Widziałem, jak 12 mld zł trafia do układu nerwowego polskiej gospodarki

Byłem świadkiem wydarzenia, które może zmienić polską gospodarkę, a na pewno zmieni naszą sieć elektroenergetyczną. Zanim zobaczymy efekty, najpierw do pracy musiały ruszyć pióra i długopisy. Podpisanie wielomiliardowej umowy między PGE a BGK to inwestycja w układ nerwowy polskiej gospodarki, ale trzeba zrozumieć skalę przedsięwzięcia, by je docenić.

Miałem okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu – podpisaniu przez PGE Polską Grupę Energetyczną dwóch umów historycznych pożyczek z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na łączną kwotę ponad 12 miliardów złotych. 

Ponad 9,5 miliarda złotych z tej kwoty trafi do PGE Dystrybucja i zostanie przeznaczone na rozwój i modernizację sieci elektroenergetycznych. To pozwoli na poprawę stabilności dostaw energii oraz na lepsze dostosowanie systemu dystrybucyjnego do rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce.

Z kolei, 2,5 miliarda złotych trafi do PGE Energetyka Kolejowa i zostanie przeznaczone na projekt „Dystrybucja kolejowa 4.0”, który przyczyni się do zwiększenia możliwości przyłączania odnawialnych źródeł energii do sieci zasilającej polską kolej. To krok, który nie tylko poprawi jakość energii dostarczanej do systemu kolejowego, ale również zwiększy jego odporność na awarie i podniesie bezpieczeństwo ruchu kolejowego.

Do 2035 roku włącznie Grupa PGE planuje przeznaczyć na inwestycje w sieci dystrybucyjne blisko 75 mld zł. Kwota to zostanie zainwestowana w projekty, mające przede wszystkim służyć mieszkańcom, bo bezpieczna, dostępna i tania energia to siła napędowa gospodarki. 

W praktyce oznacza to rozbudowę i modernizację infrastruktury, która ma umożliwić skuteczniejszą integrację odnawialnych źródeł energii i poprawę jakości dostaw energii elektrycznej. Praca nad usprawnianiem sieci dystrybucyjnej jest ciężka i niewdzięczna, bo niewidoczna, ale spróbujmy przełożyć to na sprawy bardziej namacalne dla obywateli.

Klienci zyskają inteligentne liczniki. Do 2030 r. każdy z 6 mln klientów PGE zyska taki licznik, który da większą możliwość oszczędzania energii. Dane dla klienta będą dostępne w czasie rzeczywistym. Sieć zyska stały monitoring, co umożliwi szybkie reagowanie na awarie. Dzięki temu zmniejszy się liczba przerw w dostawie energii.

Mniej awarii i bezpieczniejsze sieci to także wynik realizowanego programu kablowania sieci SN, czyli ich przenoszenia pod ziemię, co pozwala zmniejszać ich podatność na uszkodzenia.

Należy wspomnieć tu jeszcze o inwestycjach w segment kolejowy, które obejmą budowę i modernizację stacji i kabin trakcyjnych, budowę stacji elektroenergetycznych WN/SN, stacji elektroenergetycznych SN/nN, linii elektroenergetycznych, czy skablowanie napowietrznych linii elektroenergetycznych. Ich realizacja pozwoli na podniesienie prędkości nowoczesnych pociągów, a także wzrost przepustowości linii kolejowych i zwiększenie liczby pociągów, które mogą jednocześnie korzystać z infrastruktury kolejowej. Modernizacja układów zasilania zmniejszy również ryzyko awarii i przerw w dostawach energii, co podniesie bezpieczeństwo ruchu kolejowego. Wszystko to wpłynie na poprawę jakości usług kolejowych, dzięki czemu kolej ma szansę stać się jeszcze bardziej konkurencyjna w porównaniu do innych środków transportu.

Podczas konferencji podkreślano, że transformacja energetyczna to nie tylko odpowiedź na wyzwania związane z ochroną środowiska, ale także dbałość o stabilność i konkurencyjność polskiej gospodarki. Nowoczesne sieci to fundament, który pozwoli na lepszą dostępność energii, jej niższe koszty i zwiększenie niezawodności dostaw zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przemysłu.