REKLAMA

Przeciek sugeruje zupełnie nową funkcję w Samsungu Galaxy S25. Chodzi o ratowanie życia

Informacje pozyskane z najnowszego przecieku sugerują, że w Galaxy S25 ma pojawić się nowa funkcja. Flagowce Samsunga mają być w stanie samodzielnie wykryć wypadek i wezwać służby.

Przeciek sugeruje zupełnie nową funkcję w Samsungu Galaxy S25. Chodzi o ratowanie życia
REKLAMA

Jedną z funkcji iPhone'ów, którą Apple promował najbardziej przy okazji premiery iPhone 14, była funkcja wykrywania wypadków. Jak się okazało w ciągu kilku kolejnych miesięcy, nie był to jedynie chwyt marketingowy - media nie raz i nie dwa informowały o tym, że smartfon uratował komuś życia.

Jak w przypadku wielu funkcji, i ta trafiła na system Android, bowiem własne wykrywanie wypadków stworzyło także Google dla smartfonów z serii Pixel 8 i nowszych. Teraz technologię wykrywania wypadków ma zaadaptować także Samsung.

REKLAMA

Galaxy S25 wykryje, że bierzesz udział w wypadku samochodowym

Bloger AssembleDebug przekazał na łamach serwisu Android Authority o wycieku "kilku plików Galaxy S25 Ultra". Bloger nie sprecyzował, jakie konkretnie są to konkretnie pliki. AssembleDebug poddał je analizie, podczas której odnalazł fragmenty kodu programistycznego sugerujące, że Samsung wprowadzi do Galaxy S25 (lub przynajmniej do modelu Ultra) wykrywanie wypadków.

Zarówno w przypadku iPhone'ów jak i Pixeli funkcja wykrywania wypadków działa poprzez stałe zbieranie i analizowanie danych z różnych czujników. Tymi czujnikami są m.in. żyroskop, barometr, GPS czy mikrofon.

Gdy telefon wykryje nagłe uderzenie, zmianę ciśnienia, zmiany w prędkości oraz huk, urządzenie samoczynnie zaalarmuje służby. Wszystkie czujniki potrzebne do wykrywania wypadków są obecne w smartfonach Samsunga - i nie tylko tych Samsunga, i nie tylko tych najdroższych. Potrzeba tylko zaplecza programistycznego.

Może zainteresować cię także:

Tu jednak pojawia się mały problem. Jaki? Dobre pytanie! Nie wiemy.

Sęk w tym, że podobny kod programistyczny odnaleziono w plikach, które wyciekły Samsungowi na około dwa tygodnie przed premierą Galaxy S24. Jednak z jakiegoś powodu finalnie funkcja nie trafiła do urządzenia.

REKLAMA

Mówi się, że czujnik Car Crash Detect Wakeup na urządzeniach Samsunga jest złożonym, wirtualnym czujnikiem, który przetwarza i łączy dane z podstawowych czujników fizycznych. One UI w wersji 5.1.1. ma ukrytą aplikację systemową o nazwie „MoccaMobile”, która zawiera kod do uruchamiania i zatrzymywania czujnika kolizji samochodowej, ale Samsung nie aktywował jeszcze żadnego interfejsu użytkownika związanego z funkcją wykrywania kolizji samochodowej

- wyjaśnia AssembleDebug.

Tak więc wszystko pozostaje w rękach Samsunga, który - w przenośni - musi wcisnąć dosłownie jeden pstryczek by użytkownicy smartfonów otrzymali szalenie przydatną funkcję. Pozostaje tylko pytanie, czy gigant zrobi to na premierę rodziny Galaxy S25.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: wczoraj
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA