REKLAMA

Ależ walnęło! Tak jasnego błysku w przestrzeni kosmicznej jeszcze nie obserwowano

Rozbłyski promieniowania gamma to jedne z najbardziej energetycznych eksplozji we wszechświecie. Teraz jednak naukowcy zarejestrowali błysk, który ilością wyemitowanej energii pobił wszystkie dotychczasowe rekordy.

rozblysk gamma
REKLAMA

Już od dawna naukowcy wiedzą, że kiedy dochodzi do rozbłysku promieniowania gamma, to jego źródło emituje w ciągu kilku sekund tyle samo energii co Słońce w ciągu całego swojego życia, którego długość szacuje się na 10 miliardów lat. Źródłem rozbłysków gamma są najprawdopodobniej eksplozje supernowe pod koniec życia masywnych gwiazd oraz zderzenia gwiazd neutronowych.

REKLAMA

Wszystkie obserwowane dotąd rozbłyski tego typu miały swoje źródło wiele miliardów lat świetlnych od Ziemi. Gdyby jednak do takiej samej eksplozji doszło we wnętrzu naszej galaktyki, a rozbłysk byłby skierowany w stronę Ziemi, najprawdopodobniej byłby w stanie usunąć całą warstwę ozonową chroniącą nas przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym i tym samym spowodować masowe wymieranie na powierzchni naszej planety.

GRB 221009A to najjaśniejszy znany rozbłysk gamma

Jasność zaobserwowanego tydzień temu (9 października) rozbłysku gamma była na tyle wysoka, że naukowcy zajmujący się analizowaniem danych obserwacyjnych z satelity Swift, którego głównym zadaniem jest obserwowanie rozbłysków gamma, musieli wprowadzić pewne zmiany w oprogramowaniu do analizy obserwacji.

Badacze podkreślają, że GRB 221009A analizowany w zakresie promieniowania rentgenowskiego jest blisko 1000 razy jaśniejszy od typowego GRB (ang. gamma ray burst - rozbłysk promieniowania gamma) i kilkaset razy jaśniejszy od poprzednich rekordowo jasnych rozbłysków. Pierwsze analizy wskazują na to, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z niezwykle silną eksplozją supernową.

Czytaj dalej:

Źródło omawianego rozbłysku znajduje się 2,4 mld lat świetlnych od Ziemi. Choć nie jest to blisko, to jednocześnie jest to najbliższy obserwowany dotąd rozbłysk tego typu. Miejmy tylko nadzieję, że za naszego życia dużo bliższych eksplozji tego typu nie będziemy mieli okazji obserwować.

Tymczasem astronomowie z całego świata kierują aktualnie swoje instrumenty obserwacyjne, zarówno naziemne jak i kosmiczne, na to co pozostało po eksplozji. Zebrane podczas tych obserwacji dane dostarczą mnóstwa informacji o tej eksplozji, ale także o wszystkich innych rozbłyskach tego typu obserwowanych w przeszłości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA