REKLAMA

Zbezcześcili mój ulubiony serial. Nowa moda obdarła go ze wszystkiego, co wyjątkowe

Karol Krawczyk wygląda jak Ferdek Kiepski, a oni dwaj jak postać z marnej podróby „Shreka”. Moda na przerabianie wszystkiego trwa w najlepsze. Tylko co z tego mamy?

Zbezcześcili mój ulubiony serial. Nowa moda obdarła go ze wszystkiego, co wyjątkowe
REKLAMA

Niedawno przez media społecznościowe przetoczyły się obrazki stylizujące zdjęcia użytkowników na grafikę przypominającą animacje studia Ghibli. Niewinna przeróbka powinna oburzać, wszak jak zauważył w swoim facebookowym komentarzu Rafał Pikuła, redaktor prowadzący Spider’s Web+, nie tylko w ten sposób przekazujemy dane i szkolimy modele za darmo, ale przede wszystkim okradamy twórców kultowych filmów.

To farsa i brak szacunku dla żyjącego i wciąż tworzącego artysty (…) Ja rozumiem zabawę formą, recykling popkultury, zapożyczenia, obieg narracji. Ale gdy np.: firmy, marki, brandy, influencerzy (którzy mają siano za opłacenie artystów) to robią, by sobie "tworzyć" content, to jest to słabe. Jakby podstawowym celem sztucznej inteligencji jest umożliwienie bogatym dostępu do umiejętności [kreatywnych], a jednocześnie odebranie osobom mającym te umiejętności dostępu do bogactwa.

REKLAMA

Zgadzam się z tym, co napisał Rafał. Moda jest niby urocza – zobaczcie, wyglądam tak, jak postać z super filmu! Tyle że twórca unikalnego stylu nic z tego nie ma, a zabrano mu przecież wszystko.

Problemów z przerabianiem jest więcej, o czym przekonałem się przeglądając TikToka.

TikTok wyświetlił mi kolejne przeróbki

Krótki filmik wykonany za pomocą jednego z narzędzi AI przeniósł scenę ze „Świata według Kiepskich” do świata animacji. Mogliśmy dzięki temu wyobrazić sobie, co by było, gdyby Pixar zaoszczędził na budżecie i stworzył film na podstawie kultowego polskiego serialu. Ciekawe? Być może. Zobaczyliśmy, żyjmy dalej.

Niestety na jednej scenie się nie skończyło. Szybko pojawiły się następne warianty, w których przerabiano również fragmenty „Miodowych lat”. Być może kolejność była odwrotna i to mój ukochany serial zapoczątkował modę, ale w tym przypadku chronologia jest mniej istotna. Liczy się to, że doszło do zbezczeszczania „Miodowych lat”.

Niby Ferdek w animacji ma swoje wąsy, a Karol charakterystyczną żółtą koszulę i szelki, ale w sumie wyglądają podobnie, wręcz jak bracia. Na dodatek obaj prezentują się tak, jakby nie przeszli castingu do „Shreka” czy innej animacji stworzonej przez Pixara. Trochę podobni do oryginału, ale jednak za bardzo różni.

Spojrzałem na ten filmik i zrobiło mi się smutno

Najciekawsze w tych serialach są właśnie różnice. Sposób, w jaki twórcy patrzyli na rzeczywistość i ją interpretowali. To drobne detale, próba uchwycenia tego, jak wyglądała ówczesna Polska, relacje sąsiedzkie czy rodzinne. Oglądając z perspektywy lat czy to „Miodowe lata”, czy to „Świat według Kiepskich”, czy „Rodzinę zastępczą” – ale też każdy inny serial sprzed 10, 20 czy 30 lat – patrzymy na dawną rzeczywistość przez inne okulary.

Choćby podejście do porażki się różni.

W jednym z pierwszych odcinków, "Liście do szefa", Krawczyk wylicza, jak wiele poświęcił dla warszawskich tramwajów. Wstawał rano, kursował w święta, łatał dziury w grafiku wtedy, kiedy inni musieli odpuścić. I po co to wszystko? By przy pierwszej lepszej okazji zostać odstawionym na boczny tor? Wątpliwości prędko miną i dalej trzeba będzie zakasać rękawy, jak robią to współcześni Polacy. Ciekawe, ilu oglądających ten fragment nawet dziś myśli sobie, że właśnie tak jest, panie Karolu, tyramy i co z tego? "Nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" – śmieją się widzowie, od lat cytując Kiepskiego, ale to raczej Krawczyk trafił w sedno - pisałem w tekście "Polska szkoła porażki. Czego uczy nas tramwajarz z 'Miodowych lat?'".

Dawne problemy bohaterów zaskakują, bo często okazuje się, że są współczesne do naszych.

Uwielbiam moment, kiedy Karol tłumaczy swojej żonie Alinie, dlaczego nie chce mieć nowego telewizora. Z jednej strony, owszem, wąż w kieszeni, w której i tak niewiele się mieści, ale też strach przed nowym i przed niepewną przyszłością. Po drugiej stronie barykady jest Tadzio Norek, który pomimo podobnej pensji wszystko bierze na kredyt, zachwyca się każdym nowym gadżetem, łaknie nowości i ryzykuje, że w razie niepowodzenia jakoś to będzie. Pytanie, kto ma rację, jest przecież nadal aktualne, a różne odpowiedzi znajdziemy zapewne w różnych serialach z tamtego okresu.

Wspominam na końcu, ale przecież sama gra aktorska to sedno „Miodowych lat”. Pieklący się Cezary Żak, wygłupiający się Artur Barciś – popisy każdego, kto pojawia się na ekranie, nawet na chwilę. A dziś to wszystko zostało spłycone do paru ruchów animacji. Bohaterowie wyglądają jak z jednego świata, chociaż dzieli ich wszystko. Karol Krawczyk mówi jak Ferdek Kiepski, chociaż doskonale wiemy, że nikt nie irytuje się tak, jak warszawski tramwajarz. Lęku widocznego w wołaniu "czego stoisz na torach?!" nie odwzoruje żaden program, więc po co nawet próbować.

Może gdybyśmy chociaż dostali nie odegranie tej samej scenki, a np. połączenie tych dwóch światów? Tylko że to wszystko już było – w jednym z odcinków „Świata według Kiepskich” dwa uniwersa spotykają się w kamienicy.  Naprawdę sztuczna inteligencja pod tym względem nie ma niczego do zaoferowania.

To niby tylko krótkie, chwilowe, niegroźne, a być może nawet urocze filmiki. W komentarzach są nawoływania, by w podobny sposób przerobić „13 posterunek”, „Ranczo” i parę innych polskich seriali. Wszystko wrzucić do jednego wora, upodobnić do siebie. Nie tylko wykorzystując czyjąś pracę, ale też sprowadzić całe kultowe, dobrze znane nam kwestie, do zwykłego odegrania tekstu. Jako fan „Miodowych lat” błagam: nie róbcie tego, bo nie chcę, żeby moi ulubieni bohaterowie niczym nie różnili się od innych postaci. Nie dostajemy nic, poza spłyceniem całego dzieła.

Boję się jednak, że do tego to wszystko zmierza - ekscytacji tym, że wszystko może wyglądać tak samo.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-06T07:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-05T16:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T19:58:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T16:30:26+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T16:28:09+02:00
Aktualizacja: 2025-04-04T15:31:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA