korzystasz. Bo korzystasz, prawda?
Galaxy AI to zbiorcza nazwa kilku nowych funkcji w smartfonach Samsunga, które łączy jedno: wykorzystują zaawansowaną sztuczną inteligencję. Firma po kwartale od debiutu smartfonów z linii Galaxy S24 zdradziła, z jakich najczęściej korzystają Polacy. Nie obyło się bez kilku zaskoczeń.
Galaxy AI to jeden z wyróżników nowych telefonów marki Samsung. Firma z początku udostępniła je, na czele z Circle to Search przygotowanym we współpracy z Google’e, tylko na najnowszych smartfonach z linii Galaxy S24. Z czasem trafiły one również na inne sprzęty i na starsze modele telefonów w ofercie producenta.
Galaxy AI w Polsce
Po kwartale wiemy już, które z funkcji składających się na Galaxy AI cieszą się największą popularnością wśród użytkowników z Polski. Samsung na spotkaniu z prasą podzielił się dziś liczbami i wskazał top cztery tych najczęściej używanych przez mieszkańców naszego kraju Pozycje na liście wraz z liczbą ludzi, którzy ich użyli:
- Photo Editor - 976 tys. osób;
- Tapety AI - 758 tys. osób;
- Klawiatura AI - 746 tys. osób;
- Circle to search - 642 tys. osób.
Okazuje się, że Circle to Search, któremu podczas prezentacji Galaxy S24 poświęcono bardzo dużo uwagi, nie trafiło na podium. Możliwe, że wynika to z faktu, iż trudno odkryć jej istnienie samemu - wymaga w końcu wykonania zupełnie nowego gestu, który najpierw trzeba poznać.
Oczywiście nie jest wykluczone, że użytkownicy po prostu uznali, iż taki sposób wyszukiwania informacji nie jest im potrzebny, ale i tak warto dać mu szansę. Z tego powodu, jeśli masz telefon marki Samsung, który obsługuje Galaxy AI, to sprawdź nasz artykuł, w którym wyjaśniamy, jak działa Circle to Search.
Fakt, iż na pierwszym miejscu jest możliwość zaawansowanej edycji zdjęć, mnie z kolei nie dziwi - to moja ulubiona funkcja z pakietu i żałuję, że nie mam jej w swoim iPhonie. Klawiatura to z kolei narzędzie, z którego korzysta się praktycznie cały czas, a przycisk Galaxy AI jest dosłownie w zasięgu kciuka.
Zaskoczeniem za może być wysoka pozycja tapet generowanych z użyciem AI. Nie da się wpisać samemu prompta, a jedynie można wybierać słowa kluczowe z predefiniowanej listy, a na ich podstawie powstaje unikalny obrazek. Sam nie byłem tym oczarowany, no ale popularności tej nowości odmówić nie można.
Nie dziwi mnie z kolei brak na liście takich rozwiązań jak generowanie streszczenia notatki głosowej (nie każdy takowe nagrywa) i automatycznego generowania głosu podczas rozmowy telefonicznej (tego nie używa się codziennie). To świetne rozwiązania, ale albo niszowe, albo wykorzystywane kontekstowo.
Nie da się jednak ukryć, że Galaxy AI przypadło klientom do gustu.
Liczba osób korzystających z tej funkcji robi wrażenie, a do tego Samsung podaje, iż smartfony z linii Galaxy S24 sprzedawały się zaraz po premierze lepiej niż poprzednie modele z linii Galaxy S23 w tym samym okresie. Firma jest przekonana, że to zasługa właśnie tego, iż to na nich debiutowało Galaxy AI.
Oczywiście większego zainteresowania tą nową smartfonów Galaxy można dopatrywać się w cennikach. W zeszłym roku najtańszy model Galaxy S23 kosztował 4599 zł, podczas gdy w tym roku za najtańszego Galaxy S24 płaciliśmy o 500 zł mniej, czyli 4099 zł. Dzisiaj ten telefon można kupić już za mniej niż 3500 zł.
Pamiętajmy przy tym, że dziś można z pakietu nowych funkcji skorzystać również na starszych urządzeniach, które ciągle są w sprzedaży. Tym samym znacznie więcej osób ma do nich dostęp niż w styczniu. Do tego samsung jutro rusza z promocją na te starsze sprzęty i będzie dorzucał do nich słuchawki Buds 2 Pro w prezencie.
Sprawdź inne nasze teksty dotyczące smartfonów Galaxy S24:
Po pierwszym kwartale tego roku Samsung szacuje swój wartościowy udział w polskim rynku na 40,7 proc. Poprzedni odczyt to było 37,2 proc. Związane jest to z faktem, iż coraz więcej osób wybiera teraz telefony premium.
Dwa lata temu stanowiły odpowiadały one za 45 proc. sprzedaży, a rok później było to 55 proc. W pierwszym kwartale 2024 r. ten wskaźnik wzrósł do 63 proc. Firma ma nadzieję, że na podobnym poziomie utrzyma się do grudnia.