Helikopter Ingenuity szykuje się do 11 lotu. Jeszcze niedawno zastanawiano się, czy oderwie się od Marsa
Marsjański helikopter Ingenuity, który dotarł na Marsa 18 lutego wraz z łazikiem Perseverance jeszcze dzisiaj po raz jedenasty wzbije się w powietrze i poleci w rdzawą dal.
Aż trudno w to uwierzyć, bowiem jeszcze na początku kwietnia wszyscy się zastanawiali czy helikopterowi uda się w ogóle oderwać od powierzchni Marsa, nie mówiąc już o bezpiecznym lądowaniu. Tymczasem dziesięć lotów później (wśród których znalazły się loty na wysokość 12 metrów, odległość ponad 600 metrów, a nawet lot z usterką w trakcie lotu), helikopter działa jak nowy.
Po zrealizowaniu składającej się z pięciu lotów misji podstawowej NASA postanowiła przedłużyć jego misję i sprawdzić jak helikoptery mogłyby pomagać łazikom skanując drogę przed nimi i wybierając najlepszą trasę czy też wyszukując ciekawsze obiekty, które łazik mógłby odwiedzić. Jak dotąd łazik wykonał pięć takich lotów rekonesansowych, a dzisiaj wykona kolejny.
Helikopter Ingenuity lata nad Marsem
We wczorajszym poście, inżynierowie z NASA poinformowali, że jedenasty lot może się odbyć już dzisiaj o godzinie 6:50 polskiego czasu. W trakcie lotu helikopter ma się wznieść na wysokość 12 metrów, a następnie przemieścić się na odległość 365 metrów z prędkością 18 km/h. Cały lot według planów zajmie ok. 130 sekund.
Głównym celem lotu jest dalsze badanie obszaru niewielkich wydm, w które łazik nie będzie się zapuszczał ze względu na ryzyko zakopania się w piasku. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, naukowcy planują jeszcze jeden lot, zanim helikopter wyleci z wydm i poleci dalej.