Alior Bank pobierał nienależne opłaty od klientów. Teraz je odda
Alior miał pobierać pieniądze od klientów za wysłane SMS-y. Tyle że nie powinien. Z tego względu ma oddać środki klientom.
Wydaje się, że pobieranie dodatkowych opłat wynikało z pewnego błędu. Mimo że nie były to duże sumy, to bank nie jest obojętny. Ma się poprawić i wszyscy klienci, których dotknęły nieprawidłowości, mogą liczyć na rekompensatę. Darmowe SMS-y czasem nie są darmowe.
Alior Bank oddaje pieniądze klientom. Chodzi o SMS-y
We wtorek w sieci pojawiły się pierwsze zgłoszenia sugerujące, że Alior Bank z niewiadomego powodu pobiera od użytkowników opłaty, o czym poinformował serwis TVN24. Tak jak możemy się spodziewać, opłaty nie były duże, bo wynosiły zaledwie 50 groszy. Natomiast w dalszym ciągu nie były uzasadnione.
Jak się okazuje, opłata w postaci 50 groszy była pobierana za wysłane SMS-y. Jeden z klientów postanowił zweryfikować tę sprawę i zadzwonił na infolinię Alior Banku - dowiedział się od pracownika, że systemy bankowe spotkały się z pewnymi problemami. Pobierały opłaty za SMS-y, nawet gdy nie powinny. Sprawa wówczas miała być nierozwiązana.
Co ciekawe, bank odniósł się do całej sprawy i potwierdził doniesienia klienta. Alior twierdzi, że wysłane wiadomości nie powinny powodować pobranych opłat 50 gr z kont klientów, ponieważ każdy wysłany SMS powinien być darmowy.
Potwierdzamy, że niektórym klientom, w wyniku błędu systemu, zostały nieprawidłowo naliczone opłaty za SMS-y (SMS-y powinny być darmowe).
pisze Alior Bank dla serwisu TVN24
Bank jednak nie pozostawia klientów na tzw. lodzie i już naprawił błąd. Teraz pracuje nad zwrotami środków, które zostały niepoprawnie pobrane z konta klientów. Szybką reakcję powinno się szanować.
Więcej podobnych tekstów znajdziesz na Spider's Web: