Lasy Państwowe przygotowały majówkowy niezbędnik. Bez tego lepiej do lasu nie wchodź
Państwowe. Lasy są idealnym miejscem na wypoczynek, ale warto pamiętać o bezpieczeństwie. Tym bardziej teraz, kiedy nieodpowiedzialne zachowanie może mieć fatalne konsekwencje. Telefon i powerbank przyjacielem każdego spacerowicza – mówią Lasy

„Zapraszamy, ale z troską przypominamy: zadbajmy o bezpieczeństwo – swoje, innych i przyrody” – podkreślają Lasy Państwowe w facebookowym wpisie.
Udając się na leśną eskapadę, powinniśmy być wyposażeni w naładowany telefon i powerbank. Lasy Państwowe sugerują korzystanie z map offline, proponując np. mBDL.
Wydaje się to dość oczywistą sugestią, ale czasami naprawdę łatwo się zagubić
Policja opisywała przed kilkoma dniami przypadek mężczyzn, którym w trakcie spaceru uciekł pies. Zwierzę spłoszyło się, bo usłyszało wystrzały. Ruszyli na jego poszukiwania, po czym sami zabłądzili.
Nie mogli odnaleźć drogi powrotnej, a dodatkowo nadal słyszeli odgłosy strzałów. Zaniepokojeni o swoje bezpieczeństwo, skontaktowali się z numerem alarmowym. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie natychmiast skierował na miejsce patrol z referatu patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze, posiadający dobrą orientację w terenie, rozpoczęli poszukiwania. W międzyczasie dyżurny nawiązał kontakt z leśniczym oraz innymi służbami, aby ostrzec przebywających w rejonie myśliwych o obecności zagubionych osób.
To dobra lekcja dla wszystkich, by podczas spacerów trzymać psy na smyczy. Mogą się przestraszyć myśliwych, o co niestety nietrudno, ale też w trakcie wybiegania natknąć się na dzikie zwierzęta. Pojedynek z nimi może skończyć się naprawdę źle.
W orientacji pomagają słupki, ale warto wiedzieć, jak je odczytywać.
Las jest podzielony na oddziały leśne – to sektory oznaczone numerami. Podążając w jednym kierunku, dotrzesz do linii oddziałowej – bezdrzewnego pasa z charakterystycznym słupkiem. Znajdziesz na nim numer aktualnego i sąsiednich oddziałów. To klucz do odnalezienia się na mapie lub podania precyzyjnej lokalizacji służbom ratunkowym – tłumaczą leśnicy.

W kryzysowej sytuacji mogą pomóc stosy drewna. Każdy z nich ma plakietkę z numerem. „Ten leśny ‘adres’ pozwala szybko i dokładnie określić twoją pozycję” – wyjaśniają Lasy Państwowe.
Oprócz typowych leśnych „zagrożeń” jak kleszcze – dlatego trzeba unikać wysokich traw i nie odsłaniać ciała – szczególnie niebezpieczna jest dziś susza. Lasy Państwowe przypominają, że od początku roku odnotowano już blisko 1800 pożarów lasów.
To aż czterokrotnie więcej niż analogicznym okresie 2024 r.
Nie tylko ogień w odległości mniejszej niż 100 m od lasu czy wypalanie traw może doprowadzić do tragedii. Zwykły niedopałek albo iskra z rury wydechowej są w stanie zapoczątkować pożar, więc naprawdę trzeba być ostrożnym.
Ogień zagraża nie tylko drzewom, ale też dzikim zwierzętom i ludziom. Szczególnie młode ssaki, płazy i owady nie mają szans uciec przed ogniem – przypominają Lasy Państwowe.
Niestety pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym jest tego dowodem. Jak mówił dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr, „największą stratą przyrodniczą to jest to, co spłonęło bezpośrednio w ogniu, czyli wszystkie drobne stworzenia, bezkręgowce, drobne kręgowce, to co nie miało szansy ucieczki”.