REKLAMA

Samolot pasażerski zrobił 27 kółek nad Krakowem. Krążył nad miastem przez 3,5 godziny

Lotnisko w Balicach słynie z opóźnień i odwołań lotów. Czy to wina złej organizacji, czy może czegoś innego? Samolot Wizz Air WZZ401 potwierdza, że problem jest. I to spory.

Samolot pasażerski zrobił 27 kółek nad Krakowem. Krążył nad miastem przez 3,5 godziny
REKLAMA

Opóźnienia w podróżach lotniczych to niestety chleb powszedni wielu pasażerów. Szczególnie narażeni na nie są podróżujący na popularnych trasach, gdzie nawet niewielkie zakłócenie harmonogramu jednego samolotu może prowadzić do efektu domina i opóźnień kolejnych lotów.

Dodatkowo niektóre porty lotnicze są znane z problemów z obsługą ruchu w trudnych warunkach atmosferycznych. Kraków, z uwagi na swoje położenie geograficzne i częste mgły, jest tego dobrym przykładem. W takich przypadkach opóźnienia, a nawet odwołania lotów, są niestety prawdopodobne.

REKLAMA

WZZ401 Wizz Air zrobił 27 kółek. Winne są Balice

W sobotę, 28 grudnia, Malwina Kuśmierek opisywała, co się dzieje w Krakowie. To lotnisko naprawdę nie lubi, gdy pojawi się mgła czy pogorszenie widoczności. Tak, problemem jest położenie geograficzne, o czym każdy wie. Ale też problem leży w wyposażeniu. A raczej w jego braku.

Głównym problemem jest brak systemu ILS III, który umożliwiałby lądowanie przy bardzo słabej widoczności. Niestety, jego instalacja jest uzależniona od budowy nowej drogi startowej, a ta utknęła w martwym punkcie z powodu braku decyzji środowiskowej. Było źle, jest źle - i nie zapowiada się, że będzie lepiej. Wyczyn samolotu należącego do węgierskiego przewoźnika Wizz Air staje się w tych okolicznościach "normalny".

Lot WZZ401 z Katowic do Krakowa zapisał się w historii lotniska. Gęsta mgła, która sparaliżowała Balice, zmusiła załogę do wykonania aż 27 okrążeń w oczekiwaniu na poprawę warunków. Niestety, widoczność nie uległa poprawie, a zamiast planowanych 35 min, samolot spędził w powietrzu 3:30 godz.

Przeczytaj więcej o lotniskach. I wpadkach na nich:

Co dalej? Powrót do punktu wejścia

Oto jak wyglądało niebo podczas wystąpienia tej anomalii:

Ostatecznie, ze względu na brak perspektyw na lądowanie w Krakowie, samolot został skierowany z powrotem do Katowic. Z dobrych informacji: nikt (z pasażerów) nie był na pokładzie, ponieważ było to przeniesienie samolotu z Katowic do Krakowa. Ci, którzy mieli dokładnie tym samolotem wystartować gdzieś indziej - nie byli pocieszeni.

Pracownicy lotniska Balice potwierdzili na Twitterze (X), że ten weekend był "cyrkiem".

REKLAMA

Co całkiem dobrze widać z poziomu wszystkich przeniesionych lotów.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-24T17:16:58+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T17:00:56+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T15:55:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T14:36:43+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T13:33:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T12:05:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:37:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:00:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:00:44+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T07:27:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T06:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T21:07:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T20:21:43+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T19:03:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T18:43:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T16:36:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:50:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:14:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T13:43:13+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T13:04:36+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T12:04:17+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA