Raban wokół GTA 6. Podniósł się jazgot z powodu płci i karnacji bohaterki
Cykl gier Grand Theft Auto doczeka się kolejnej odsłony. Rockstar co prawda nie zdradza jeszcze żadnych konkretów na temat GTA 6, ale do sieci trafiły informacje na temat nowej gry. Wynika z nich, że po raz pierwszy historii serii od jej przejścia w trójwymiar w Grand Theft Auto VI jedną z grywalnych postaci będzie kobieta. Co jeszcze wiemy o nowym GTA?
GTA to kultowa już seria gier wideo, a jej twórcy ze studia Rockstar już wielokrotnie lecieli po bandzie. Gracze wcielają się w tym cyklu w przestępców, którzy mozolnie pną się po kolejnych szczeblach kryminalnej kariery, lawirując pomiędzy gangami oraz uciekając przed organami ścigania.
Od premiery ostatniej części cyklu Grand Theft Auto, która zaliczyła aż trzy generacje konsol, minęło jednak już 9 lat i najwyższa pora na GTA 6. Do sieci trafiły właśnie bardzo ciekawe informacje na temat tej produkcji, które wywołują niemałe kontrowersje.
Czytaj też:
Grand Theft Auto VI z grywalną bohaterką
Okazuje się, że tym razem larum podniosło się nie ze względu na obrazoburcze treści, jak to drzewiej w przypadku serii GTA bywało. Niektórym graczom niezbyt się podoba, że Grand Theft Auto VI w trybie fabularnym ma wymagać o nich, jak donosi Bloomberg, "grania babą". Latynoska jako jedna z grywalnych postaci spotyka się z krytyką nie tylko ze względu na płeć, ale również a jakże, karnację (co było do przewidzenia - podobne sytuacje powtarzają się co chwilę).
Oczywiście ludzie, którzy zarzucają teraz twórcom poddanie się "poprawności politycznej" i przekręcają nazwę serii na Grand Woke Auto, musieli w ostatnich latach się chować pod kamieniem. Rockstar wcale nie robi gier dla konserw, mizoginów i inceli. Oburzeni najpewniej przegapili, że twórcy usuwali już z GTA treści, które mogły być obraźliwe dla pewnych grup ludzi, a ostatni dodatek do GTA Online zwraca uwagę na problem globalnego ocieplenia i cen paliwa.
GTA jest satyrą na współczesną Amerykę oraz wszechobecny konsumpcjonizm i wyśmiewa toksyczną męskość.
Gry z cyklu Grand Theft Auto na pierwszy rzut oka faktycznie romantyzują gangsterskie życie. Deweloperzy żartują sobie z przemocy, prostytucji i hazardu, ale jeśli bliżej się przyjrzeć tym produkcjom, to wcale nie gloryfikują one przestępczego światka - ba, w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. Bohaterowie są intencjonalnie karykaturalni, a taki, dajmy na to Trevor, wcale nie ma być wzorem do naśladowania.
Świat przedstawiony w serii GTA, niezależnie czy jesteśmy w Liberty City czy w Los Santos, pływa w oparach absurdu. Po prostu nie da się historii opowiadanych w ramach kampanii brać na serio. Wszystko jest tutaj groteskowym żartem. Do tego dochodzi też tryb GTA Online, który jest tak naprawdę ogromną cyfrową piaskownicą do zabawy w policjantów i złodziei (przy czym dodatek Cops 'n' Crooks bazujący na tej zabawie został po cichu usunięty po śmierci George'a Floyda z ręki policjanta).
Co jeszcze wiadomo o GTA 6?
Informacja o tym, że w kolejnej odsłonie Grand Theft Auto przejmiemy kontrolę nad kobietą, to nie jedyne wieści, jakie trafiły do sieci. Gracze mają otrzymać możliwość wcielania się w dwie postaci, przy czym druga będzie mężczyzną. Duet ma być niczym Bonnie i Clyde, czyli słynna para amerykańskich przestępców z lat 30. ubiegłego wieku. Deweloperzy starają się też odpowiedzialnie podejść do kwestii żartów - nie planują brać na cel marginalizowanych grup społecznych.
Poznaliśmy też prawdopodobne miejsce akcji GTA 6, którym ma być fikcyjna wersja Miami wraz z okolicami, co zwiastuje powrót do Vice City. Mapa ma mieć znacznie większą liczbę wnętrz budynków dostępną do eksploracji niż do tej pory, ale dopiero w toku rozwoju gry możemy spodziewać się aktualizacji z misjami i kolejnymi miastami. Studio miało nieco ambitniejsze plany i chciało stworzyć fikcyjną wersję obu Ameryk, ale spaliły one na panewce.
Rockstar obawiał się, że rzucanie się z motyką na słońce doprowadzi do crunchu, którego przy tej produkcji ma nie być. Mimo to prace nad grą stale się wydłużają i nie chodzi tu wyłącznie o następstwa pandemii. Studio przechodzi obecnie wewnętrzne przemiany, aby stać się przyjaźniejszym środowiskiem dla swoich pracowników. Punktem przełomu było upublicznienie kulis powstania gry Red Dead Redemption 2, po którym firma postanowiła się zmienić.
A kiedy możemy spodziewać się premiery GTA 6?
Wedle analityków produkcja powinna zadebiutować pomiędzy kwietniem 2023 r. a marcem 2024 r. Gracze do tych daty nie powinni się jednak zbytnio przywiązywać, gdyż Rockstar najpewniej sam jeszcze nie wie, kiedy prace mogą mieć się ku końcowi.