REKLAMA

Uwielbiam drzemać do podcastów. Jeśli ty też, to mam świetne wieści

YouTube rozpoczął testy nowej funkcji swojego odtwarzacza - wbudowanego timera, który wstrzymywałby odtwarzanie po wskazanym przez użytkownika czasie. Nowość ma trafić zarówno do desktopowej, jak i mobilnej wersji aplikacji.

Uwielbiam drzemać do podcastów. Jeśli ty też, to mam świetne wieści
REKLAMA

Co robić, kiedy mamy nadmiar wolnego czasu, za oknem zła pogoda, a już oczy zmęczone od czytania czy oglądania seriali? Często i chętnie wówczas uruchamiamy podcasty, by leciały w tle do innych obowiązków czy czynności. Lub by przyjemnie było przy czym sobie przysypiać do popołudniowej drzemki. Z tym ostatnim wiąże się jednak irytujący problem: podcasty są poniekąd ciekawe, a po przebudzeniu odtwarzacz jest już gdzieś hen, hen daleko na zupełnie innym odcinku.

REKLAMA

Jednym z rozwiązań tego problemu jest poszukanie sobie porządnej aplikacji do podcastów z funkcją usypiania. Dedykowane konkretnie tej formie rozrywki aplikacje zazwyczaj lepiej się sprawdzają od tych bardziej ogólnych aplikacji pokroju Spotify czy YouTube’a. Są jednak powody, by z tych aplikacji nie korzystać: od lenistwa w ich szukaniu, przez chęć zachowania porządku w telefonie i na komputerze aż po praktyczne problemy: ja na przykład często uruchamiam podcasty bezpośrednio na urządzeniach RTV typu smart TV, gdzie wybór oprogramowania jest znacząco ograniczony. Na szczęście raz na jakiś czas również i duże aplikacje kłaniają się potrzebom fanów podcastów. Właśnie robi to YouTube.

Nie przegap:

YouTube dla śpiochów. Po wskazanym czasie wstrzyma odtwarzanie

Funkcja niebawem będzie dostępna dla wszystkich do wspólnych testów. A dlaczego ta kursywa? Bo może to być każdy użytkownik YouTube’a, ale pod warunkiem, że wykupi abonament YouTube Premium. Niebawem na podstronie Eksperymentalnych funkcji YouTube’a użytkownikom pojawi się opcja Wyłącznik czasowy. Po standardowej akceptacji informacji, że to niedopracowana i eksperymentalna funkcja, można niemal od ręki z niej korzystać.

Pojawia się ona w ustawieniach odtwarzacza YouTube. Po kliknięciu w ikonę koła zębatego można wybrać Wyłącznik czasowy i tam zdecydować, czy film ma być wstrzymany po zadanym czasie, czy też jak się skończy bez przechodzenia do następnego. Mam głęboką nadzieję, że ten eksperyment stanie się niebawem stałą częścią youtube’owego odtwarzacza. Właściwie to całe moje gospodarstwo domowe uwielbia przysypiać do podcastów.

REKLAMA

Dla nas to bardzo użyteczne - jak podejrzewam, podobnie jak dla wielu z państwa.

*Ilustracja otwierająca: JRdes / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA