REKLAMA

"Rosjanie nie zbombardują chmury". Ukraina podpisała ważne porozumienie, a my tam byliśmy

Nowoczesne państwo nie może funkcjonować bez cyfrowej infrastruktury. Nawet to ogarnięte wojną musi nadal prowadzić administrację i bankowość. Ukraina nie musi się obawiać, że jej krytyczne systemy IT zostaną zniszczone na skutek rosyjskiej agresji. Kraj właśnie migruje swoje systemy do największej chmury świata. A Amazon zobowiązał się do dalszej pomocy i współpracy.

07.12.2022 04.51
Ukraina Amazon AWS
REKLAMA

Ukraińskie prawo, tak jak znacznej części innych europejskich krajów, do niedawna wymagało, by dane administracji publicznej oraz dane wybranych przedsiębiorstw były przechowywane na terenie kraju. Kiedy jednak ukraiński wywiad był niemal pewien, że niebawem zaatakuje Rosja, zmieniono pospiesznie prawo, by umożliwić wyprowadzkę tych danych poza granice kraju, dla bezpieczeństwa. Tuż po wprowadzeniu nowej ustawy administracja Ukrainy otwarcie wezwała na pomoc. Odpowiedział Amazon.

REKLAMA

Razem z Microsoftem jeszcze przed wybuchem wojny pomógł zbudować sieć obronną w cyberprzestrzeni, która do dziś stawia czoła rosyjskim cyberatakom. Oczywistym było jednak, że to niewystarczające. Nawet najlepsze zabezpieczenia mogą być złamane, a same serwery czy centra danych nawet jeśli oprą się atakom w cyberprzestrzeni - to mogą już nie być tak odporne na ostrzał rakietowy. Powstał śmiały plan wyprowadzki, w który zaangażowana była administracja Ukrainy, Amazon Web Services i partnerzy w Polsce.

Czytaj też:

AWS Snowball, czyli opancerzona szalupa ratunkowa na dane

24 lutego 2022 r. AWS i rząd Ukrainy uzgodnili plan ratunkowy. Amazon Web Services miałby przejąć dane Ukrainy, a te zostałyby przyjęte przez specjalnie opracowane do tego celu urządzenia transportowe. AWS Snowball, bo tak się oficjalnie nazywają, to opancerzone komputery z dużą ilością pamięci. Informatykę Ukrainy dosłownie wynoszono w opancerzonych (cyber)walizkach.

AWS Snowball

Już w dwa dni po uzgodnieniu planu pierwsze urządzenia Snowball dotarły do Krakowa. Ich dalsze losy nie są jawne, ale Kraków był ostatnim przystankiem przed Ukrainą, gdzie tej samej nocy zostały przetransportowane. Informatycy administracji publicznej Ukrainy wspólnie z inżynierami Amazon Web Services bez wytchnienia współpracowali, by jak najszybciej przenieść krytyczne dane do chmury.

Po czterech miesiącach od wybuchu wojny do chmury AWS zdążyło trafić już ponad 10 petabajtów (1 petabajt = 1024 terabajtów) danych z 27 ukraińskich ministerstw, 18 ukraińskich uniwersytetów, największej ukraińskiej platformy do nauki zdalnej w ramach nauczania podstawowego i z serwerów dziesiątków prywatnych przedsiębiorstw.

Adam Selipsky, prezes AWS, opowiada o współpracy z Ukrainą podczas mowy otwierającej Amazon Re:Ignite

Stałe funkcjonowanie administracji publicznej, niezakłócone wojennymi działaniami, jest dla Ukrainy kluczowe. Obywatele Ukrainy mogą łatwo otrzymać zaświadczenie o swoim wykształceniu, w tym wyższym, szukając pracy w kraju czy za granicą. Dzieci mogą kontynuować edukację i zdobywać wykształcenie. Uczelnie ukraińskie mogą nadal prowadzić badania - jako przykład podano analizę promieniowania w okolicach elektrowni jądrowych na terenach nieodległych działań wojennych.

Korzysta też na tym ukraiński sektor prywatny. W AWS działa już PrivatBank, czyli bank obsługujący około 40 proc. całej populacji Ukrainy. Przeniesienie jego infrastruktury z ogarniętego wojną kraju do Amazon Web Services wymagało migracji 270 aplikacji i 4 petabajtów danych z 3500 serwerów, co zajęło w sumie 45 dni. Ukraina nie będzie musiała budować wszystkiego od absolutnego zera i zgliszczy. Jej informatyczny skarb jest bezpieczny - i działa.

To nie będzie tymczasowa współpraca. Amazon Web Services i Ukraina podpisują porozumienie o współpracy

AWS przeznaczy zasoby ludzkie i chmurowe o łącznej wartości 75 mln dol., by dalej wspierać administrację Ukrainy w przejściu do chmury. Porozumienie zostało podpisane w Las Vegas, podczas konferencji Amazon Re:Invent. W imieniu AWS podpisał je Liam Maxwell, dyrektor działu Cyfrowej Transformacji Administracji Publicznej. W imieniu Ukrainy podpis złożył Mychajło Fedorow, wicepremier i minister transformacji cyfrowej.

- To najbardziej zaawansowana wojna w historii ludzkości. Każdego dnia widzimy, jak technologia morduje. Ale też widzimy, jak może pomagać, ułatwiać nam życie. W Ukrainie technologia każdego dnia ratuje życia, domy i miejsca pracy - opowiadał minister Fedorow na spotkaniu z dziennikarzami, dziękując Amazonowi za wiarę i pomoc, jakimi się wykazał od samego początku.

Mychajło Fedorow podpisuje memorandum o dalszej współpracy z AWS
REKLAMA

Zapytany o najbardziej dobitny przykład korzyści, jakie zapewniła w tak trudnym czasie odparł: To jest rdzeń naszej ekonomii, skarbówki, banków czy administracji. A nie było ani jednego dnia, by nie działał. Nawet podczas blackoutu czy ostrzału rakietowego nie było dnia, w którym administracja nie mogła funkcjonować.

- Rosjanie nie mogą zbombardować chmury - spointował spotkanie wiceminister. I choć to nie do końca prawda, bo przecież Rosja mogłaby zaatakować inny kraj, w tym ten z serwerami AWS, tak przenośnia jest dość oczywista. Czy w czasie pokoju, już po zwycięstwie Ukrainy, migracja administracji publicznej do komercyjnej chmury publicznej to dobry pomysł? Ukraina dopiero się o tym przekona. Dziś ma jednak niezestawialnie ważniejsze problemy - a Rosjanie, dzięki pomocy AWS,nie mają już żadnej możliwości zakłócenia pracy tejże administracji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA