Oto najlepsze smartfony, jakie możesz kupić w 2017 roku
Mają świetne aparaty, rewelacyjną jakość wykonania, dobre wzornictwo i dużo dodatkowych, unikalnych cech. Takie są topowe smartfony 2017 roku. W tym roku mieliśmy prawdziwe obrodzenie świetnych konstrukcji, dlatego przypomnijmy sobie najlepsze z nich.
Rok 2017 był bardzo udany jeśli chodzi o najlepsze smartfony. Nareszcie nie mieliśmy żadnej dużej wpadki wizerunkowej, a do tego na rynku zapanowała spora różnorodność. Praktycznie każdy sztandarowy smartfon ma jakieś unikalne cechy, których brakuje u konkurencji.
Najbardziej widocznym trendem jest powiększenie wyświetlacza przy jednoczesnym pomniejszeniu ramek. Nawet jeśli w tym roku jeszcze nie wszyscy producenci poszli tą drogą, to nie ma od tego odwrotu. Jestem przekonany, że w 2018 roku cieniutkie ramki będą standardem, i to nie tylko we flagowcach, ale także na średniej półce.
Oto lista najlepszych smartfonów, jakie można kupić w 2017 roku. Kolejność alfabetyczna.
Apple iPhone X
Pierwsza i od razu najdroższa propozycja w rankingu. Najlepszy smartfon Apple spolaryzował fanów nowych technologii w niespotykanej wcześniej skali. Użytkownicy iPhone’a X są zachwyceni, a osoby, które nie miały go w rękach, wytykają wycięcie w ekranie i nieidealne Face ID.
Jedno jest pewne: iPhone X to najgłośniejsza premiera mobilna tego roku i jednocześnie nowe rozdanie u Apple, zwłaszcza pod względem wzornictwa.
Cena: 4979 zł za wersję 64 GB i 5729 zł za 256 GB.
Tegoroczna premiera Google’a wyróżnia się przede wszystkim rewelacyjnym aparatem, który w rankingu DXO uzyskał najwyższy wynik ze wszystkich testowanych smartfonów. Kolejnym dużym wyróżnikiem jest obecność Asystenta Google. Niestety Pixel 2 XL nie jest sprzedawany w Polsce, ale możemy go sprowadzić np. z Niemiec.
Cena: 939 euro za wersję 64 GB (ok. 3950 zł) i 1049 euro za 128 GB (ok. 4400 zł).
HTC U11+ to większy wariant flagowca U11, który dodatkowo zadebiutował z najnowszym systemem Android 8.0 Oreo. Wersja z plusem ma wyświetlacz o przekątnej 6 cali i proporcjach 18:9. Podobnie jak podstawowa wersja, wyróżnia się jednym z najlepszych aparatów na rynku. Do tego czytnik linii papilarnych przeniesiono na tył, ponieważ ramki z przodu zostały zauważalnie zmniejszone.
Jednym z wyróżników HTC jest nowy rodzaj interakcji ze smartfonem polegający na ściskaniu go. W ten sposób możemy wywoływać zaprogramowane wcześniej funkcje.
Cena: 3399 zł za wersję 128 GB, choć pojawiają się oferty za 2900 zł.
Huawei Mate 10 Pro oferuje sześciocalowy ekran w proporcjach 18:9 i bardzo wydajne podzespoły. Metalowa bryła może się podobać, a podwójny aparat stworzony wspólnie z legendarną firmą Leica również nie rozczarowuje. Smartfon ma też moduł NPU, który wykonuje algorytmy sztucznej inteligencji. Z biegiem czasu Huawei Mate 10 Pro uczy się zachowań użytkownika, a także tego, co widzi aparat. Póki co jest to tylko ciekawostka, ale to też bardzo przyszłościowe rozwiązanie.
Cena: 3498 zł, choć pojawiają się oferty za ok. 3200 zł.
LG V30
LG V30 to tegoroczny król wideo. Żaden inny smartfon nie oferuje tak zaawansowanych możliwości nagrywania. Poza - dość powszechnym - trybem manualnym znajdziemy tu także podgląd poziomów audio, czy np. możliwość stosowania płaskich profili kolorystycznych. Do tego aparat w trybie zdjęciowym również jest jedną z najlepszych tegorocznych propozycji. Nade wszystko jest to po prostu bardzo udany smartfon o dużej wydajności, świetnym wyglądzie i bardzo dobrym audio.
Cena: 3699 zł
Moto Z2 Play nie ma cieniutkich ramek wokół ekranu. Nie robi również najlepszych w swojej kategorii zdjęć. Jednak Motorola, jak zwykle, charakteryzuje się niemal czystym Androidem, do którego dodano tylko kilka usprawnień - dobrze znanych z poprzednich modeli i niezmiennie docenianych przez użytkowników. Są też zewnętrzne moduły, które zwiększają funkcjonalność urządzenia i wyróżniają je na tle innych smartfonów.
Cena: od 1850 zł
OnePlus 5T to odświeżona wersja OnePlus 5, ale zmian jest więcej, niż można sądzić po samej nazwie. Przede wszystkim, mamy większy ekran o nowych proporcjach i znacznie mniejsze ramki wokół niego. Pojawił się też nowy, lepszy aparat oraz system odblokowywania urządzenia twarzą. Poza tym smartfon zapewnia tę samą, bardzo mocną specyfikację, co poprzednik. Do tego nakładka systemowa jest bardzo zbliżona do czystego Androida i zapewnia bardzo wysoką płynność działania.
Cena: 499 euro za wersję 6 GB RAM + 64 GB (ok. 2090 zł) i 559 euro za 8 GB RAM + 12 8GB (ok. 2350 zł)
Samsung Galaxy S8 zapoczątkował nowy wygląd urządzeń tej firmy. Po raz pierwszy zobaczyliśmy w nim ekran Infinity i bardzo cienkie ramki. Smartfon wyróżnia się rewelacyjnym aparatem, a także całkiem rozsądnym stosunkiem ceny do jakości. Bywały już promocje, w których Samsunga Galaxy S8 można było kupić za ok. 2200 zł. W tej cenie to jedna z najciekawszych tegorocznych propozycji.
Cena: w dużych elektromarketach ok. 3100, w mniejszych już za 2500 zł.
Samsung Galaxy Note 8 to najlepiej wyposażony smartfon Samsunga. Ma podwójny aparat, 6 GB RAM, ekran Infinity i oczywiście rysik do obsługi, będący charakterystyczną cechą linii Note. Smartfon jest naprawdę duży, a przekątna ekranu to aż 6,3 cala. Do tego Galaxy Note 8 to także jeden z najdroższych tegorocznych smartfonów.
Cena: w dużych elektromarketach ok. 3900, w mniejszych 3500 zł.
Sony Xperia XZ Premium to śliczny smartfon o rewelacyjnej jakości wykonania, który dodatkowo jest królem slow-motion. W tym trybie aparat rejestruje wideo w 960 kl/s, co daje spektakularne efekty. Póki co taka technologia jest dostępna tylko w Xperiach. Do tego Sony stawia na skanowanie 3D, co pozwala tworzyć trójwymiarowe modele przedmiotów, a nawet swojej twarzy.
Cena: w dużych elektromarketach ok. 2800, w mniejszych 2300 zł.
Xiaomi Mi6 to najtańsze urządzenie na tegorocznej liście. Ma nieco gorszy aparat od konkurentów, a jego design raczej nikogo nie powali, ale pod względem wydajności gra w tej samej lidze, co najlepsze tegoroczne smartfony. Gdyby spojrzeć na stosunek ceny do wydajności, Xiaomi Mi6 byłby najbardziej opłacalnym wyborem. Tym bardziej, że smartfon co jakiś czas można kupić w promocji, w których cenę da się dodatkowo zbić przez kupony zniżkowe.
Cena: w polskiej dystrybucji 1890 zł, przy sprowadzeniu z Chin (bez dodatkowych promocji) - ok. 1500 zł.