REKLAMA

Czego o zarządzaniu uczy Formuła 1?

Bycie dobrym liderem to sztuka opowieści, jeśli chcesz przewodzić, musisz umieć opowiadać. Ludzie nie boją się zmian, ludzie boją się straty, więc jeśli chcesz ich przygotować na zmianę, opowiedz im co zyskają na transformacji – mówi nam Al Peasland, mówca motywacyjny i były szef działu innowacyjnych partnerstw w Williams F1 Racing. Peasland był gościem WEG Conference 2024.

08.05.2024 10.09
Formuła 1
REKLAMA

W 2023 roku podczas wyścigu o Grand Prix Kataru, po którym mistrzostwo świata przypieczętował Max Verstappen,  mechanicy McLarena pobili rekord w szybkości wymiany opon. Ogumienie wymieniono w 1,8 sekundy. Wcześniej przez lata rekordy bił zespół, z którym współpracował właśnie Al Peasland, który dorobił się czterech tytułów mistrza świata konstruktorów w Formule 1.

REKLAMA

– Pit-stop. Ta kilkusekundowa przerwa na zatankowanie paliwa i zmianę opon jest chyba najlepszym przykładem ekstremalnie dokładnej i zgranej pracy zespołowej. Nie tylko w świecie sportu – mówi Peasland. 

Wydawać się może, że to tylko praca mechaniczna, ale za precyzją, szybkością (która jest kluczowa w sportach motorowych, bo tam ułamki sekundy decydują o zwycięstwie) i jakością stoi szereg decyzji, kultura organizacyjna, godziny treningu i badań. 

– Praca w Formule 1 nauczyła mnie, że za sukcesem stoi wiele osób, wiele elementów, często niewidocznych musi złożyć się na ostateczny triumf. Żeby kierowca wygrał wyścig, wcześniej trzeba zbudować odpowiedni bolid, przygotować go, przetestować, nauczyć współpracy zespół, na koniec wyszkolić kierowcę – mówi Peasland i pokazuje zdjęcie z czasów, gdy pracował w zespole Red Bull Racing. Widać na nim przeszło 100 osób, a to tylko najbliższy zespół, który uczestniczy w wyścigach. Cała ekipa pracująca na sukces kierowcy to już blisko 1000 osób. 

– Do dziś czerpię wiedzą z tych 15 lat w Formule 1. Myślę, że doświadczenie pracy z wysokowydajnym zespołem przydaje mi się w pracy w Fieri, gdzie zajmuję się rozwojem przywództwa – podkreśla nasz rozmówca i dodaje, że dla niego bycie przywódcą to przede wszystkim umiejętność przygotowania siebie i innych na zmiany.

Al Peasland w trakcie konferencji WEG 2024

– Ludzie nie boją się zmian, ludzie boją się straty, więc jeśli chcesz ich przygotować na zmianę, opowiedz im, co zyskają na transformacji – tłumaczy.

Al Peasland podkreśla, że zarządzanie to nie to samo, co przywódca. Bycie liderem nie równa się bycie menadżerem.

– Prowadzić zespół, a inspirować go to dwie różne rzeczy – opowiada i dodaje – żeby być dobrym liderem, menedżerem, trzeba być dobrym przywódcą także dla siebie, świetnie kierować swoją praca, swoimi emocjami, być elastycznym, ale też konsekwentnym – mówi.  

Dobry lider musi dobrze opowiadać, dlatego storytelling jest tak ważny. 

– Dobra opowieść musi wyraźnie określać cele, spajać zespół, pobudzać, przyciągać uwagę – wyjaśnia. 

Kluczowym elementem, o którym mówi Peasland. jest także empatia. Rozumienie, że każdy pracownik może mieć gorszy dzień, gorszy moment. 

– W Formule 1 nauczyłem się, że nawet najdrobniejszy element ma znaczenie. Tak samo w firmie, czasami jedna osoba może pomóc odnieść sukces albo przyczynić się do klęski, trzeba umieć dostrzegać takie sytuacje. Naprawdę silny zespół pozwala ludziom mieć dobre i złe dni – wyjaśnia, ale dodaje, że "czasami trzeba być autorytatywnym i brać dużo na swoje barki, a sztuką jest rozumienie kiedy można przycisnąć, a kiedy odpuścić". 

– Podczas tej konferencji było mówione dużo o różnych stylach przywództwa i wiadomo, że każdy ma taki styl, który bardziej mu pasuje. Jednak, czasem jest tak, że musisz odegrać styl, który nie jest ci bliski, bo to jest ważne dla zespołu – mówi Peasland.

"Komunikacja jest siostrą przywództwa"

Elastyczność i adaptacja. Te dwie umiejętności nasz rozmówca uważa za kluczowe. Gdy pytamy go o sztuczną inteligencję, jej rolę w zarządzaniu, Al Peasland nie ma wątpliwości, że narzędzia AI zmienią to jak zarządzamy zespołem i jak zachowują się liderzy. 

– Mówi się o tym, że to jest zarządzalne, co jest mierzalne, a nowe technologie dostarczają nam wielu rozwiązań umożliwiających głęboką analizę danych czy analizę psychometryczną.  Dobry lider wie jak optymalnie wykorzystać takie narzędzia, ale nie ulega ich czarowi, bo rozumie, gdzie może pomóc maszyna, a gdzie niezbędny jest człowiek – mówi, a na pytanie "czy AI zastąpi menedżerów" (takie tezy już się pojawiają, o czym pisaliśmy) z uśmiechem odpowiada, że "tylko tych, którzy ograniczają się do rozdzielania zadań i kontroli". 

REKLAMA

Bo liderowanie to wciąż ludzka rzecz i od ludzi można się tej sztuki nauczyć, a jeśli samemu chce się być autorytetem, trzeba samemu mieć autorytety. Dla naszego rozmówcy tym kimś jest  John Adair, brytyjski naukowiec, teoretyk przywództwa i autor ponad czterdziestu książek na temat przywództwa w biznesie, wojsku i innych dziedzinach. Adair słynął z powiedzenia, że "komunikacja jest siostrą przywództwa", a takie imprezy WEG Conference 2024 są świetną okazją by o ważnych w biznesie tematach rozmawiać. 

Spider's Web była patronem medialnym WEG Conference 2024

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA