Poczta Polska wyprzedaje niedoręczone przesyłki za grosze. A może jeszcze iPhone'y za złotówkę?
Tym razem oszuści w swoim przekręcie postanowili wykorzystać złą opinię o Poczcie Polskiej. Oszustwo przypomina trochę słynne fikcyjne konkursy z "iPhonem za złotówkę", ale jest jedna rzecz, która mogłaby przynajmniej u niektórych wzbudzić elementy zaufania.
Zawsze boli mnie narzekanie na Pocztę Polską, bo jeszcze nigdy nie miałem z nią problemów, a mój osiedlowy listonosz to spokojnie TOP 5 najmilszych ludzi na świecie. Nie brakuje jednak złośliwców, którzy stwierdziliby, że magazyny Poczty Polskiej składają się głównie z niedostarczonych przesyłek. I jeżeli ktoś serio uważa, że tak jest i że poczta nie ma co z tymi fantami robić, może nadziać się na przekręt.
Jak informuje Poczta Polska na swojej stronie, w ostatnim czasie na Facebooku pojawiają się posty, reklamy bądź fikcyjne ogłoszenia, w treści których czytamy, że poczta sprzedaje niedostarczone palety z elektroniką za jedyne 8 zł.
To jest tak głupie, że ma sens
No bo spójrzcie. Oszuści tłumaczą, że powodem "wyprzedaży" jest brak miejsca na poczcie. Mogę sobie niestety wyobrazić, że ktoś połączy kropki:
- w placówkach poczty zawsze jest mało miejsca, dużo przesyłek, słowem: spory bałagan
- tyle się słyszy o niedostarczonych paczkach, więc może faktycznie im zalegają?
Rzecz jasna nikt nie sprzedaje elektroniki w tak niskich cenach, ale gdy taka okazja pojawia się na horyzoncie, niektórzy mogą zapomnieć o logicznym myśleniu. Nie przez przypadek fałszywe konkursy na Facebooku cieszą się taką popularnością. A tutaj jeszcze można poprzeć się "doświadczeniami" – jak nie swoimi, to innych, bo niestety wiadomo, jaką reputacją cieszy się Poczta Polska.
Zachowujcie czujność i ostrzeżcie tych, którzy mogliby skusić się na taką "promocję".
zdjęcie główne: Mino Surkala / Shutterstock.com
