REKLAMA

Wróciła loteria fałszywego Lidla. Tak wygląda wiadomość od oszustów

Okres okołoświąteczny to jak się okazuje nie jest czas odpoczynku dla cyberprzestępców. Podczas przeglądania Facebooka natknąłem się na fałszywą reklamę loterii, którą rzekomo organizuje Lidl.

Oszustwo
REKLAMA

Fałszywych konkursów było zresztą więcej. Co rusz wyskakiwała mi opisywana przez nas akcja oszustów, którzy podszywają się pod warszawskie lotnisko Chopina. Mimo że przekręt ma już kilka tygodni to jednak administratorzy serwisu społecznościowego ślepi są na kolejne konta. Cóż, niestety sprawdza się podejrzenie, że bezpłatna wersja Facebooka to też większe ryzyko wpadnięcia w sidła oszustów.

REKLAMA

Fałszywy Lidl obiecuje nagrody: iPhone 15 Pro czy PlayStation 5 Slim

Zdobądź Lidl Mystery Box za jedyne 9 zł! Czekają na ciebie Samsung Galaxy S23 Ultra, Sony PlayStation 5 Slim, Xbox One, iPhone 15 Pro, Apple Watch, produkty Dyson i inne

– zachęca fałszywa reklama.

Jak widać niewiele trzeba, by zgarnąć naprawdę atrakcyjne nagrody. Już na tym etapie przestępcy stosują starą, ale pewnie sprawdzoną sztuczkę: grę na emocjach. „Dzisiaj ostatnia szansa!” – od takiego hasła zaczyna się reklamowy post. Przekaz jest prosty: nie ma co się zastanawiać, prawdziwa okazja może przejść koło nosa.

Na czym polega przekręt? Na tym samym, co oszustwo z fałszywym lotniskiem, hulajnogą, niedoręczonymi przez Pocztę Polską lub Amazona paczkami. Przestępcy albo za pomocą fałszywych stron i formularzy wyłudzają poufne dane (w tym te służące do logowania w serwisach bankowych), albo podstępnie doprowadzają do zapisania się do kosztownych subskrypcji. Ofiara myśli, że płaci 9 zł za los na loterii bądź przesyłkę wygranego przedmiotu, a tymczasem dołącza do usługi, która co miesiąc będzie ja słono kosztować.

Oszustwo Lidla dobrze pokazuje, że walka z oszustami przypomina starcie z Hydrą

Odcinasz jedną głowę, wyrastają kolejne. Lidl już wcześniej przestrzegał przed takimi praktykami oszustów:

W związku z rozsyłaniem wiadomości zawierających nieprawdziwe informacje nt. rzekomych konkursów organizowanych przez Lidl, których rzeczywistym celem jest wyłudzenie od Państwa danych osobowych lub numerów kart kredytowych, bardzo prosimy o ostrożność, gdyż nie pochodzą one od naszej firmy (nie jesteśmy ich autorem, ani nadawcą).

- przestrzegał Lidl.

Jak widać - jedno ostrzeżenie nie wystarczy, bo oszuści notorycznie wracają do swoich metod.

Sieć zaznacza, że należy sprawdzać na stronie internetowej sklepu, jakie konkursy organizuje. Zachęca też do czytania regulaminów. Niestety badania pokazują, że nie robimy tego nawet w przypadku legalnie działających serwisów i usług. Tym bardziej trudno oczekiwać, że skuszeni atrakcyjnymi nagrodami niektórzy zachowają przytomność umysłu i poszukają kruczków.

A właśnie tylko to może nas uratować: spokój. Zamiast zachłysnąć się szansą, lepiej zastanowić się, czy konkurs faktycznie istnieje i czy rzeczywiście organizuje go w tym przypadku Lidl. Poświęcając nieco czasu i wysiłku możemy uratować się przed stratą pieniędzy. Droga na skróty niestety może kosztować nas zarówno pieniądze, jak i nerwy.  

Na Spider's Web przestrzegamy przed oszustami:

Rodzi się jednak pytanie, dlaczego zabezpieczenia Facebooka są tak skutecznie omijane przez cyberprzestępców. Niestety fałszywe konkursy to w ostatnich tygodniach prawdziwa plaga.

zdjęcie główne: fotokaleinar / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA