Czy warto ciułać punkty z Microsoftem? Są zniżki na zakupy na Allegro i Amazonu za korzystanie z Binga

Do programu Microsoft Rewards może dołączyć każdy posiadacz darmowego Konta Microsoft. Właściwie to każdy od razu jest członkiem tego programu i automatycznie tej osobie przyznawane są punkty za każdą dającą się nagrodzić aktywność. Kwestią wyboru jest to, czy użytkownik zechce te punkty jakoś wykorzystać, czy też zamierza cały ten program mieć w nosie.

Czytaj też:

Czy warto się nim interesować? Odpowiedzią na to pytanie jest to zależy. Microsoft Rewards promuje bowiem korzystanie z narzędzi bardzo dobrych, ale niekoniecznie najlepszych czy subiektywnie ulubionych. Jeżeli ktoś i tak korzysta z przeglądarki Edge czy z konsoli Xbox i nie ma nic przeciwko zmianie od czasu do czasu Wyszukiwarki Google na Microsoft Bing (bo na stałe to pewnie raczej nie...) - to świetnie.

Raz na jakiś czas te osoby mogą liczyć na miły prezent. A co z resztą? Cóż, zgromadzenie odpowiedniej liczby punktów na jakąś lepszą nagrodę może okazać się zbyt żmudną pracą. To program dla kogoś, kto zamierza zostać z Microsoftem. Ciułanie punktów trzymając się zarazem usług innego dostawcy wydaje się nieopłacalne. Choć to niech każdy oceni już sam.

Liczbę przyznanych punktów można sprawdzić w kilku miejscach, w tym w niemal wszystkich produktach konsumenckich Microsoftu (po zalogowaniu na Koncie Microsoft). Są wyświetlane na stronie głównej wyszukiwarki Bing, pod ikoną profilu w przeglądarce Edge czy na konsoli Xbox, czy chociażby w dedykowanej Microsoft Rewards aplikacji webowej.

Punkty są przyznawane za wykonywanie różnych wyznaczonych przez Microsoft zadań. Mogą to być takie rzeczy, jak wykorzystanie Xbox Game Pass w nowy sposób, lektura o zaletach przeglądarki Edge czy wpisanie w wyszukiwarkę Bing konkretnego zapytania. W momencie oddawania tego tekstu do publikacji punkty były dostępne tylko za wpisanie do Binga kilku fraz:

A także za obejrzenie dwóch osobnych prezentacji o zaletach Microsoft Edge. Za każdą z wykonanych akcji dostaje się 5 pkt.

Nagrody i zadania będą się często zmieniać. Na tyle często, że punkty będzie się właściwie zarabiać za dość standardowe korzystanie z Binga, Edge’a, Xboxa i Microsoft 365. Osoby lubiące się bawić w łowienie okazji i rabatów będą jednak chciały często odwiedzać aplikację Microsoft Rewards, by wiedzieć co tym razem przygotował Microsoft.

Na dziś dostępnych jest pięć nagród. Są to:

Wkrótce mają być dostępne karty podarunkowe Microsoft, Xbox oraz możliwość przekazania datku na UNICEF i International Rescue Comitee.

Widać wyraźnie, że łatwo nie będzie z tym odbiorem nagród. Microsoft Rewards to niestety nie program dla łowców okazji z przypadku. Maksymalna liczba punktów do zdobycia w dniu oddania tego tekstu do publikacji to raptem 30 pkt, czyli malutka część potrzebna do odbioru nawet najmniej wartościowej z nagród. Z drugiej jednak strony trudno mieć o to pretensje: programy lojalnościowe służą do zatrzymania klienta - a nie na łowieniu go od przypadku do przypadku.