REKLAMA

Cringe, poziom ostateczny: twórcy Fortnite chcą, byś grał i oglądał TikTok jednocześnie

Producenci Fortnite nie wyhamowują. Ich niezwykle dynamicznie rozwijana gra może doczekać się trybu Picture in Picture, dzięki któremu użytkownicy będą mogli jednocześnie grać i oglądać wideo z platform społecznościowych.

Cringe, poziom ostateczny: twórcy Fortnite chcą, byś grał i oglądał TikTok jednocześnie
REKLAMA

Za Fortnite można nie przepadać, ale jedno trzeba oddać producentom tej gry: rozwijają ją w niesamowicie dynamiczny sposób. Nie ma miesiąca, by w Fortnite nie pojawiała się nowa, interesująca zawartość. Gra już dawno wyszła poza ramy zwykłego battle-royale, stając się społecznościowym fenomenem z koncertami na żywo, panelami dyskusyjnymi oraz zawartością tworzoną przez graczy.

REKLAMA

Po gigantycznej współpracy z LEGO, w Fortnite przyszedł czas na kolejną integrację. Tym razem z platformami społecznościowymi skupionymi na krótkich treściach wideo. Według autora sprawdzonych przecieków nowe rozwiązanie zmierza do gry, wyróżniając ją na tle innych interaktywnych produkcji.

W Fortnite ma się pojawić tryb Picture in Picture, umożliwiający jednoczesną rozgrywkę i konsumowanie wideo.

Picture in Picture na przykładzie smartfonu i YouTube

Picture in Picture (PiP) to alternatywny tryb wyświetlania, dostępny na wybranych telewizorach oraz monitorach. Dzięki PiP możliwe jest wyświetlanie treści wideo z dwóch źródeł jednocześnie. Na głównej powierzchni z treścią wyświetlaną w trybie pełnoekranowym nakładana jest prostokątna ramka, z inną treścią wyświetlaną w mniejszym oknie.

W branży gier z trybem Picture in Picture eksperymentował Microsoft, pracując nad Xboksem One. Niestety, PiP pożerał zbyt wiele mocy obliczeniowej konsoli, wpływając na stabilność oraz płynność systemu. W bardzo ograniczonej formie Picture in Picture działa na PS5, lecz wyłącznie jako narzędzie pomocnicze podczas zdobywania trofeów oraz wyświetlania wiadomości z załącznikami wideo.

Implementując Picture in Picture bezpośrednio do Fortnite, specjaliści z Epic Games po raz kolejny zrobiliby coś innowacyjnego. Producenci gier od dekad stosowali namiastkę trybu Picture by Picture (PbP), dzieląc ekran na dwie równe połowy podczas kanapowej rozgrywki co-op. Jednak PiP z zupełnie osobnym źródłem obrazu - to coś nowego.

Epic Games chce wykorzystać PiP, by gracze Fortnite mogli oglądać m.in. TikToka.

Tryb Picture in Picture w kolorowej grze ma być zintegrowany z wtyczkami do popularnych platform społecznościowych, głównie TikToka. Dzięki temu użytkownicy będą mogli brać udział w potyczkach, kątem oka oglądając ulubionych influencerów. Jeśli w tym momencie zgrzytacie zębami, jestem po waszej stronie.

Z perspektywy Epic Games tryb Picture in Picture może okazać się kopalnią złota. Twórcy Fortnite będą bowiem zalewać graczy spersonalizowanymi reklamami. Najlepiej w trakcie intensywnej wymiany ognia, by nie było czasu przewinąć materiału sponsorowanego. Współpraca z TikTokiem czy YouTube Shorts na tym polu zapewne jest wyłącznie kwestią czasu.

REKLAMA

Niby cringe, ale sam regularnie korzystam z PiP podczas rozgrywki. Tyle tylko, że nie oglądam TikToka.

Grając w konsolowe gry o powtarzalnym schemacie rozgrywki, jak MMORPG Final Fantasy 14, wyścigowe Gran Turismo 7 czy Diablo 4, uwielbiam odpalać tryb Picture in Picture na moim telewizorze. W mniejszym oknie włączam wtedy aplikację YouTube i słucham programów publicystycznych. Czy Gość Poranka Radia Zet jest lepszy od tańczących nastolatków z TikToka? Dla mnie tak, ale koniec końców to i to treści wideo nastawione na wyświetlenia i reklamy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA