Naukowcy odkryli szczątki największego dinozaura w Europie. Miał ponad 10 metrów długości
Kiedy czytamy czy słuchamy o dinozaurach zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym, w jakim rejonie świata one występowały. A szkoda, bo przez to nie wiemy, co mogło chodzić po tej samej ziemi, po której chodzimy i my. Na szczęście teraz naukowcy zwrócili uwagę na dinozaury występujące na terytorium Europy.
Wszystko bowiem wskazuje na to, że badaczom prowadzącym wykopaliska na brytyjskiej Wyspie Wight udało się odkryć fragmenty szkieletu dinozaura, który mógł być jednym z największych jakie żyły kiedykolwiek na terenie Europy.
Szczegółowa analiza skamielin wskazuje, że fragmenty szkieletu należą do potężnego, dwunożnego mięsożercy z podrzędu teropodów, do którego należały także megalozaury, velociraptory, tyranozaury czy spinozaury. Największymi z nich były te ostatnie. Możliwe zatem, że artefakty odkryte na wyspie Wight należą właśnie do spinozaura.
Dinozaur miał ponad 10 metrów długości
O ile europejskie spinozaury najprawdopodobniej nie dorównywały rozmiarami tym, które mieszkały w Afryce (nawet 15 metrów długości i 13 ton masy), o tyle nowo odkryte skamieliny są największymi z wszystkich dotąd odkrytych na terytorium Europy. Badacze podejrzewają, że zwierzę miało ponad 10 metrów długości. Niestety ze względu na - jak na razie - bardzo ograniczony materiał dowodowy (kości miednicy i ogona) ciężko jest ustalić więcej szczegółów tego konkretnego spinozaura. Możliwe jednak, że w trakcie dalszych badań naukowcy odkryją jeszcze inne elementy szkieletu. Wbrew pozorom poszukiwania wciąż trwają. Na wyspie Wight odkryto jak dotąd skamieniałe szczątki trzech różnych spinozaurów. Co ciekawe wszystkie odkryto w ciągu ostatnich kilku lat.
Możliwe zatem, że to dopiero początek odkryć paleontologicznych na wyspie Wight i jeszcze wiele przed nami.