REKLAMA

Acer wciąż wierzy w netbooki

05.05.2011 11.49
Acer wciąż wierzy w netbooki
REKLAMA
REKLAMA

Wokół tabletów wciąż głośno – każde doniesienie o nowym urządzeniu, wyniki sprzedaży i wszystko co z tabletami związane jest szeroko komentowane. O erze post-PC też mówi się coraz częściej zapominając trochę o bardziej tradycyjnym rynku komputerów. Acer jednak nie zapomina. Chociaż pierwszy kwartał 2011 roku przyniósł 1,1 procentowy spadek sprzedaży komputerów PC w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej, to Acer nie ma zamiaru zaniedbywać sektora nie tylko pełnowymiarowych notebooków ale też netbooków. Tablety tabletami, rynek elektroniki konsumenckiej jest mocno zróżnicowany i nic nie zapowiada, by tablety w pełni zastąpiły netbooki.

Sprzedaż netbooków wybuchła w 2008 roku i wtedy właśnie te urządzenia miały stać się osobistym, mobilnym „centrum zarządzania internetowym wszechświatem”. Sprzedaż rosła, ale w wydawałoby się najlepszym dla netbooków momencie wkroczył iPad. Wszyscy znają dalszą część tej historii – netbooki przyhamowały (razem z większymi braćmi), zrobiło się o nich stosunkowo cicho a prawie całą uwagę skupiły na sobie tablety – najgośniej jest o iPadzie, konkurencji dla iPada, tego jak iPad się sprzeda itp. O netbookach ucichło.

Tylko, że netbooki wciąż sie sprzedają. Dosyć równomiernie w 2009 roku 34,3 miliony sztuk, w 2010 37,8 miliona (według IDC). W 2011 ich sprzedaż ma lekko spaść do 36,6 miliona sztuk, ale to wciąż przy hamującym wzrost rynku komputerów PC niecałe 40% udziału w sprzedaży komputerów. Acer nie ma zamiaru rezygnować, zwłaszcza, że konkurencja powoli odpuszcza i stawia mocniej na tablety.

Acer też przygotował tablet, Iconia Tab A500, który konfiguracją nie odbiega od dziesiątków innych. Jednak jak mówią przedstawiciele Acera rynek netbooków jest wciąż zdrowy i jest o co powalczyć nawet w Stanach Zjednoczonych, które zanotowały największy (34%) spadek sprzedaży tych urządzeń. Nowe dwurdzeniowe procesory Atom 1,50 GHz mają zapewnić komfort użytkowania maksymanie zbliżony do tego z notebooków. Poza tym Acer  wie, że gros użytkowników nie jest w stanie zrezygnować z fizycznej kawiatury i większych możliwości konfiguracyjnych, które sprawdzają się lepiej przy pracy niż te z tabletów.

I tu Acer ma pewnie rację – wczoraj Przemek Pająk, będąc fanem iPada stwierdził, że mimo wszystko tablety służą bardziej do konsumpcji mediów niż kreacji. Jest w tym dużo prawdy i pokrywa się to z punktem widzenia Acera.

Nie bez znaczenia jest też cena – przeciętny tablet według wyliczeń Forbesa kosztuje więcej niż 400 dolarów, podczas gdy netbook około 300. Dla wielu konsumentów jest to argument nie do zbicia. To właśnie z tego powodu netbooki będą sprzedawać się dobrze zwłaszcza w krajach średnio i mniej zamożnych – Brazylia, Indie itp. Tamtejsze rynki nie są tak nasycone, tam warto inwestować.tab

Poza tym zestawienie netbook-tablet jest nie do końca trafione. Dopóki netbooki będą posiadały pełny system operacyjny (jak Windows, Linux), dopóki będą oferowały „out of box” zestaw narzędzi potrzebnych do pracy (klawiatura itp.) dopóty nie stoją w tym samym rzędzie, co tablety. I chociaż wielki boom na nie minął, to na dobre zagościły w świadomości masowego klienta – klienta, który nie potrafi zrezygnować z doświadczenia komputerowego a z drugiej strony nie potrzebuje maszyny do skomplikowanych obliczeń.

Przykład netbooków pokazuje jasno, że rynek jest naprawdę nieprzewidywalny. Kilkuletnie analizy mają się nijak do rzeczywistości – gdyby te z 2008 roku się spełniły, to tablety dalej byłyby małą niszą, za to netbooki mieliby prawie wszyscy.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA