REKLAMA

Halo, co się tu stało. Czemu nowy Pixel ma tak wyglądać?

Do sieci wyciekły zdjęcia nadchodzącego smartfona Google Pixel 8a. Jeśli urządzenie będzie tak wyglądać, to nie będzie należeć do najpiękniejszych propozycji na rynku.

Google Pixel 7 i Google Pixel 7 Pro oficjalnie
REKLAMA

Zasada jest taka, że Google dopiero kilka miesięcy po premierze głównych dwóch smartfonów z serii Pixel (podstawowego i Pro) pokazuje światu najtańsze wydanie z dopiskiem „a”. Jak dotąd jeszcze podstawowe Pixele 8 i 8 Pro nie miały swojego debiutu, a do sieci wycieka już wygląd modelu 8a, którego premiera oczekiwana jest jeszcze w późniejszym czasie. Niemniej jednak zdjęcia nie napawają optymizmem.

REKLAMA

Wygląd Google Pixel 8a to chyba jakiś żart. Co tu się stało?

Do prezentacji nowych Google Pixelów 8 pozostało niespełna dwa tygodnie (zresztą podobnie jak Pixel Watcha 2). Im bliżej do premiery, tym więcej powinno pojawiać się przecieków dotyczących tych właśnie urządzeń. Tym razem jednak jest zupełnie inaczej, ponieważ do sieci trafiły właśnie nowe zdjęcia ich mniej zaawansowanego brata.

Użytkownik Abhishek Yadav udostępnił post w serwisie X, w którym pokazał fotografie Google Pixela 8a w pełnej okazałości. Można stwierdzić, że jest to pewnego rodzaju połączenie tegorocznego Pixela 7a oraz niewydanego jeszcze Pixela 8 (którego wygląd znany jest już od kilku miesięcy). Jak w Pixelu 8 zaokrąglenie rogów będzie tylko subtelne, to w przypadku najtańszego modelu to jest aż za mocno uwydatnione.

Dotychczasowy Pixel 7a jest bardziej kanciasty, aniżeli okrągły i moim zdaniem rozwiązanie w obecnym urządzeniu Google’a prezentuje się znacznie lepiej. W Pixelu 8a producent nie porzucił także grubych ramek wokół wyświetlacza, co po prostu nie wygląda dobrze. Fakt faktem, Pixele z dopiskiem „a” są raczej mocnymi średniopółkowcami, ale przecież konkurencja w postaci Xiaomi w urządzeniach o podobnych kwotach implementuje znacznie cieńsze obramowanie. Pixel 8a jest po prostu za bardzo zaoblony.

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

Specyfikacja smartfona nie powinna jednak zawieść

REKLAMA

Mimo wszystko Pixel 8a powinien zaoferować mocny procesor Tensor G3, który trafi także do znacznie droższych Pixeli 8 (Pro). Smartfonowi nie powinno zabraknąć ekranu OLED o częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz, czy po prostu dobrych aparatów na przodzie i tyle.

Tak czy inaczej, jest to bardzo wczesny przeciek, bo premierę Pixela 8a oczekiwałbym raczej na wiosnę 2024 roku - wszak niedawno, bo w maju zadebiutował Pixel 7a. Warto tę informację potraktować z lekkim przymrużeniem oka i mieć nadzieję, że Google poczyni pewne zmiany w wyglądzie.  Na razie czekamy na Pixele 8 i 8 Pro, które mają zadebiutować 4 października tego roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA