Trzebiatów pierwszym polskim Fiber City. Miedź jest już passe
Pora na Fiber City! Pierwszym takim miastem w Polsce jest Trzebiatów, który już w tym roku zostanie cały pokryty siecią światłowodową od Orange. Tylko co właściwie pożegnanie się z pomarańczową miedzią zmieni w życiu mieszkańców?
Orange prężnie rozwija swoją sieć światłowodową, a w jego zasięgu znajduje się już 6,8 mln gospodarstw domowych na terenie kraju. Wszystkich podłączyć nie da się jednak w jedną noc, dlatego w wielu regionach kraju nadal internet dostarczany jest z użyciem technologii DSL i miedzianych kabli. Na mapie Polski jest już jednak jedno miasto, które w tym roku z miedzią się pożegna.
Orange zdecydował, że pierwszą lokalizacją, w której światłowody w całości zastąpią infrastrukturę DSL, będzie właśnie liczący 10,25 km2 powierzchni Trzebiatów (nazywany również Miastem Słonia za sprawą swojego bardzo charakterystycznego herbu). Już teraz sieć światłowodowa od Orange dociera do 70 proc. z ponad 10 tys. mieszkańców tej urokliwej mieściny.
Trzebiatów, czyli pierwsze polskie Fiber City
Aby podłączyć większość mieszkań i domów z tego jednego miasta do internetu o przepustowości do 1 Gb/s przy pobieraniu i do 300 Mb/s przy wysyłaniu danych, potrzeba było światłowodu o łącznej długości 128 km. Dla porównania na terenie kraju Orange ma już blisko 195 tys. km swoich światłowodów (to pięć razy tyle, ile wynosi obwód Ziemi!).
Orange współpracuje teraz z władzami miasta, by już w tym roku doprowadzić do całkowitego odejścia od infrastruktury miedzianej. Dzięki temu Trzebiatów stanie się modelowym „cyfrowym miastem”. Światłowód ma tam docierać zarówno do klientów indywidualnych, biznesowych, jak i do instytucji publicznych. Każdy będzie mógł uzyskać dostęp do szybkiego łącza.
Współpraca władz miasta z operatorem nie dziwi, bo pozwala na oszczędności.
Szybkość to zresztą nie wszystko, bo liczy się również stabilność połączenia. Sieci światłowodowe z natury są znacznie odporniejsze na oddziaływanie czynników atmosferycznych i zakłóceń elektromagnetycznych niż łącza miedziane, czy łączność komórkowa. Budowanie nowoczesnego Smart City bez dostępu do światłowodu nie miałoby racji bytu z praktycznego punktu widzenia.
Warto też nadmienić, że internet dla klientów indywidualnych i firm to jedno, ale nie bez powodu Orange wszedł w komitywę bezpośrednio z władzami Trzebiatowa. Dzięki podłączeniu całego miasta do szybkiej sieci będą mogły być z powodzeniem rozwijane takie projekty jak Smart Light, które pozwolą zaoszczędzić realne pieniądz na miejskim oświetleniu.
Miasta pokrywają od 2 do 3 proc. powierzchni globu, a konsumują od 60 do 80 proc. energii na świecie; oświetlenie uliczne potrafi zaś odpowiadać za 60 proc. rachunków za prąd w mieście. Do tego to właśnie ośrodki miejskie odpowiadają za 3/4 globalnej emisji CO2. W ograniczeniu kosztów pomaga wymiana lamp na nowocześniejsze oraz inteligentne zarządzanie godzinami ich uruchamiania.
Światłowód i ekologia
W ograniczeniu poboru prądu może pomóc system informatyczny, który będzie korzystał z czujników oświetlenia, a nie ustawionego na sztywno harmonogramu. Automatyczny system sterowania korzystający z precyzyjnego zegara astronomicznego, który potrafi przygaszać i rozjaśniać lampy w zależności od potrzeby, jest znacznie bardziej efektywny.
Inteligentne mechanizmy to zresztą jedna strona medalu. Infrastruktura światłowodowa projektowana jest tak, aby minimalizować pobór prądu i tym samym negatywy wpływ na klimat. Same kable są pasywne i nie pobierają prądu, a do tego są znacznie bardziej przyjazne dla środowiska już na etapie produkcji. Ich głównym budulcem jest w końcu krzem, a nie trudna do wydobycia miedź.
Czytaj też:
Architektura sieci FTTH oraz wykorzystywany przez operatora sprzęt pozwalają z kolei podłączyć większą liczbę klientów do jednego węzła aktywnego niż w sieci DSL. Do tego same kable światłowodowe mają ogromny potencjał w rozwoju i można poprawiać parametry łącza, wymieniając sprzęt znajdujący się w centralkach bez konieczności kopania w ziemi i wymieniania włókien na nowsze.
Przejście na światłowód, jak przekonuje Jacek Domański, dyrektor Zarządu Dróg Gminnych i Gospodarki Komunalnej, prowadzi też do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. Nowoczesna sieć to lepsza komunikacja, lepsze zarządzanie - oświetleniem, drogami i monitoringiem. Miasto dzięki temu ponosi mniejsze koszty utrzymania swojej infrastruktury.
Światłowód jest odpowiedzią na rosnące ceny prądu.
Michał Wal, dyrektor rozwoju sieci stacjonarnej Orange Polska wyjaśnia, że współpraca na linii operator-miasto jest tutaj kluczowa, bo formalności związane z uzyskiwaniem zgód na dalszy rozwój sieci pochłaniają trzy czwarte czasu poświęcanego na proces inwestycyjny. Firma chce zaś wykorzystać doświadczenia zdobyte w Trzebiatowie również w innych miastach Polski.
Zużycie energii elektrycznej dla sieci o podobnej wielkości w przypadku światłowodu jest kilkukrotnie niższe niż w sieci miedzianej. Do transferu tej samej ilości danych w jednostce czasu można wykorzystywać kable o mniejszej wadze i średnicy, a kablami o podobnych gabarytach można przesłać więcej danych do i od klienta niż w przypadku korzystania ze starszej technologii.
Oczywiście kable światłowodowe z czasem trzeba będzie wymienić, ale są one jednak mniej podatne na degradację, niż miedź i rzadziej się je konserwuje; ich czas życia szacuje się na od 20 do 25 lat. Z perspektywy Orange, który ma największą sieć światłowodową w Polsce, to niezwykle istotne.
Co ciekawe, światłowód wcale nie jest nowym wynalazkiem. Pierwsze próby przesyłania informacji światłem przez szklane medium podejmowano już pod koniec XVIII w., a w kolejnym stuleciu Graham Bell skonstruował optyczny telefon. Do szerszego użycia komercyjnego ta technologia weszła jednak dopiero w latach 70. ubiegłego wieku. Dzisiaj to właśnie ona jest „układem nerwowym” internetu.