Jest mały, ale to totalny wariat. Oto najmocniejszy ręczny odkurzacz od Dysona

Nazwa sprzętu jasno sugeruje jego główne przeznaczenie, ale to nie znaczy, że nowy Dyson nie sprawdzi się także w domu. Powiem więcej, odkurzacz ręczny może okazać się idealnym urządzeniem do utrzymania porządku w zaciszu domowym, zwłaszcza jeśli mamy zwierzęta. Jak wiadomo, lubią bałaganić, a ich futro i sierść osiadają dosłownie wszędzie - szczególnie teraz, na przełomie zimy i wiosny.

Odkurzacze bezprzewodowe na dobre zadomowiły się w polskich domach. Ułatwiają sprzątanie przede wszystkim dlatego, że nie wymagają stałego podłączenia do prądu. Większość z nich odkurzaczy składa się z kilku elementów - poza głównym modułem z silnikiem i zbiornikiem na odpady znajdziemy także podłużną rurę oraz elektroszczotkę.

Dzięki temu poszczególne elementy można łatwo odpinać i używać samego modułu głównego do odkurzania szafek, stołów, biurek, a także foteli i kanap. Sam regularnie tak sprzątam i nie wyobrażam sobie powrotu do klasycznego odkurzacza z kablem. Jednak choć elektroszczotka w moim odkurzaczu świetnie radzi sobie z okruchami i innymi zanieczyszczeniami na podłodze, to w trybie ręcznym często muszę się bardziej postarać, aby dokładnie odkurzyć sofę czy fotele w salonie.

Mam dwa koty, więc, jak można się domyślić, zostawiają one wszędzie masę sierści - a najgorzej jest właśnie z sofami. Gdybym jednak korzystał z nowego odkurzacza Dyson Car+Boat, prawdopodobnie nie miałbym ze sprzątaniem większego kłopotu.

Sprzęt wyróżnia się wydajnym silnikiem, który obraca się z prędkością 110 tys. obrotów/min., generując bardzo dużą moc ssania. Mimo kompaktowych rozmiarów urządzenie wyposażone jest w pojemny akumulator, który zapewnia aż 50 minut pracy na jednym ładowaniu. Takie połączenie, według producenta, umożliwia skuteczne usuwanie brudu, zanieczyszczeń i sierści zwierząt przez długi czas. W zestawie znajdują się także różne końcówki: Combi 2 w 1 z włosiem, minielektroszczotka oraz szczelinówka, które, w połączeniu z kompaktowymi rozmiarami odkurzacza, umożliwiają dotarcie do trudnodostępnych miejsc.

Dyson Car+Boat sprawdzi się także doskonale do efektywnego sprzątania samochodów, łodzi i wszędzie tam, gdzie nie zabierzemy zwykłego odkurzacza. Jeśli próbowaliście kiedykolwiek odkurzać auto z użyciem klasycznego odkurzacza pionowego, to pewnie wiecie, że bez odpowiedniej mocy ssania wyczyszczenie tapicerki, dywaników czy zakamarków wokół foteli nie należy do najprostszych zadań. 

Poza tym, jak deklaruje producent, odkurzacz ma oferować też zaawansowany system filtracji Dysona, który wychwytuje aż 99,99 proc. cząsteczek o wielkości 0,3 mikrometra takie jak kurz, alergeny i bakterie. Jest to szczególnie przydatne podczas czyszczenia materacy czy legowisk zwierząt domowych, które często zawierają alergeny, takie jak sierść zwierząt czy roztocza kurzu. No i to wszystko zamknięto kompaktowej obudowie.

Dyson Car+Boat został wyceniony na 1249 zł i trafi do sklepów - w tym Dyson.pl - w połowie marca.

Więcej o odkurzaczach ręcznych i sprzęcie do sprzątania przeczytasz na Spider's Web: