Myszka Miki służyła w polskim wojsku. Walczyła w legendarnej dywizji

Podczas wojny Disney poświęcił ponad 90 proc. swoich zasobów korporacyjnych na wsparcie działań wojennych aliantów projektując liczne plakaty i obligacje wojenne. Wytwórnia wyprodukowała również wiele krótkich kreskówek do celów propagandowych i edukacyjnych.

Największym pożądaniem wśród żołnierzy cieszyły się jednak dedykowane emblematy z gwiazdami Disneya w roli głównej.

Podczas II Wojny Światowej artyści namalowali około 1200 insygniów dla amerykańskiej armii. Za każdym razem było to logo dla oddziału lub okrętu wojennego. W emblematach wykorzystywano znane postaci z kreskówek.

Otrzymanie takiego logo było niemałym zaszczytem. Jak się okazuje, wśród niewielu zagranicznych jednostek, które miały emblemat przygotowany przez studio Disneya były oddziały łączności z polskiej 1. Dywizji Pancernej. Dowodził nią legendarny gen. Stanisław Maczek, a dywizja walczyła m.in. w Normandii, Belgii i w Niemczech.

Na pomysł wpadł dowódca drużyny kontroli ruchu łączności, por. Tadeusz Daszkiewicz, który napisał list do studia z prośbą o logo. Nie wiemy co kierowało porucznikiem, być może zauważył taki emblemat w jednym z sojuszniczych oddziałów. Sam list musiał przebyć Atlantyk, po którym wciąż grasowały stada niemieckich u-bootów. Warto też dodać, że w tym czasie do studia Disneya docierały tysiące listów miesięcznie.

Tym większa musiała być radość por. Tadeusza Daszkiewicza gdy w połowie 1943 r. ze Stanów Zjednoczonych przyszła pozytywna odpowiedź. Co więcej na emblemacie znajdowała się największa gwiazda studia Disneya, Myszka Miki.

Na głowie miała brytyjski hełm Brodie, noszony przez naszych żołnierzy. W dłoniach Myszki znajdowały się chorągiewki sygnalistów. W tle widać było polskie godło.

Zdjęcie główne: ilikeyellow / Shutterstock