Nastolatek wymyślił, jak usunąć mikroplastik z wody. Skuteczność nawet do 87 proc.
Nastolatek z Irlandii zdobył 50 tys. dol. za eksperyment naukowy, podczas którego udało mu się oczyścić wodę z mikroplastiku.
Google Science Fair jest organizowany już od 2011 r. Co roku biorą w nim udział nastolatki w wieku od 13 do 18 lat. Najpierw formułują odważne naukowe hipotezy, projektują i przeprowadza eksperymenty, a na koniec prezentują efekty swojej pracy, które ocenia specjalna komisja. W tym roku wygrał go 18-latek z Irlandii. Fionn Ferreira ma pomysł na to, jak usunąć mikroplastik z wody.
Mikroplastik jest wszędzie, ale w wodzie jest go najwięcej.
Problem przenikającego do przyrody i naszych organizmów mikroplastiku jest poważny i coraz częściej głośno się o nim mówi. Według opublikowanych w czerwcu przez australijski Uniwersytet w Newcastle badań konsumujemy co roku około 100 tys. kawałków mikroplastiku, czyli w przybliżeniu 5 g tygodniowo. Mówiąc bardziej obrazowo – raz na tydzień pałaszujemy ekwiwalent długopisu lub karty płatniczej, a co miesiąc wieszaka na ubrania. Mikroplastik jest w mięsie, soli i w powietrzu, którym oddychamy, ale najwięcej znajduje się go w wodzie.
Na razie nie wiemy, jaki ma to wpływ na organizm człowieka, sprawę dopiero bada dokładnie WHO, ale nie ma co się łudzić, że będzie on pozytywny albo chociażby neutralny.
Mikroplastiku trudno się z wody pozbyć.
Ponieważ mikroplastik ma średnicę mniejszą niż 5 mm, nie da się go odfiltrować tradycyjnymi metodami, a oczyszczalnie ścieków zupełnie sobie z nim nie radzą. I tym właśnie problem postanowił zając się Fionn Ferreira.
Chłopak wpadł na swój pomysł podczas pływania kajakiem. Pewnego dnia zauważył, że do pokrytego olejem kamienia przyczepiły się skrawki plastiku. To go natchnęło. W swoim eksperymencie umieścił ferrofluid z proszku magnetytowego i oleju roślinnego w pojemnikach pełnych zanieczyszczonej mikroplastikiem wody, a potem włożył do niej magnes. Ten przyciągał do siebie ferrofluid z mikroplastikiem, skutecznie oczyszczając ciecz. Podczas swoich testów Ferreira odniósł aż 87-procentową skuteczność. Najgorzej usuwa się w ten sposób cząsteczki polipropylenu, ale nawet w jego wypadku skuteczność było 80-procentowa.
Nastolatek chciałby, żeby jego rozwiązanie było stosowane w oczyszczalniach ścieków, które obecnie w ogóle nie radzą sobie z mikroplastikiem, ale w wywiadzie dla Business Insidera podkreśla, że jego rozwiązanie jest dalekie od ideału. Prawdziwym rozwiązaniem byłoby zaprzestanie produkcji plastiku.