Amerykański samolot kosmiczny X-37B wystartował ponad dwa lata temu i wciąż nie wylądował
O tym, że wojskowy tajemniczy samolot wojskowy jest mistrzem, jeżeli chodzi o długość realizowanych przez niego misji kosmicznych, wiadomo nie od dzisiaj. Teraz jednak okazuje się, że samolot po raz kolejny pobił swój własny rekord.
W czwartek, 7 lipca odnotował na liczniku siedemset osiemdziesiąty pierwszy dzień na orbicie. Oznacza to, że aktualnie trwająca, szósta już misja oznaczona numerem OTV-6 (Orbital Test Vehicle-6) jest najdłuższą w jego historii. Poprzedni rekord wynosił bowiem 780 dni. Warto tutaj zauważyć, że od pierwszego lotu zrealizowanego w 2010 roku każda kolejna misja samolotu ustanawiała rekord czasu spędzonego w przestrzeni kosmicznej.
W trakcie trwającej misji inżynierowie testują między innymi niewielkie urządzenie, które może nam dostarczyć wiele informacji o tym, czy możliwe jest budowanie elektrowni słonecznych na orbicie okołoziemskiej. Niewielkie urządzenie PRAM zaprojektowane przez jedno z laboratoriów wojskowych testuje technologię zbierania promieniowania słonecznego i zamieniania go w promieniowanie mikrofalowe, które można następnie przesłać na Ziemię, gdzie miałoby być wykorzystywane do generowania energii elektrycznej. Oprócz tego na pokładzie samolotu znalazło się wiele innych eksperymentów.
Co to jest X-37B?
Na pierwszy rzut oka X-37B wygląda jak zmodernizowana wersja promu kosmicznego. Wrażenie to jednak znika, jeżeli zestawi się rozmiary jednego i drugiego pojazdu. X-37B rozmiarami przypomina co najwyżej model wykonany w mniejszej skali. Długość wojskowego samolotu kosmicznego to zaledwie 8,8 metra, wysokość 2,9 metra a rozpiętość skrzydeł to 4,6 m. Można zatem powiedzieć, że jest to samolot kosmiczny, który zmieści się w dużym pokoju przeciętnego M-3.
Niewielkie rozmiary nie mają jednak nic wspólnego ze zdolnościami samolotu. Jak widać, może on realizować pojedyncze loty trwające całymi latami. W trakcie lotu jest w stanie operować na wysokości od 240 do 800 km nad powierzchnią Ziemi, a następnie całkowicie automatycznie wykonać manewr zejścia z orbity i bezpiecznego lądowania na powierzchni Ziemi. Można bezpiecznie założyć, że kolejna, siódma już z kolei misja X-37B także będzie rekordową. Na nowy rekord jednak będziemy musieli poczekać. Nawet gdyby samolot kosmiczny dzisiaj zakończył obecną misję i wrócił na Ziemię. Do nowego roku musielibyśmy czekać cały czas przygotowania samolotu do ponownego lotu, a następnie kolejne co najmniej 782 dni.
