REKLAMA

iPhone 14 będzie miał świetny czas pracy. Wiemy już jaką baterię mają nowe smartfony Apple'a

Apple tradycyjnie nie chwali się w specyfikacji smartfonów, jaką pojemność mają zastosowane w iPhone’ach akumulatory. Zamiast tego posiłkuje się wskazaniem godzinowym, które zwykle jest dość dokładne, ale nie pozwala dokonać obiektywnego porównania. Na szczęście dzięki wymogom prawnym wiemy już, jaką baterię ma iPhone 14 we wszystkich odmianach.

iPhone 14 i jego bateria. Ile wytrzyma na jednym ładowaniu?
REKLAMA

O ile nikt nie wymaga od Apple’a, by chwalił się pojemnością baterii w oficjalnej specyfikacji, tak chińskie prawo wymaga, aby producent przedstawił dokładną wielkość akumulatora w smartfonie. Stąd właśnie wiemy już, jakiej wielkości akumulatory znalazły się w nowych iPhone’ach 14, 14 Plus, 14 Pro i iPhone 14 Pro Max, które lada dzień trafią do sprzedaży (z wyjątkiem modelu 14 Plus – ten zadebiutuje w październiku).

REKLAMA

Czytaj również:

iPhone 14 - bateria jest lepsza. Czas pracy w tym roku będzie jeszcze dłuższy

Jak donosi serwis MacRumors, iPhone 14 będzie miał baterie o następującej pojemności:

  • iPhone 14: 3279 mAh
  • iPhone 14 Plus: 4325 mAh
  • iPhone 14 Pro: 3200 mAh
  • iPhone 14 Pro Max: 4323 mAh

Dla porównania, zeszłoroczne iPhone’y miały akumulatory odpowiednio:

  • iPhone 13 mini: 2406 mAh
  • iPhone 13: 3227 mAh
  • iPhone 13 Pro: 3095 mAh
  • iPhone 13 Pro Max: 4352 mAh

Dla statystycznego mędrka z komentarzy obserwatora, który porównuje telefony w oparciu o suchą specyfikację, powyższe pojemności baterii na tle rynkowych standardów prezentują się dość żałośnie. Jednak trzeba pamiętać, że Apple, za sprawą ścisłej integracji oprogramowania i sprzętu, doskonale radzi sobie z optymalizacją zużycia energii.

Dla przykładu, dowolny smartfon z Androidem posiadający ogniwa o pojemności niecałych 3100 mAh z ledwością wytrzymałby jeden dzień z dala od gniazdka. Tymczasem iPhone 13 Pro bez większego wysiłku wytrzymuje dwa dni normalnego użytku. Z kolei iPhone 13 Pro Max ma czas pracy, który przebić mogą tylko monstra pokroju Asusa ROG Phone 6 z baterią 6000 mAh – o połowę większym niż w największym iPhonie.

Czy iPhone 14 będzie działał dłużej na jednym ładowaniu baterii?

Różnice w pojemności akumulatorów nowych modeli są kosmetyczne względem starych. Nie licząc nowego Pro Maxa, baterie nieco urosły, co znalazło też odzwierciedlenie w danych podawanych przez Apple’a. Gigant z Cupertino przewiduje marginalny przyrost czasu pracy między modelami iPhone 13 i iPhone 14, raptem o godzinę transmisji wideo więcej i 5 godzin odtwarzania dźwięku dłużej:

 class="wp-image-2415759"

iPhone 14 Pro będzie działał na jednym ładowaniu w zasadzie tyle samo, co ubiegłoroczny iPhone 13 Pro:

 class="wp-image-2415759"

Podobnie też iPhone 13 Pro Max i iPhone 14 Pro Max mają niemal identyczny przewidywany czas pracy, choć w nowym modelu ubyło nieco mAh. Co ciekawe, iPhone 14 Pro Max ma działać aż o 5 godzin dłużej od iPhone’a 14 Plus podczas odtwarzania wideo, choć obydwa urządzenia mają tą samą baterię. iPhone 14 Plus ma za to odtwarzać dźwięk o 5 godzin dłużej, co zapewne oznacza, że ewentualne różnice w czasie pracy wynikają z zastosowania bardziej energooszczędnego ekranu LTPO w modelach Pro, który dysponuje adaptacyjną częstotliwością odświeżania od 1 do 120 Hz.

 class="wp-image-2415762"
REKLAMA

Można zatem zakładać, że ewentualne różnice między ubiegłorocznymi modelami a tegorocznymi będą mieściły się w granicy błędu pomiarowego. Tym bardziej, że choć ogniwa niektórym iPhone’om urosły, to np. nowe modele Pro będą wyposażone w tryb Always-on Display, który z pewnością nie pozostanie bez wpływu na czas pracy, zwłaszcza że Apple zrobił go "na bogato", wyświetlając na wygaszonym ekranie mnóstwo informacji i kolorów.

Można za to spodziewać się jednego: iPhone 14 w każdej postaci będzie oferował świetny czas pracy na jednym ładowaniu baterii. Czasy, w których smartfon Apple’a rozładowywał się szybciej od konkurencji, możemy oficjalnie uznać za minione. Teraz to konkurencja ma co nadrabiać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA