W nich może kryć się tajemnica życia na Marsie. Łazik pobrał dwie próbki gruntu na Marsie
Mamy to! Dwie pierwsze próbki skał marsjańskich znajdują się już w tytanowych fiolkach na pokładzie łazika Perseverance. Co więcej, już wstępna analiza wskazuje, że są to niezwykle ciekawe próbki.
W końcu się udało! Łazik Perseverance pobrał pierwszą próbkę gruntu, która za kilka lat trafi na Ziemię
Nie udało się za pierwszym, to udało za drugim. Najnowszy amerykański łazik marsjański właśnie zapakował pierwszą przesyłkę, która za kilka lat trafi na Ziemię.
Łazik Perseverance wypatrzył już kolejną ofiarę. Trwają przygotowania do próby wiercenia
Pierwsza próba pobrania próbki gruntu marsjańskiego zakończyła się porażką. Teraz łazik Perseverance znalazł nowy cel. Zanim jednak uruchomi swoje wiertło, najpierw sprawdzi, czy kamień nie jest za twardy.
Zobacz, jak wygląda Mars z lotu... ptaka. NASA opublikowała niezwykły film [WIDEO]
Helikopter Ingenuity miał działać na Marsie przez trzydzieści dni. Tymczasem ponad cztery miesiące od pierwszego lotu, urządzenie nadal działa i wykonuje kolejne loty nad powierzchnią Czerwonej Planety.
Czy na Marsie działa telefon? Google rozmarzył się w tej kwestii
Google zaprezentował spot reklamowy usługi Zdjęcia, w którym fotografie z łazika Perseverance są wysyłane do chmury, niczym z telefonu. Dodajmy chwytliwą muzykę, łagodny dowcip i już mamy receptę na hit.
NASA: nieudane pobranie próbki gruntu to nie wina łazika. To wina tego gruntu
Marsjański łazik Perseverance podjął w kraterze Jezero na Marsie pierwszą próbę pobrania próbki gruntu, która za jakiś czas może trafić na Ziemię. Próba zakończyła się jednak porażką.
Ups! Łazik Perseverance chciał pobrać pierwszą próbkę skał marsjańskich i mu nie wyszło
Jednym z najważniejszych zadań łazika Perseverance jest zebranie w trakcie misji próbek skał marsjańskich, które w ramach jednej z kolejnych misji miałyby trafić na Ziemię. Początki jednak nie należą do łatwych.
Helikopter Ingenuity szykuje się do 11 lotu. Jeszcze niedawno zastanawiano się, czy oderwie się od Marsa
Marsjański helikopter Ingenuity, który dotarł na Marsa 18 lutego wraz z łazikiem Perseverance jeszcze dzisiaj po raz jedenasty wzbije się w powietrze i poleci w rdzawą dal.
To jest jakieś. Łazik pobierze próbki Marsa, mała rakieta przekaże je sondzie, a ta zabierze je na Ziemię
Niemal pół roku po lądowaniu na Marsie amerykański łazik Perseverance przygotowuje się właśnie do pobrania pierwszej próbki gruntu marsjańskiego. Choć brzmi to prosto, to cały proces pobierania próbki jest bardzo skomplikowany.
Obserwując powierzchnię Marsa bez kontekstu, można stwierdzić, że zachodzi tam ewolucja życia jak na Ziemi. Pierwsze roboty z lat siedemdziesiątych były stacjonarne. Potem przyszła pora na roboty jeżdżące, a teraz w końcu przyszła pora na roboty inteligentne.
Helikopter Ingenuity lata nad Marsem jak szalony. Jeszcze niedawno zastanawialiśmy się, czy w ogóle się uniesie
Jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy obgryzali palce do trzeciego paliczka zastanawiając się, czy dostarczony na Marsa helikopter będzie w ogóle w stanie wzbić się w powietrze. Teraz wszyscy uznali, że to norma. Szybko się przyzwyczajamy do dobrego.
Łazik Perseverance fotografuje skamieniałego morsa. A nie, to tylko kamień
Łazik Perseverance dopiero co rozpoczął misję poszukiwania śladów życia na Marsie, a tu taka niespodzianka. Tuż pod jego nosem, w kraterze Jezero, nieopodal miejsca lądowania łazik natknął się na coś, co wygląda jak skamieniały mors.
Czy na Marsie było życie? Łazik Perseverance właśnie idzie go szukać
Od 18 lutego minęło już sporo trochę czasu. Najwyższa zatem pora, aby łazik Perseverance odciął helikopterowi Ingenuity pępowinę i rozpoczął najważniejszą część swojej misji, czyli poszukiwanie śladów życia – obecnego lub przeszłego – w kraterze Jezero.
Ingenuity wylądował po raz siódmy. Helikopter ewidentnie dostaje zbyt łatwe zadania
A niech to! – zakrzyknęła jednym głosem redakcja, kiedy przeczytaliśmy, że helikopter Ingenuity na Marsie wykonał swój siódmy lot bez żadnych ekscesów, a na końcu bezpiecznie wylądował. No ile tak można?
Helikopter Ingenuity sfotografował coś dziwnego na Marsie. Ten obiekt wygląda jak Gwiazda Śmierci
Helikopter Ingenuity miał jedynie sprawdzić, czy niezwykle rzadka atmosfera Marsa w ogóle umożliwia jakikolwiek lot silnikowy nad powierzchnią Czerwonej Planety. Gdy jednak helikopter tego dokonał, to zaczął robić coraz bardziej ryzykowne rzeczy podczas tych lotów. Efekt mógł być tylko jeden.
Bez młota to nie robota. Po miesiącu niańczenia Ingenuity, łazik Perseverance zabiera się za poważną pracę
Choć łazik Perseverance wylądował na powierzchni Marsa 18 lutego, to jak dotąd główny cel jego misji pozostawał gdzieś w tle. Przez ostatnie tygodnie łazik dokumentował kolejne loty helikoptera Ingenuity i służył za pośrednika między dronem a Ziemią. Teraz role się zamieniają: Perseverance bierze się do pracy, a Ingenuity może się gdzieś do niego dopasowywać.
Poleciał w siną dal i nie wrócił. Ingenuity kontra Mars
W piątek, 7 maja o godzinie 21:26 polskiego czasu w kraterze Jezero na Marsie rozpoczęła się nowa faza misji helikoptera Ingenuity. Niewielki, zaledwie dwukilogramowy aparat latający po raz pierwszy wzbił się w powietrze i odleciał i rozpoczął lot w jedną stronę.
Posłuchaj wyjątkowego nagrania z Marsa. Łazik Perseverance nagrał dźwięk Ingenuity podczas lotu
Z pewnością już miałeś okazję zobaczyć niewielki helikopter latający nad powierzchnią Marsa, prawda? Podczas wszystkich swoich lotów helikopter Ingenuity jest uważnie obserwowany przez kamery łazika Perseverance, na którego pokładzie dotarł do Marsa.
Helikopter Ingenuity miał już kończyć, a dopiero się rozkręca. Fenomenalny czwarty lot
Helikopter Ingenuity w piątek wykonał czwarty, najodważniejszy dotąd lot nad powierzchnią Marsa. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia, dlatego NASA właśnie wydłużyła jego misję.
Gdzie jest Ingenuity? Marsjański helikopter znika z pola widzenia łazika
Tak naprawdę misja przełomowego helikoptera Ingenuity zakończyła się już sukcesem. Nawet gdyby teraz po prostu się przewrócił, nie miałoby to żadnego znaczenia. Celem misji było potwierdzenie, że da się wykonać lot silnikowy w atmosferze marsjańskiej. To, co teraz na Marsie wyczynia Ingenuity to już tylko bonus.